13 lutego minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak, w obecności Prezydenta RP Andrzeja Dudy i wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych Michaela Pence’a, podpisał umowę międzyrządową dotyczącą dostawy dywizjonu artylerii rakietowej dalekiego zasięgu M142 HIMARS (High Mobility Artillery Rocket System).

Wartość podpisanej umowy wynosi 414 mln USD 
netto, co po doliczeniu podatku VAT oznacza 1,96 mld zł brutto. Dostawy komponentów kupionego przez Polskę dywizjonu M142 HIMARS mają zakończyć się w 2023

Wartość podpisanej umowy wynosi 414 mln USD
netto, co po doliczeniu podatku VAT oznacza 1,96 mld zł brutto. Dostawy komponentów kupionego przez Polskę dywizjonu M142 HIMARS mają zakończyć się w 2023

Wartość kontraktu realizowanego zgodnie z procedurą Foreign Military Sales (FMS) to 414 mln USD netto (1,96 mld zł brutto). Umowę zapowiedziano 8 lutego (HIMARS już wkrótce?, 2019-02-08). W jej ramach jak ogłosiło Ministerstwo Obrony Narodowej dostarczonych zostanie 20 wyrzutni M142 (z czego dwie posłużą do szkolenia), pojazdy dowodzenia, wozy amunicyjne, ciągniki amunicyjne i logistyczne oraz zestaw pocisków rakietowych.

Umowa dotyczy zakupu pierwszego dywizjonu artylerii rakietowej dalekiego zasięgu i realizowana jest w ramach programu dostaw modułów dywizjonowych wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych (DMO WWR) Homar. Uzbrojenie zostanie kupione i będzie eksploatowane w konfiguracji zbliżonej do znajdujących się na wyposażeniu amerykańskich sił zbrojnych. Dostawy mają zakończyć się w 2023.

W uroczystosci podpisania umowy uczestniczył  Prezydent RP, Andrzej Duda oraz wiceprezydent USA, Mike Pence / Zdjęcia: Ministerstwo Obrony Narodowej

W uroczystosci podpisania umowy uczestniczył Prezydent RP, Andrzej Duda oraz wiceprezydent USA, Mike Pence / Zdjęcia: Ministerstwo Obrony Narodowej

Analiza
MON skąpi szczegółów na temat podpisanej umowy i dotyczy to nie tylko liczby pocisków rakietowych, szczególnie dalekiego zasięgu do 300 kilometrów, które można uznać za dane niejawne, ale także podstawowej konfiguracji polskiego dywizjonu. Wiadomo jedynie, że mowa o 20 wyrzutniach M142 (w tym dwóch do szkolenia).

Żadna ze stron nie wymienia pośród zamówionego sprzętu liczby wozów transportowo-załadowczych ani przyczep transportowych, które towarzyszą każdej wyrzutni. Są to specjalistyczne pojazdy pozwalające uzupełnić pociski w wyrzutniach po oddanej salwie. Jedynie w krótkim komunikacie Ministerstwo Obrony Narodowej nadmienia, że zostaną dostarczone pojazdy dowodzenia, wozy amunicyjne i ciągniki ewakuacyjne. Oryginalnie te ostatnie bazują na pięciotonowych samochodach ciężarowych rodziny Oshkosh FMTV.

Zakładając, że polski dywizjon rakietowy będzie wzorowany na amerykańskim batalionie HIMARS, każdej wyrzutni powinien towarzyszyć przynajmniej jeden wóz transportowo-załadowczy z przyczepą amunicyjną: tak zorganizowane są jednostki rakietowe amerykańskiej Piechoty Morskiej (USMC). W przypadku przyjęcia struktury analogicznej do batalionu rakietowego wojsk lądowych (US Army) w polskim dywizjonie każdej wyrzutni powinny towarzyszyć dwa wozy transportowo-załadowcze wraz z dwoma przyczepami.

Przyjmując dla polskiego dywizjonu wariant minimum, to osiemnastu wyrzutniom będzie towarzyszyć 18 wozów transportowo-załadowczych z przyczepami amunicyjnymi. Każda z ciężarówek i każda przyczepa została przystosowana do przewozu dwóch kontenerów startowych. Łącznie na takim zestawie można zatem zmieścić cztery kontenery. Dodatkowo w skład batalionu wchodzą 3 pojazdy ewakuacyjne oraz wozy dowodzenia bazujące na pojazdach Tumak (HMMWV). Byłaby to konfiguracja zbliżona do zamówionej przez Rumunię.

Warto przypomnieć, że amerykańska Agencję Współpracy Obronnej (DSCA, Defence Security Cooperation Agency) poinformowała w swojej nocie do Kongresu, że Polska chce zamówić 18 wyrzutni bojowych i dwie szkolne. Pozostałe wymienione komponenty to 24 artyleryjskie systemy dowodzenia AFATDS (Advanced Field Artillery Tactical Data Systems), 20 modułów szkolnych M68A2, 33 samochody terenowe M1151A1 HMMWV, sprzęt pomocniczy, sprzęt łączności, części zamienne, zestawy testowe, akumulatory, laptopy, dokumentacja techniczna, usługi i wyposażenie szkoleniowe oraz usługi wsparcia technicznego i logistycznego (Sprzedaż HIMARS Polsce zatwierdzona, 2018-11-30).

Dodatkowo Amerykanie poinformowali o poszczególnych typach uzbrojenia, które chciałaby kupić Polska. To 36 GMLRS M31 Unitary (o zasięgu 70 km), 9 GMLRS-AW M30A1 Alternative Warhead (zasięg 70 km), 30 pocisków balistycznych ATACMS (Army Tactical Missile System) M57 Unitary (o zasięgu 300 km) oraz 20 pocisków szkolno-treningowych LCRR (Low Cost Reduced Range). Niejasne jest czy podane w komunikacie dotyczą liczby pocisków czy też kontenerów. W jednym kontenerze mieści się 6 pocisków GMLRS lub jeden ATACMS. Oznacza to, że Polska była zainteresowana zakupem 216 GMLRS M31, 54 GMLRS-AW M30A1-AW i 30 ATACMS M57. Nie jest to duży zapas amunicji.

Wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe będą służyć do wsparcia ogniowego Wojsk Lądowych poprzez wykonywanie uderzeń na dalekich dystansach. M142 HIMARS wykorzystuje w tym celu amunicję rakietową precyzyjnego rażenia, naprowadzaną za pomocą systemów nawigacji inercyjnej i satelitarnej. Głowice mają służyć do rażenia kluczowych obiektów o znaczeniu militarnym, zestawów przeciwlotniczych i artylerii przeciwnika.

Obecne artyleria rakietowa Wojska Polskiego, wykorzystuje 75 wyrzutni WR-40 Langusta wyposażonych w 122-mm niekierowane pociski rakietowe M-21OF o zasięgu 20 km. Do rażenia odleglejszych celów mogą być wykorzystane pociski M-21 Feniks o podstawowym zasięgu do 42 km. Feniks Plus ma zasięg 49 km, a Feniks APR nawet 70 km.

Użytkownikami M142 HIMARS są Jordania, Singapur, USA i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Kolejnym będzie Rumunia, która zamówiła 54 M142 wraz z 81 kontenerami GMLRS M31A1 Unitary (486 pocisków), 81 kontenerami GMLRS M30A1 Alternative Warhead (486 pocisków), 54 ATACMS M57 Unitary i 30 LCRR.

/ Tekst: Jakub Link-Lenczowski, Rafał Muczyński