Amerykańska Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności DARPA (Defense Advanced Research Projects Agency) poinformowała o skasowaniu programu VTOL X-Plane. Miał on na celu opracowanie i rozwój bezzałogowego samolotu pionowego startu i lądowania Aurora XV-24A LightningStrike.

Rozwiązania technologiczne opracowane przy programie VTOL X-Plane pozwolą na rozwój nietypowych bezzałogowych statków powietrznych o zastosowaniu wojskowym. /Zdjęcie: Aurora Flight Sciences

Rozwiązania technologiczne opracowane przy programie VTOL X-Plane pozwolą na rozwój nietypowych bezzałogowych statków powietrznych o zastosowaniu wojskowym. /Zdjęcie: Aurora Flight Sciences

Testy demonstratora technologii zakończono w kwietniu 2017. 25 kwietnia 2018 ujawniono, że podczas ostatniego przeglądu VTOL X-Plane DARPA uznała, że model o masie 146 kg (1/37 docelowego bezzałogowca) spełnił oczekiwania programu. Jednocześnie poinformowano, że zrezygnowano z budowy pełnowymiarowego demonstratora XV-24A.

O ile DARPA straciła zainteresowanie programem jako rozwiązaniem dla sił zbrojnych, to platforma ma duży potencjał komercyjny na rynku cywilnym. Brakuje jednak partnera przemysłowego zainteresowanego jej dalszym rozwojem.

Dzięki demonstratorowi technologii Aurora XV-24A LightningStrike opracowano nową technologię druku 3D tworzyw sztucznych i sprawdzono skuteczność aerodynamiczną rozproszonego układu napędowego. Program pozwolił także na udoskonalenie metod opracowywania baz danych dla systemów sterowania i kierowania lotem bezzałogowca.

Program VTOL X-Plane przewidywał powstanie pełnowymiarowego demonstratora technologii samolotu pionowego startu i lądowania Aurora XV-24A LightningStrike. /Zdjęcie: DARPA

Program VTOL X-Plane przewidywał powstanie pełnowymiarowego demonstratora technologii samolotu pionowego startu i lądowania Aurora XV-24A LightningStrike. /Zdjęcie: DARPA

Integratorem projektu była spółka Aurora Flight Sciences, a do grona podwykonawców należeli Honeywell i Rolls-Royce North America. 24 kwietnia 2018 to pierwsze przedsiębiorstwo poinformowało, że osiągnęło z DARPA porozumienie, aby przekształcić VTOL X-Plane w bezzałogowiec przeznaczony na rynek cywilny, w tym rozszerzyć swoje badania o komercyjne systemy eVTOL.

Przedstawiciele Aurora Flight Sciences oświadczyli, że model XV-24A był znaczący przy stworzeniu układu synchronicznego napędu elektrycznego czy ruchomych skrzydeł i sterów wysokości w układzie kaczka. Zapewniło to wysokie własności aerodynamiczne w zawisie i locie poziomym z dużą prędkością.

Analiza
Program VTOL X-Plane rozpoczął się w marcu 2014, a wśród konkurentów Aurora Flight Sciences byli Boeing, Karem Aircraft i Sikorsky. Prace miały na celu próbę przezwyciężenia barier rozwoju statków powietrznych pionowego startu i lądowania. Celem stworzenia demonstratora technologii było poszukiwanie bezzałogowca łączącego w sobie najlepsze cechy stało- i wiropłatów przez połączenie ich własności.

5 maja 2016 spółka Aurora Flight Sciences podpisała umowę z DARPA na opracowanie samolotu. Demonstrator miał osiągać prędkość maksymalną 555-740 km/h, mieć stosunek masy do mocy wymaganej rzędu 75%, uzyskiwać współczynnik masy własnej w stosunku do możliwości udźwigu wynoszący 10 oraz charakteryzować się udźwigiem maksymalnym co najmniej 40% masy statku, czyli 4,5-5,4 t.

Docelowy bezzałogowiec Aurora XV-24A LightningStrike miał być napędzany silnikiem turbowałowym Rolls-Royce T406 (AE 1107C-Liberty) o mocy 4 586 kW, przenoszącym 3 GW na 24 śmigła napędowe (po 9 w skrzydłach i 3 w sterach wysokości). Te ostatnie miały być zsynchronizowane z generatorami i poruszać się ze stałą prędkością obrotową, ale o zmiennym skoku, podczas gdy śmigła demonstratora były sterowane prędkością ich obrotu.

4 kwietnia 2017 poinformowało o zakończeniu fazy prób modelu bezzałogowca o masie 146 kg. Testy obejmowały sześć lotów i dowiodły słuszności założeń nietypowego statku powietrznego. Podczas lotów demonstrowano automatyczny start, długotrwały zawis w powietrzu, kierunkowy i translacyjny lot do tyłu i w bok, nawigację po punktach odniesienia oraz automatyczne lądowanie. Pierwotnie oblot pełnowymiarowego statku zaplanowano na 2018.