7 czerwca na Oceanie Spokojnym krążownik rakietowy USS Chancellorsville (CG-62) typu Ticonderoga i rosyjski niszczyciel rakietowy RFS Admirał Winogradow (572) proj. 1155 Fregat (w kodzie NATO Udałoj I) weszły na kurs kolizyjny i od zderzenia dzieliło je kilkadziesiąt metrów. Według amerykańskiej marynarki wojennej (US Navy) do incydentu doszło na Morzu Filipińskim, jednak strona rosyjska twierdzi, że w południowo-wschodniej części Morza Wschodniochińskiego. Obie strony wzajemnie oskarżyły się o sprawstwo niebezpiecznego zdarzenia i rażące naruszenie bezpieczeństwa żeglugi.

US Navy opublikowała fotografie z przebiegu incydentu, prawdopodobnie wykonane przez samolot patrolowy P-8A Poseidon / Zdjęcie: US Navy

US Navy opublikowała fotografie z przebiegu incydentu, prawdopodobnie wykonane przez samolot patrolowy P-8A Poseidon / Zdjęcie: US Navy

Pierwsze o incydencie poinformowało dowództwo rosyjskiej Floty Oceanu Spokojnego, które przesłało notę protestacyjną do Ambasady Stanów Zjednoczonych. Według nich, RFS Admirał Winogradow szedł równoległym kursem do 5. Grupy Uderzeniowej Lotniskowca (CSG-5) z USS Ronald Reagan (CVN-76) na czele. O godz. 6.35 czasu lokalnego krążownik USS Chancellorsville (CG-62) miał zmienić kurs i przejść w odległości około 50 metrów, przez co załoga rosyjskiego okrętu była zmuszona do gwałtownych manewrów. Według strony rosyjskiej, krążownik miał złamać tzw. Prawidło 13, ujęte w Międzynarodowych Przepisach o Zapobieganiu Zderzeniom na Morzu (COLREGS), które wymaga, aby na kursie kolizyjnym jednostka, która ma drugi okręt z prawej strony, winna ustąpić mu z drogi.

Zupełnie inaczej sytuację przedstawili Amerykanie. Według komunikatu prasowego VII Floty US Navy do incydentu doszło o godz. 6.45 w innym rejonie, niż podali Rosjanie, mianowicie w odległości 280 km na południowy-zachód od japońskiej wyspy Okinawa. USS Chancellorsville (CG-62) miał przeprowadzać operację lądowania swojego śmigłowca pokładowego MH-60R Seahawk, przez co szedł ze stałą prędkością i kursem. Idący za nim po prawej burcie RFS Admirał Winogradow nagle przyspieszył i zbliżył się na odległość 15-30 metrów. Aby uniknąć kolizji, krążownik wyhamował i rzucił całą wstecz. US Navy opublikowała nagrania wideo z pokładu krążownika i fotografie lotnicze z przebiegu incydentu.

/Filmy: US Navy

Zdjęcia i nagrania wideo pokazują, że kurs i prędkość krążownika, zgodnie z oświadczeniem VII Floty, były stałe, natomiast to rosyjski okręt zbliżył się do amerykańskiego z większą prędkością biorąc kurs kolizyjny. Załoga Winogradowa prawdopodobnie chciała wymusić pierwszeństwo, nie zważając przy tym na bezpieczeństwo żeglugi. Oskarżenia strony rosyjskiej nazwano propagandą.

Analiza
Podobny incydent z udziałem okrętów amerykańskiego i rosyjskiego miał miejsce 17 czerwca 2016 na Morzu Śródziemnym. Strona rosyjska poinformowała wówczas, że niszczyciel rakietowy USS Gravely (DDG-107), typu Arleigh Burke, idący w ramach 10. Grupy Uderzeniowej Lotniskowca USS Harry S. Truman (CVN-75), zbliżył się na odległość 180 metrów do fregaty rakietowej RFS Jarosław Mądry (777) proj. 11540 Jastreb (w kodzie NATO Nieustraszimyj). Argumentacja była podobna jak w przypadku najnowszego zdarzenia. Jak się później okazało, rosyjski okręt celowo wysyłał fałszywe informacje dotyczące zmiany kursu podczas łączności z USS Gravely, przez co oba okręty niebezpiecznie zbliżyły się do siebie.

W tamtym rejonie Oceanu Spokojnego doszło do podobnego incydentu 30 września 2018, ale z udziałem okrętu amerykańskiego i chińskiego. Niszczyciel USS Decatur (DDG-73) został zmuszony przez chiński niszczyciel CNS Lanzhou (170) typu 052C (w kodzie NATO Luyang II) do zmiany kursu, gdy ten przeszedł obok niego w odległości poniżej 30 metrów. Strona chińska argumentowała zachowanie swojego okrętu ochroną swoich interesów w rejonie spornego archipelagu Wysp Spartly. Niemniej amerykańska wersja zdarzeń została udokumentowana fotografią lotniczą ze śmigłowca MH-60R.

Warto przypomnieć, że nerwowa reakcja Amerykanów na zaistniałą sytuację wynika także z faktu, że w 2017 doszło do trzech kolizji z udziałem niszczycieli typu Arleigh Burke w przeciągu 6 miesięcy. 17 czerwca USS Fitzgerald (DDG-62) zderzył się z filipińskim kontenerowcem MV ACX Crystal, w wyniku czego 7 marynarzy zginęło, a 3 zostało rannych. Dwa miesiące później, 21 sierpnia USS John S. McCain (DDG-56) zderzył się z liberyjskim tankowcem MV Alnic MC, w wyniki czego zginęło 10 marynarzy, a 5 zostało rannych. Z kolei 19 listopada USS Benfold (DDG-65) miał niegroźną kolizję z japońskim holownikiem. W dwóch pierwszych przypadkach okręty zostały poważnie uszkodzone i musiały przejść naprawy, które kosztowały, odpowiednio, około 270 i 230 mln USD (1,025 mld zł i 873 mln zł).