11 czerwca Ministerstwo Obrony Nowej Zelandii zdecydowało, że pięć samolotów transportowych Lockheed C-130H Hercules zostanie zastąpionych taką samą liczbą zmodernizowanych C-130J-30 Super Hercules wartych około 1 mld NZD (2,51 mld zł). Równolegle opublikowano długoterminowy plan modernizacji sił zbrojnych (Defence Capability Plan) o wartości ponad 20 mld NZD (50,19 mld zł) do 2030.
Wybór C-130J-30 Super Hercules wynika z chęci współpracy z australijskimi samolotami tego typu, które są w linii od 1999 / Zdjęcie: Departament Obrony Australii
Kupno C-130J-30 odbywa się w ramach pilnej potrzeby operacyjnej, gdyż pierwsze trzy C-130H przyjęto do służby w 1965 (NZ 7001, NZ 7002, NZ 7003), a pozostałe dwa w 1969 (NZ 7004 i NZ 7005). Termin ich wycofanie ustalono na 2023. Zakup ich następców zostanie zrealizowany procedurą Foreign Military Sales (FMS). Wcześniej informowano, że Ministerstwo Obrony rozważa pozyskanie od 4 do 6 nowych samolotów. Wśród odrzuconych kontrofert znalazły się brazylijski Embraer KC-390, europejski Airbus A400M Atlas i japoński Kawasaki C-2. C-130J-30 Super Hercules trafią do 40. Eskadry królewskich wojsk lotniczych Nowej Zelandii (Royal New Zealand Air Force, RNZAF). Wcześniej brano pod uwagę także kupno dwóch C-17A Globemaster III.
Wybór amerykańskiej konstrukcji w dużej mierze wynikał z kompatybilności z samolotami Królewskich Sił Lotniczych Australii (Royal Australian Air Force, RAAF), które są najważniejszym partnerem RNZAF. Od stycznia 2014 37. Eskadra RAAF jest bowiem użytkownikiem 12 C-130J-30. Na tej samej zasadzie w lipcu 2018 Nowa Zelandia zdecydowała się na zakup 4 samolotów patrolowych i zwalczania okrętów podwodnych Boeing P-8A Poseidon. W tegorocznym budżecie przeznaczono na ten cel 2,3 mld NZD (5,77 mld zł). W 2014 Australia zamówiła 8 samolotów tego typu z opcją na 4 kolejne, z których 4 już odebrano (Następne P-8A Poseidon, 2019-01-30).
Plany modernizacyjne
Nowa Zelandia ma jedną z największych wyłącznych stref ekonomicznych na świecie, pokrywającą 11% powierzchni globu. Razem z australijską strefą, powierzchnia ta wzrasta do 20%. Dlatego pod uwagę brany jest zakup nowego okrętu zaopatrzeniowego o kryptonimie Enhanced Sealift Vessel, który uzupełniłby pozostający w linii od 2007 HMNZS Canterbury (L421). W połowie lat 2030. zostałby zakupiony następca Canterbury. Koszty zakupu obu jednostek oszacowany na ponad 1 mld NZD.
Aby uzupełnić zdolności nadzoru obszarów morskich, oprócz samolotów P-8A, w 2025 jest planowany zakup satelitów rozpoznawczych, a po 2030 bezzałogowych statków powietrznych dalekiego zasięgu. Poprawy wymagają również zdolności wywiadowcze, bezpieczeństwo cybernetyczne i siły wsparcia. W dalszej perspektywie planowany jest także zakup nowych śmigłowców i okrętów. Harmonogram zastąpienia dwóch fregat rakietowych HMNZS Te Kaha (F77) i HMNZS Te Mana (F111), typu ANZAC/MEKO 200 ANZ został przesunięty z połowy lat. 2020 na lata 2030, z uwagi na to, że zostały zmodernizowane. 7 czerwca do służby wszedł okręt hydrograficzny HMNZS Manawanui, czyli odkupiony od Norwegii ex-MV Edda Fonn.
Wojska lądowe Nowej Zelandii mają otrzymać następców krytykowanych kołowych transporterów opancerzonych NZLAV (LAV III), a także 321 lekkich samochodów terenowych Pinzgauer. W latach 2030. planowane jest także uzyskanie nowych zdolności nawigacji satelitarnej.