Jeden z prototypów samolotu bojowego Leonardo M-346FA, biorący udział w próbach w locie, w malowaniu maskującym / Zdjęcie: Alessandro Maggia via Leonardo
Leonardo oferuje Polsce doskonałe systemy oparte na szerokim pakiecie przemysłowym i operacyjnym, aby zastąpić obecne zdolności, które wymagają udoskonalenia i zwiększenia, w celu sprostania współczesnym potrzebom.
– Choć rolą strony przemysłowej nie jest ocena, jak najlepiej wykorzystywać platformy w doktrynie operacyjnej sił zbrojnych, z pewnością możemy podkreślić, że główną, jasną zaletą samolotu M-346FA, w stosunku zarówno do starszych platform, jak i nowoczesnych konkurencyjnych, jest koszt godziny lotu – w Polsce wzmocnioną dzięki wspólnej logistyce z samolotami szkolnymi M-346 Bielik, które już dziś znajdują się we flocie Sił Powietrznych. Jest to kluczowe przesłanie, wraz z wymaganym osiągnięciem „masy krytycznej” lotnictwa bojowego oraz interoperacyjności z innymi typami samolotów, które znajdują się w służbie w Siłach Powietrznych – powiedział Marco Lupo, prezes Leonardo Poland.
Dzięki swojej dwusilnikowej konfiguracji i zwielokrotnieniu instalacji pokładowych, co podnosi bezpieczeństwo podczas walki, M-346FA reprezentuje kompletny zasób możliwości bojowych, pełną interoperacyjność z samolotami F-16 i F-35, a więc pozwala „zdjąć” z tych samolotów szeroki zakres misji w nowoczesnym sieciocentrycznym środowisku za ułamek kosztów. M-346FA oferuje także możliwość uzupełniania paliwa w locie dając mu możliwość wykonywania długotrwałych misji.
M-346FA może razić cele lądowe m.in. przy pomocy bomb kierowanych laserowo. Na zdjęciu samolot biorący udział w próbie wykorzystania tego rodzaju uzbrojenia
Zdjęcie: Alessandro Maggia via Leonardo
Dodatkowo, jako platforma całkowicie interoperacyjna z NATO, M-346FA może zwiększyć zdolności polskich Sił Powietrznych do wspierania misji NATO przy różnorodnych zagrożeniach, włączając w to koalicyjne misje zagraniczne (w tym zamorskie), jak również na wschodniej flance Sojuszu lub podczas przebazowań w celu realizacji zadań air policing. Dzięki dużemu podobieństwu konstrukcji z odrzutowcem szkolenia zaawansowanego M-346 Bielik, koszty wprowadzenia do służby w polskich Siłach Powietrznych samolotów M-346FA mogą być niższe zarówno za sprawą wspólnej logistyki jak również niewielkich kosztów dodatkowych związanych z przeszkoleniem operacyjnym pilotów na nową platformę.
Możliwości operacyjne samolotów M-346FA pozwalają wykorzystywać je bardzo efektywnie w konfliktach asymetrycznych, ale także w konfliktach pełnoskalowych, w zadaniach: bliskiego wsparcia wojsk lądowych (CAS – Close Air Support), także ze wsparciem cyfrowym (CAS-D), air policing / obrony własnej przestrzeni powietrznej, przechwytywania celów wolno lecących, naprowadzania z powietrza na cele naziemne (FAC-A – Forward Air Support – Airborne), bojowych misji poszukiwawczo-ratowniczych (CSAR – Combat Search And Rescue), izolowania, w tym izolowania pola walki (BAI – Battlefield Air Interdiction), lotniczego wsparcia taktycznego działań morskich (TASMO – Tactical Air Support for Maritime Operations), a także rozpoznania (RECCE).
M-346FA ma siedem zewnętrznych węzłów podwiedszeń, które można wykorzystać do przenoszenia uzbrojenia i dodatkowych zbiorników paliwa wydłużających czas wykonywanych misji
Zdjęcie: Leonardo
Samoloty myśliwsko-bombowe Su-22 wejdą w fazę wycofywania w 2025 roku. Oczekuje się, że decyzja o ich zastąpieniu zostanie podjęta szybko, aby zapewnić utrzymanie przynajmniej minimalnej liczby samolotów w służbie. M-346FA daje nie tylko możliwość zastąpienia Su-22, ale także znaczącego zwiększenia możliwości polskich Sił Powietrznych w przystępny sposób.
W pełni wyposażony do zadań
M-346FA ma siedem zewnętrznych węzłów podwieszeń pozwalających wykorzystywać szeroki zakres uzbrojenia i wyposażenia: kierowane laserowo i GPS bomby lotnicze, pociski rakietowe do zwalczania celów naziemnych i powietrznych, zasobnik z działkiem, a także zasobniki rozpoznawcze i wskazywania celów.
M-346FA jest wszechstronną platformą, którą łatwo można przystosować do przyszłych wymagań i integracji z obecnymi i przyszłymi systemami uzbrojenia, włączając w to opracowywane na Zachodzie pociski krótkiego i średniego zasięgu do zwalczania celów powietrznych, a także uzbrojenia precyzyjnego typu stand-off obejmującego środki do zwalczania celów naziemnych, czy zasobników walki elektronicznej (ECM).
Samolot M-346FA uzbrojony do misji zwalczania celów powietrznych. Na węzłach podwieszeń dodatkowe zbiorniki paliwa oraz cztery pociski powietrze-powietrze AIM-9 Sidewinder
Zdjęcie: Leonardo
Radar kierowania ogniem Leonardo Griffo-346 z interrogatorem IFF ma wiele różnych operacyjnych trybów pracy wspierających misje zwalczania celów powietrznych jak i naziemnych. Radar ma duży zasięg wykrywania i śledzenia celów we wszystkich trybach działania (wsparcia misji powietrze-powietrze, misji powietrze-ziemia, dowolna wysokość, dowolny rodzaj celu), z możliwością wyświetlania danych w wysokiej rozdzielczości. Radar ten cechuje się szerokim obszarem skanowania i może śledzić jednocześnie do 10 celów w trybie jednoczesnego skanowania i śledzenia (TWS – Track While Scan). Wskazywanie celów jest łatwe do przeprowadzenia dzięki koncepcji HOTAS (Hands On Throttle And Stick) i nahełmowemu wyświetlaczowi (HMD – Helmet Mounted Display).
Konfiguracja uzbrojenia do atakowania celów naziemnych z wykorzystaniem bomb lotbuczych – w tym kierowanych laserowo – z możliwością zwalczania celów powietrznych z wykorzystaniem pocisków powietrze-powietrze krótkiego zasięgu Iris-T / Zdjęcie: Leonardo
M-346FA jest wyposażywszy w wysokiej klasy systemy umożliwiające korzystanie z sieciocentrycznego środowiska pola walki i taktycznego łącza danych (TDL – Tactical Data Link), co pozwala dzielić się informacjami o celach uzyskanymi z czujników zamontowanych na pokładzie samolotu, ale także korzystać z taktycznego obrazu pola walki uzyskanego zarówno z innych statków powietrznych jak i jednostek naziemnych zaangażowanych w działania.
Zwiększona przeżywalność i efektywność operacyjna
Duża przeżywalność M-346FA została uzyskana nie tylko dzięki dwóm silnikom i zwielokrotnionym instalacjom pokładowym ale także wszechstronnemu układowi Defensive Aids Sub-System (DASS), który obejmuje system ostrzegania o opromieniowaniu wiązką radarową (RWR – Radar Warning Receiver), system ostrzegania o zbliżających się pociskach rakietowych (MAWS – Missile Approach Warning System), a także wyrzutnię pułapek termicznych i dipoli (Chaff and Flare Dispenser). Dedykowany zestaw obniżający sygnaturę radarową jest przewidziany w celu dalszego zmniejszenia wykrywalności samolotu. Te zdolności nakładają się na doskonale znane osiągi samolotu M-346FA, nawet na małych wysokościach i z podwieszeniami.
Prezentacja różnorodnych systemów uzbrojenia i zasobników rozpoznawczych oraz walki elektronicznej, które już dziś są zintegrowane z samolotem M-346FA / Zdjęcie: Leonardo
Konfiguracja kabiny z dwoma fotelami w układzie tandem powoduje, że M-346FA jest doskonale przygotowany do złożonych misji zwalczania celów naziemnych dzięki doskonałej widoczności na zewnątrz z obu foteli.
Korzyści z możliwości uzupełniania paliwa w locie, wraz z trzema zewnętrznymi zbiornikami paliwa, znacząco wydłużają czas lotu i wykonywanych misji.
Wizja artystyczna M-346FA w barwach Sił Powietrznych, uzbrojonego w bomby kierowane laserowo i pociski powietrze-powietrze AIM-9 Sidewinder / Grafika: Leonardo
Obserwuje się rosnące zainteresowanie pozyskiwaniem lekkich samolotów bojowych, takich jak M-346FA, które, działając w środowisku sieciocentrycznym, wyposażone w nowoczesne inteligentne systemy uzbrojenia do zwalczania celów powietrznych i naziemnych, pozwalają wypełniać różnorodne zadania. Samolot w wersji Fighter Attack (myśliwsko-uderzeniowej) jest doskonałym rozwiązaniem uzupełniającym możliwości samolotów takich jak F-35, czy F-16 przy bardzo niskich kosztach w całym okresie eksploatacji i jednocześnie zapewnia Siłom Powietrznym alternatywne możliwości działania wobec obecnych i przyszłych zagrożeń.