GIGN kupuje CZ Bren 2

Podczas seminarium SOFINS poinformowano, że licząca obecnie blisko 400 żandarmów GIGN (Groupe d’Intervention de la Gendarmerie Nationale) kupiła 68 czeskich karabinków automatycznych CZ Bren 2 do amunicji 7,62 mm x 39. Mają one trafić w ręce francuskich kontrterrorystów do połowy 2017. Możliwe są dalsze zakupy konstrukcji z Uherskiego Brodu, o ile spełni ona oczekiwania GIGN.

Ciekawostką jest wybór amunicji dla nowej broni, Francuzi zdecydowali się bowiem na rosyjski nabój 7,62 mm x 39. Podobnie postąpiły rosyjskie oddziały specjalne, odchodząc od drogiego i wyspecjalizowanego naboju 9 mm x 39, na rzecz modelu opracowanego w pierwszej połowie lat 1940. Równie silną pozycję wyrabia sobie zachodni odpowiednik, czyli 7,62 mm x 35 (300 BLK), choć w tym przypadku przeszkodą jest cena amunicji.

W przypadku GIGN do wyboru naboju 7,62 mm x 39 przyczyniła się analiza zagrożeń, dokonana po serii zamachów terrorystycznych. Francuzi zdecydowali się na poszukiwanie broni o zasięgu do 400 metrów, pozwalającej na tym dystansie skuteczne rażenie celów korzystających z indywidualnych osłon balistycznych. Przedstawiciele GIGN uznali, że amunicja pistoletowa 9 mm x 19 i pośrednia 5,56 mm x 45 ma w tych warunkach zbyt siłę rażenia. Z kolei naboje karabinowe 7,62 mm x 51, choć charakteryzują się wysoką przebijalnością i zapasem energii, to jednak zasilana nimi broń jest większa i cięższa, jak też charakteryzuje się większym odrzutem.

Testy konstrukcji do amunicji 7,62 mm x 39 rozpoczęto w 2015, choć wówczas CZ Bren 2 nie brał w nich jeszcze udziału. Dołączył dopiero w 2016 po dopracowaniu konstrukcji. Intensywne próby trwały do końca ubiegłego roku. Do wyboru czeskiej broni przyczyniło się także zaoferowanie karabinków z bardzo krótką, 229-mm (9-calową) lufą. Dzięki temu bronią można wygodnie posługiwać się podczas działań w zamkniętych przestrzeniach, co było jednym z francuskich wymagań. GIGN kupiło nieco zmodyfikowane karabinki, dostosowane do prowadzenia ognia z wykorzystaniem tłumików dźwięku.