W piątek, 28 listopada 2025, na terenie rosyjskiej bazy rakietowej Dombarowskij (miasto zamknięte ZATO Komarowskij) podporządkowanej 13. Dywizji Rakietowej (JW 68545) w obwodzie orenburskim, gdzie mieści się poligon rakietowy Jasnyj, doszło do katastrofy ciężkiego, międzykontynentalnego rakietowego pocisku balistycznego: UR-100NUTTH lub mniej prawdopodobne, najnowszego RS-28 Sarmat – władze oficjalnie nie potwierdziły typu. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania wideo z eksplozji rakiety tuż po starcie.
Detailed video of the failed launch of a Russian missile, likely a UR-100N, from the Yasny launch site near Orenburg. https://t.co/J8PSoOgzVK pic.twitter.com/UC8mrgIaOh
— Special Kherson Cat 🐈🇺🇦 (@bayraktar_1love) November 28, 2025
Pocisk poprawnie opuścił podziemny, wzmocniony silos, wzniósł się na około 200 metrów i doszło wówczas do niekontrolowanego odchylenia trajektorii lotu, zaburzenia ciągu i w efekcie do przeciągnięcia, całkowitego obrócenia wokół własnej osi i eksplozji, w wyniku której oderwał się prawdopodobnie przenoszony ładunek. Pozostała część pocisku, płonące stopnie rakietowe, spadły na ziemię wzniecając kolejną eksplozję, która wygenerowała charakterystyczny fioletowy obłok dymu typowy dla płonącego hipergolicznego paliwa ciekłego na bazie tetratleneku diazotu (N₂O₄), zwanego azotanem tetroksydu i niesymetrycznej dimetylohydrazyny (UDMH) – toksycznego amolu i heptylu.
Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej ani Wojska Rakietowe Strategicznego Przeznaczenia (RWSN )nie skomentowały wypadku, ale lokalne władze lakonicznie stwierdziły, że nie ma zagrożenia dla mieszkańców obwodu orenburskiego (mimo eksplozji i pożaru toksycznego paliwa rakietowego).
Komentatorzy twierdzą, że eksplodował starszy pocisk UR-100NUTTH (w kodzie DIA/NATO: SS-19 Mod 3 Stiletto, indeks GRAU: 15A30), oznaczony alternatywnie jako RS-18B i przenoszący ćwiczebny hipersoniczny pocisk szybujący Awangard, będący w służbie od 2019.
Według mniej prawdopodobnych teorii był to najnowszy RS-28 Sarmat (SS-X-30 Satan 2, 15A28), który zastąpi R-36M2 Wojewoda (SS-18 Satan, 15A18). Wcześniej przeprowadzono aż cztery nieudane próby (ostatnia 21 września 2024), ale wszystkie z państwowego kosmodromu Plesieck w obwodzie archangielskim, a nie bazy rakietowej. Zwłaszcza, że w pierwszej kolejności pociski te miały trafić do pułku rakietowego, zlokalizowanego w bazie rakietowej Użur-4 w Kraju Krasnojarskim, w której stacjonuje obecnie 62. Dywizja Rakietowa (JW 32441), a dopiero później do bazy Dombarowskij.
Wypadek w Bajkonurze
Nie tylko dzisiejszy dzień był wyjątkowy pechowy dla rosyjskich rakiet. Wczoraj, w kosmodromie Bajkonur w Kazachstanie, po starcie rakiety nośnej Sojuz-2.1a (misja załogowa MS-28) z kompleksu startowego nr 31/6 na Międzynarodową Stację Kosmiczną ISS, mobilna kabina serwisowa, odpowiedzialna za obsługę dolnej części rakiety przed startem, osunęła się do kanału przeciwpożarowego znajdującego się pod wyrzutnią, deformując mosty serwisowe, linie paliwowe oraz elementy dostępu, niezbędne do przygotowania startu rakiety.
Problem polega na tym, że kompleks nr 31/6 był w tym momencie jedynym działającym w kosmodromie. Status kolejnego planowanego startu, rakiety Sojuz-2.1a dla misji towarowej Progress MS-33, zaplanowanej na 19 grudnia br., nie jest jeszcze znany. Rosyjska agencja kosmiczna Roskosmos wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że ocenia sytuację, posiada niezbędne części zamienne i spodziewa się rychłego zakończenia naprawy. Według niektórych komentatorów Rosja może ukrywać prawdziwą skalę wypadku.
