Okazją ku temu jest obecność grupy bojowej Royal Navy, która obejmuje lotniskowiec HMS Prince of Wales. Brytyjskie załogi wykonały kilka operacji lądowań i startów z japońskiego lekkiego lotniskowca JS Kaga, który został certyfikowany przez Departament Obrony Stanów Zjednoczonych po gruntownej modernizacji i przebudowie. Poza samolotami brytyjskimi, z japońskim okrętem ćwiczyły także maszyny należące do US Marine Corps. Tego typu zadania mają umożliwić nabycie doświadczenia przez japoński personel oraz zacieśnić współpracę pomiędzy trójką partnerów.

Zdjęcie: Royal Navy

Japonia w ramach programu modernizacji Sił Samoobrony zakupiła 42 F-35B Lightning II, które mają stanowić trzon grup lotniczych obu lekkich lotniskowców typu Izumo. Jednocześnie tego typu decyzja powoduje, że możliwe jest zacieśnienie współpracy w grupie państw-użytkowników samolotów tego typu. Poza Japonią, Wielką Brytanią i Stanami Zjednoczonymi, wersja skróconego startu i lądowania została także zakupiona na potrzeby lotnictwa morskiego przez Włochy. Otwartym pozostaje pytanie, jakie decyzje podejmą m.in. Hiszpanie czy Australijczycy, a więc państwa dysponujące wielozadaniowymi okrętami lotniczymi zdolnymi do korzystania z F-35B.

Obecność grupy bojowej lotniskowca HMS Prince of Wales na Oceanie Spokojnym jest związana z rejsem operacyjnym prowadzonym przez Royal Navy. Ma on na celu zaprezentowanie globalnych zdolności działań brytyjskiej floty, która odbudowuje tego typu możliwości po pełnym wdrożeniu do służby obu nowych lotniskowców.