Bayraktar TB3, zaprezentowany publicznie po raz pierwszy w Turcji w marcu 2023 roku, stanowi element rozwoju technicznego dobrze znanego (odnoszącego sukcesy marketingowe i bojowe) Bayraktar TB2, który m.in. jest eksploatowany w Polsce. Kluczową różnicą pomiędzy nimi jest fakt, że TB3 został zaprojektowany z myślą o operowaniu z pokładów okrętów lotniczych – m.in. tureckiego uniwersalnego desantowca Anadolu (L400).( Prototyp Bayraktara TB3 oblatany)
W porównaniu do poprzednika TB3 ma większe rozmiary i masy ‒ własną, startową i użyteczną, a także zwiększoną z czterech do sześciu punktów podwieszania uzbrojenia, które może obejmować zarówno te zintegrowane z TB2 oraz nowe – maksymalna masa środków bojowych może wynosić do 280 kg.
W celu ułatwienia bazowania na pokładzie okrętu konstrukcja ma składane skrzydła. Długość morskiego Bayraktara TB3 wynosi 8,35 m przy czternastometrowej rozpiętości skrzydeł (TB2 odpowiednio 6,5 i 12 m). Maksymalna masa startowa zwiększona została do 1450 kg (650 kg w TB2). Napęd stanowi, opracowany przez TUSAŞ Motor Sanayii A.Ş., turbodoładowany silnik wysokoprężny PD170 o mocy 165 KM na wysokości 6100 m, napędzający trójłopatowe śmigło pchające. PD170 to nowa konstrukcja cechująca się niewielką masą, a dzięki wykorzystaniu dwóch turbosprężarek także wysoką mocą nawet na dużych wysokościach. Jest on w stanie dostarczyć 90 KM jeszcze na wysokości 12 200 m. Zastosowanie mocniejszego silnika umożliwia uzyskanie prędkości maksymalnej niemal 300 km/h, a przelotowej 230 km/h. ( Testy Bayraktara TB3 ze skoczni ski-jump )
W celu ułatwienia bazowania na pokładzie okrętu konstrukcja ma składane skrzydła. / Zdjęcia: Radosław Niesobski
Głównym wyposażeniem TB3 przeznaczonym do wykrywania celów w odległości do 20 km, jest głowica optoelektroniczna Aselsan CATS (Common Aperture Targeting System). Turecka konstrukcja zastępuje znaną z TB2 MX-15D (L3 Wescam).
Wzorem rozwiązań rosyjskich i brytyjskich start TB3 z pokładu Anadolu wspomagany jest przez wkomponowaną w konstrukcję skocznię ski-jump. Zatrzymanie lądującego bezzałogowca ma z kolei być realizowane tylko z wykorzystaniem rewersu śmigła na co pozwala długość pokładu lotniczego. Awaryjnie będzie rozwijana sieć asekuracyjna. Dotychczas zrealizowano operacje wyłącznie z pokładu tureckiego okrętu, jednak podczas Salonu przedstawiciele włoskiej części spółki LBA Systems ogłosili, że wkrótce zaplanowano serię prób z jednego z włoskich jednostek dysponujących pokładem lotniczym.