Japonia opublikowała trzecie już zapytanie o informację (RFI) ws. myśliwca wielozadaniowego 5. generacji F-3. Tym razem przesłano szczegółowe wymagania techniczne tylko do USA i Wielkiej Brytanii, gdyż rząd w Tokio chce, aby samolot bazował na istniejących rozwiązaniach zachodnich.
Demonstrator technologii 5. generacji X-2 podczas oblotu 22 kwietnia 2016. Samolot przeszedł szereg testów w powietrzu, ale ostatnie informację mówią o anulowaniu projektu. Pierwotnie miał wzbić się w powietrze w styczniu 2015, ale wynikły problemy z oprogramowaniem, które kontroluje automatyczny restart silników. /zdjęcie: Ministerstwo Obrony Japonii
Trzy anonimowe źródła, na które powołuje się 9 marca japoński dziennik The Asahi Shimbum, twierdzą, że szacowany obecnie na co najmniej 4 tryliony jenów (40 mld USD, 137 mld zł) program pozwoli zaoszczędzić część kosztów, jeśli samolot nie będzie projektowany od zera. W przeciwieństwie do dwóch wcześniejszych RFI (Request For Information), przesłany wniosek został skierowany do konkretnych partnerów w Ameryce Północnej i Europie wraz ze szczegółowymi wymaganiami ujawnionymi tylko dla USA oraz Wielkiej Brytanii. Ministerstwo Obrony Japonii podkreśla, że optymalnym rozwiązaniem byłaby współpraca wiodącego producenta samolotów, Mitsubishi Heavy Industries (MHI), z partnerem zachodnim.
W połowie listopada 2017 agencja Reutera informowała, że rząd w Tokio opóźni program pozyskania następcy wielozadaniowych myśliwców Mitsubishi F-2, które powstały na bazie rozwiązań F-16 Fighting Falcon. Źródła w Japonii argumentowały wówczas decyzję zbyt wysokimi przewidywanymi kosztami i potrzebami innych programów zbrojeniowych, takich jak naziemny system obrony przeciwrakietowej AAMDS (Aegis Ashore Missile Defense System) czy samoloty F-35 Lightning II. Japonia planuje także rozmieszczenie nowego systemu obrony przeciwrakietowej w prefekturach Akita i Yamaguchi (odpowiednio w północno-wschodniej i południowo-zachodniej część wyspy Honsiu).
X-2 został zaprezentowany 28 stycznia 2016 w zakładach Mitsubishi Heavy Industries, Ltd. w Toyoyamie. Demonstrator został zaprojektowany przez MHI oraz Techniczny Instytut Badawczo-Rozwojowy (TRDI). TRDI przygotowuje również projekt innego samolotu 5. generacji o nazwie i3 Fighter, co ma oznaczać: Informed, Intelligent and Instantaneous. /Zdjęcie: Hunini (Wikimedia Commons, CC-BY-SA 4.0).
5 marca pojawiła się informacja, że japońska Agencja Zamówień Technologicznych i Logistyki (Acquisition, Technology & Logistics Agency, ATLA) chce anulować dalszy rozwój demonstratora technologii 5. generacji X-2 (znanego wcześniej jako ATD-X Shinshin), który został zaprezentowany 28 stycznia i oblatany 22 kwietnia 2016. Koszty budowy jedynego egzemplarza przekroczyły około 350 mln USD. Decyzja ma nastąpić pomimo silnego lobby w Ministerstwie Obrony, które chce aby to krajowy przemysł opracował rozwiązanie dla Powietrznych Sił Samoobrony (Kōkū Jieitai).
Analiza
Przy budżecie obronnym, wynoszącym mniej niż 60 mld USD (około 1% PKB, 204 mld zł), a którego wzrost wyniósł w ostatnich latach mniej o niż 3%, program F-3, nawet rozłożony na lata, jest bardzo poważnym przedsięwzięciem dla japońskiego podatnika. Przewiduje się pozyskanie około 100 samolotów, z których pierwsze znalazłyby się w służbie około 2030. Jednak zaoszczędzenie kosztów poprzez budowę samolotu na bazie istniejących rozwiązań może skutkować obniżeniem rozwiązań technologicznych, takich jak zredukowana sygnatura radarowa (RCS).
Japonia złożyła zapytanie tylko do USA i Wielkiej Brytanii, więc wśród oferentów są najprawdopodobniej koncerny Lockheed Martin z F-35 Lightning II, Boeing Company z F/A-18E/F Super Hornet oraz BAE Systems z Eurofighter Typhoon. Nie licząc pierwszego modelu, pozostałe są samolotami o starszych rozwiązaniach, chyba że Japończycy zgodziliby się na wariant Super Hornet Block III, będący modyfikacją wersji Advanced Super Hornet (ASH) o właściwościach stealth.
Wartym przyjrzenia się jest F-35, gdyż Kōkū Jieitai odebrały 26 stycznia 2018 pierwszy z 42 zamówionych myśliwców w wariancie konwencjonalnym (A). Oprócz tego pojawiły się właśnie informacje o możliwości zakupu wariantu B, czyli krótkiego startu i pionowego lądowania (STOVL). Ministerstwo Obrony rozważa, czy samoloty mogłyby zostać rozmieszczone na nowych śmigłowcowcach JDS Izumo (DDH-183) i JDS Kaga (DDH-184), typu 22DDH Izumo. F-3, bazujący na rozwiązaniach z F-35, które są montowane w zakładach produkcyjnych FACO (Final Assembly and Check-Out) w Nagoji w prefekturze Aichi, mógłby pozwolić na redukcję kosztów i rozszerzenie współpracy amerykańsko-japońskiej.