Podczas pokazów i wystawy lotniczej Dubai Airshow 2025 (zaplanowanych na 17-24 listopada), w międzynarodowym porcie lotniczym Dubaj-Al Maktoum w Jebel Ali, w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, rosyjska państwowa spółka OAO RosOboronEksport zaprezentowała po raz pierwszy za granicą rakietowy zestaw przeciwlotniczy Pancyr-SMD-E.
Zestaw opracowany przez Biuro Konstrukcyjne Budowy Aparatury im. Akademika A. G. Szypunowa w Tule (w skrócie KBP Tuła) miał premierę podczas 10. Międzynarodowego Forum Wojskowo-Technicznego Armia-2024, zorganizowanego przez Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej w podmoskiewskim Parku Patriot w Kubince, od 12 do 14 sierpnia ub. r. Teraz po raz pierwszy pokazano go na forum międzynarodowym.
Jest to zupełnie nowa wersja zestawu artyleryjsko-rakietowego rodziny Pancyr, pozbawiona dwóch 30-mm armat automatycznych 2A38M. Dotychczas rodzina systemów była reprezentowana przez zestawy samobieżne Pancyr-S1, zmodernizowane Pancyr-S1M, morskie Pancyr-M/EM, kolejne modernizacje Pancyr-S2/S2E i Pancyr-SM oraz wariant arktyczny Pancyr-SA.
17 czerwca br. dyrektor generalny państwowej korporacji Rostiech Siergiej Czemiezow oświadczył, w kontekście Pancyr-SMD-E, że jest to bardzo ważne w celu zapewnienia ochrony przed dronami, ponieważ dwanaście pocisków czasami nie wystarcza w przypadku zmasowanego ataku. Dostawy dla sił rosyjskich miały rozpocząć się we wrześniu 2025.
Jednostka ognia Pancyr-SMD-E może składać się z maksymalnie 12 rakietowych pocisków przechwytujących krótkiego zasięgu 57E6/57E6-E o zasięgu od 1200 do 20 000 m albo 48 nowych, kompaktowych pocisków bardzo krótkiego zasięgu TKB-1055 o zasięgu od 500 to 7000 m i pułapie od 15 to 5000 m. Te drugie mają być szczególnie przeznaczone do zwalczania bezzałogowych statków powietrznych.
Rosjanie podkreślają, że jedną z kluczowych cech systemu Pancyr-SMD-E jest jego modułowa konstrukcja, która umożliwia jego rozmieszczenie na różnych platformach, w tym na stanowiskach stacjonarnych. Również kombinacji liczby pocisków obu typów może być dowolna.
Jeśli chodzi o główny czujnik, to w zależności od potrzeb klienta, może zostać zintegrowany z radarem RLS-O-E z anteną z aktywnym skanowaniem elektronicznym AESA (ros. AFAR), pracującymi w paśmie J lub Ka, które mogą wykrywać niewielkie obiekty aerodynamiczne, takie jak drony z odległości 5-7 km, a większe cele, takie jak pociski rakietowe kalibru 122 mm, z odległości do 10 km. Dodatkowo, system radarowy ma być w stanie wykrywać cele o przekroju skutecznym radaru (RCS) 1,0 m² z maksymalnego dystansu 45 km.
Uzupełnieniem jest milimetrowy radar wielofunkcyjny z anteną z anteną fazowaną oraz wielospektralną stację elektrooptyczną pochodzącą z rodziny 10ES1, zapewniającą kanały dzienne, termiczne i laserowe do precyzyjnego śledzenia.
W kontekście dostaw do rodzimego wojska należy podkreślić, że rosyjskie źródła i zagraniczni analitycy udokumentowali, jak starsze zestawy Pancyr-S1 używane podczas wojny z Ukrainą miały problemy z niezawodnym zestrzeliwaniem bardzo małych bezzałogowych statków powietrznych z dużej odległości, szczególnie gdy detekcja radarowa i system kierowania ogniem były dostrojone do większych i szybszych obiektów, takich jak samoloty czy śmigłowce. W praktyce zestawy zużywały duże ilości amunicji, ujawniając pozycję systemu podczas ostrzału i często zmuszając załogi do oczekiwania, aż ukraińskie drony zbliżą się do ich pozycji.
Wprowadzając Pancyr-SMD-E, zwiększony zostaje zasięg rażenia oraz możliwości wykrywania bezzałogowców oraz zastosowana zostaje tańsza amunicja rakietowa w większej dostępnej liczbie w jednostce ognia. Jeśli te rozwiązania okażą się skuteczne np. podczas działań przeciwko Ukrainie, system może być punktem zwrotnym w ewolucji rodziny Pancyr.
Czytaj także:





