7 lipca Inspektorat Uzbrojenia Ministerstwa Obrony Narodowej rozpoczął postępowanie nr IU/127/X-36/ZO/NZOOiB/DOS/ZSS/2018 dotyczącą zakupu systemu detekcji skażeń dla Kołowych Transporterów Opancerzonych (KTO) Rosomak.
Dostarczone urządzenia muszą automatycznie przekazywać sygnały umożliwiające działanie w przypadku wykrycia bojowych środków trujących / Zdjęcie: Jakub Link-Lenczowski
Wojsko poszukuje dostawcy 82 zestawów systemu detekcji skażeń wraz z zabudową na pokładzie KTO Rosomak, a także 6 przeznaczonych do celów szkoleniowych. Zamówienie opcjonalne opiewa na kolejnych 480 kompletów wraz z montażem w różnych wersjach KTO Rosomak.
Wykonawcy zaproszeni do składania ofert zobowiązani będą do wniesienia wadium na cały okres związania ofertą w łącznej wysokości 500 tys. zł. Oferta zostanie wybrana z uwzględnieniem kryteriów ceny (75%) i parametrów technicznych (25%). Termin składania ofert lub wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu mija 6 sierpnia o godzinie 10.00.
Gestor wymaga realizacji dostaw w terminie do 48 miesięcy od daty zawarcia umowy. Szczegółowy harmonogram realizacji zamówienia zostanie ustalony na etapie negocjacji i przekazany potencjalnym wykonawcom w zaproszeniu do składania ofert. Ponadto, wymogiem formalnym jest wcześniejsza dostawa co najmniej dwóch zestawów sygnalizatorów skażeń dla platform lądowych lub morskich.
Dostarczone urządzenia muszą automatycznie przekazywać sygnały umożliwiające działanie w przypadku wykrycia bojowych środków trujących (w tym co najmniej Vx i iperytu siarkowego) oraz w przypadku przekroczenia ustalonej mocy dawki promieniowania gamma.
Analiza
KTO Rosomak w Wojsku Polskim zostały w przeszłości wyposażone w systemy wykrywania skażeń chemicznych i promieniotwórczych Cherdes i Cherdes II, opracowane w 2004 i 2008, które dostarczyła spółka Pimco z Warszawy. Na targach Eurosatory 2012 w Paryżu zaprezentowano kompaktowy system Cherdes III.
Jesienią 2011 zaprzestano instalacji zestawów Cherdes II po dostarczeniu ich dla około 115 KTO Rosomak. Jak ujawniły w czerwcu 2012 media, przyczyną były awarie zestawów podczas wykonywania misji w Afganistanie. Naprawy kosztowały odbiorcę 2,16 mln zł, a szacunki mówiły o potrzebie wydatkowania kolejnych 3 mln zł.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.