Scott Donnelly, dyrektor generalny koncernu Textron, do którego należy wytwórca śmigłowców Bell, ujawnił ofertę w programie przyszłego śmigłowca uderzeniowo-rozpoznawczego Future Attack Reconnaissance Aircraft Competitive Prototype (FARA CP) dla amerykańskich wojsk lądowych (US Army). Bell zaoferuje zmodyfikowany, wojskowy wariant klasycznego śmigłowca 525 Relentless, a nie jak wcześniej spekulowano – pomniejszoną wersję rozwijanego przez spółkę zmiennowirnikowca V-280 Valor.
25 sierpnia 2017 pojawiła się informacja, że oblatany 1 lipca 2015 cywilny średni śmigłowiec wielozadaniowy Bell 525 Relentless zostanie zaoferowany dla użytkowników wojskowych. Przewidziano wersję transportową dla 20 w pełni wyekwipowanych żołnierzy i poszukiwawczo-ratowniczą (SAR) dla marynarki wojennej. Deklarowana wówczas prędkość maksymalna to 306 km/h / Grafika: Bell
Podczas konferencji prasowej z inwestorami 17 kwietnia poinformowano, że odpowiednio zmodyfikowany 525 Relentless pozwoli na osiągnięcie wymaganej prędkości minimalnej 380 km/h. Zostanie to osiągnięte bez wykorzystania skomplikowanych konstrukcji przeniesienia napędu, jak ma to miejsce w przypadku konkurencyjnych ofert. Na potrzeby wymagań programu ędzie konieczna także odpowiednia redukcja rozmiarów i masy startowej. Jeszcze w 2019 planowana jest certyfikacja śmigłowca z maksymalną masą startową wynoszącą 9300 kg (20 500 funtów). Oferowany wiropłat będzie współdzielił z 525 Relentless układ napędowy i sterowania (fly-by-wire).
Analiza
Największym zaskoczeniem jest fakt, że Bell nie zdecydował się na zaoferowanie zmodyfikowanego zmiennowirnikowca V-280 Valor, który jest jednym z głównych faworytów w ramach postępowania FLRAA (Future Long Range Assault Aircraft). Według ostatnich informacji z marca, Valor pobił swój rekord prędkości z 520 do 556 km/h (z 280 do 300 węzłów) (Valor z systemem obserwacji dookólnej, 2019-04-19).
Zwłaszcza, że wśród trzech ujawnionych jak dotąd kontrofert dwie dotyczą wiropłatów ze śmigłami pchającymi. Są to Compound Coaxial Helicopter konsorcjum spółek AVX Aircraft i L3 Technologies oraz zmodyfikowany RACER proponowany przez Airbusa. Jedynie MD969 Swift, zaoferowany przez MD Helicopters to klasyczny śmigłowiec, aczkolwiek z systemem równoważenia momentu oporowego NOTAR. Celem programu FARA CP jest wypełnienie luki po wycofanych w 2014 Bell OH-58D Kiowa Warrior. Do końca czerwca 2019 US Army oczekuje na 4-6 ofert, z których dwie mają trafić do kolejnego etapu w 2020. Termin oblotu zaplanowano na listopad 2022. Seria prób ma rozpocząć się w 2023 (AAMSS2019: Propozycja AVX i L3 w FARA CP, 2019-04-16;RACER oferowany US Army, 2019-02-25; Swift oferowany US Army, 2019-03-06).
Największym wyzwaniem Bella w programie FARA CP będzie osiągnięcie wymaganej prędkości przelotowej. Warto przypomnieć, że rekord prędkości konwencjonalnego śmigłowca należy do zmodyfikowanego Westland Lynx. W 1986 na dystansie 15 km osiągnął on prędkość w locie poziomym 400,7 km/h, co nie zostało powtórzone do dnia dzisiejszego. Co ciekawe, od czerwca 2016 rosyjski holding Wiertoliety Rossii prowadzi testy z eksperymentalnym śmigłowcem PSW (Perspiektiwnyj Skorostnyj Wiertaliot), który powstał na bazie Mi-24K Kurier. Celem demonstratora technologii wyposażonego w silniki turbowałowe Klimow WK-2500M jest osiągniecie prędkości ponad 400 km/h bez wspomagania lotu śmigłami pchającymi.
W 2011 Bell oblatał głęboko zmodyfikowany wariant OH-58F Block II, który był oferowany w programie Armed Aerial Scout (AAS), a którego FARA CP jest logiczną kontynuacją. Wiropłat wyposażono w silnik turbowałowy Honeywell HTS900, przekładnię i wirnik główny z modelu 407 oraz belkę ogonową wraz z wirnikiem z 427. Bell sfinansował program prób w locie, mając nadzieję na wdrożenie modernizacji śmigłowców Kiowa Warrior. Pod koniec 2013 program AAS jednak zakończono, uznając konieczność wydania 16 mld USD (ok. 60 mld zł) na nowe wiropłaty jako zbyt drogie przedsięwzięcie.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.