MGM-140 ATacMS
W piątek, 8 września, amerykański serwis informacyjny NBC News przekazał, że administracja prezydenta USA Joe Biden prawdopodobnie podjęła decyzję i wyśle Ukrainie balistyczne pociski rakietowe dalekiego zasięgu MGM-140 ATacMS (Army Tactical Missile System).
Jak potwierdził dziennikarzom anonimowo jeden z urzędników administracji prezydenckiej, który miał dostęp do planów pomocy wojskowej Ukrainie, pociski balistyczne będą zatwierdzone, choć zaznaczył, iż do formalnego ogłoszenia w tej sprawie Departamentu Obrony może jeszcze coś się zmienić.
Drugi urzędnik powiedział z kolei, że pociski są na stole rozmów i prawdopodobnie zostaną uwzględnione w nadchodzącym pakiecie pomocy wojskowej, dodając, że nie podjęto ostatecznej decyzji. Według urzędnika może minąć kilka miesięcy, zanim Ukraina otrzyma pociski.
Przypomnijmy, że 30 maja 2023 prezydent Biden mówił w wywiadzie dla mediów, że jego administracja wciąż rozważa dostarczenie Ukrainie tego uzbrojenia rakietowego dalekiego zasięgu (Biden: USA rozważają dostarczenie Ukrainie pocisków balistycznych ATacMS).
Co ciekawe, o ile w ubiegłym roku administracja Bidena odmawiała przekazania pocisków ATacMS argumentując to ryzykiem eskalacji wojny rosyjsko-ukraińskiej i przekształcenia jej nawet w III wojnę światową, to w lipcu doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan poinformował, że obecnie obiekcji nie ma, ale decyzja leży w gestii prezydenta. Wydaje się, że opór amerykański został złamany po dostawach przez Wielką Brytanię i Francję pocisków manewrujących Storm Shadow i SCALP-EG o porównywalnym zasięgu rażenia, co ATacMS. Dostawy te nie spowodowały eskalacji, a znacząco zwiększyły ukraińskie zdolności do atakowania celów na rosyjskim zapleczu.
Warto dodać też zaskakujące doniesienia związane z zasobami pocisków balistycznych MGM-140A/M39 i MGM-140B/M39A1 ATacMS o zasięgu od 165 do 300 km w amerykańskich wojskach lądowych (US Army), które miałyby być donatorem tego uzbrojenia
Jeszcze w lutym br. sekretarz obrony USA Lloyd Austin powiedział ówczesnemu ministrowi obrony Ukrainy Ołeksijowi Reznikowowi, że w zasobach US Army znajduje się zbyt mała liczba pocisków ATacMS, aby móc przekazać choćby część Ukrainie. Teraz cytowani urzędnicy administracji federalnej powiedzieli dla NBC News, że podczas ewidencji zasobów uzbrojenia… odkryto, że w rzeczywistości pocisków rodziny ATacMS jest więcej niż wcześniej sądzono. Przy czym nie wiadomo jeszcze w jakim stanie są pociski i który wariant obejmują.
Gdy zapadnie formalna decyzja o dostawach tychże pocisków powinny one trafić na uzbrojenie 38 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych M142 HIMARS, dostarczanych przez Waszyngton, a potencjalnie również z 15 cięższych wyrzutni M270 MLRS (w tym 6 brytyjskich M270B, 5 niemieckich MARS II/MLRS-E, 2 francuskich LRU i 2 włoskich MLRS-I; Wielka Brytania i Norwegia przekażą 8 kolejnych M270).
Do tej pory USA dostarczały kierowane pociski rakietowe M30A1 Alternative Warhead GMLRS-AW i M31A2 Unitary GMLRS-U ma zasięg do 84 km, a w planach są dostawy artyleryjskiej amunicji precyzyjnej GLSDB (Ground-Launched Small Diameter Bomb) o deklarowanym zasięgu do 150 km.
Amunicja czołgowa z rdzeniem ze zubożonym uranem
W środę, 6 września, niespodziewaną wizytę w Kijowie złożył sekretarz stanu USA Antony Blinken. W tym samym czasie, ponownie, anonimowy urzędnik amerykańskiej administracji federalnej powiedział dla telewizji CNN, że w zapowiedzianym przez sekretarza nowego pakietu uzbrojenia o łącznej wartości 175 mln USD (754 mln zł) znajdzie się amunicja czołgowa z rdzeniem ze zubożonym uranem, która trafi na uzbrojenie obiecanych 31 czołgów M1A1 Abrams.
Choć według oficjalnej informacji obejmie ona elementy systemów obrony powietrznej, amunicję kierowaną do zestawów M142 HIMARS, niesprecyzowaną amunicję (czołgową? – przyp. red.), amunicję małokalibrową i systemy łączności. Natomiast informacja konkretnie dotycząca amunicji czołgowej została przekazana drugim obiegiem do mediów.
Tymczasem tego samego dnia Departament Obrony USA ogłosił kolejny, 50. pakiet pomocy wojskowej walczącej Ukrainie o wartości 600 mln USD (2,58 mld zł) z funduszy mechanizmu Ukraine Security Assistance Initiative (USAI). Poprzedni pakiet ogłoszono 29 sierpnia.
Szczegółowa lista pomocy w ramach funduszy Ukraine Security Assistance Initiative:
- sprzęt do utrzymania i integracji systemów obrony powietrznej Ukrainy;
- dodatkowa kierowana amunicja rakietowa GMLRS do wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych M142 HIMARS (kompatybilna z wyrzutniami M270B1 MLRS, MARS-II/MLRS-E i LRU);
- dodatkowa amunicja artyleryjska kal. 105 mm;
- sprzęt do walki radioelektronicznej i przeciwdziałania radioelektronicznego;
- amunicja do wyburzania i ładunki wybuchowe;
- wyposażenie do oczyszczania pól minowych;
- wsparcie i sprzęt do działań szkoleniowych, wsparcia technicznego i utrzymania w gotowości operacyjnej.
W sumie Stany Zjednoczone przeznaczyły dla Ukrainy ponad 44,4 mld USD (191,30 mld zł) na pomoc wojskową od początku prezydentury Joe Bidena, w tym ponad 43,7 mld USD (188,28 mld zł) od 24 lutego 2022 (pełna lista pomocy wojskowej TUTAJ – stan na 7 września).
Wracając do kwestii amunicji czołgowej ze zubożonym uranem. Wcześniej, w marcu 2023 pojawiła się informacja, że do 14 brytyjskich czołgów FV4034 Challenger 2 (warto dodać, ze we wtorek 5 września pojawiło się nagranie ze zniszczenia jednego z tych wozów należących do Sił Zbrojnych Ukrainy – przyp. red.) zostanie dostarczona amunicja podkalibrowa z odrzucanym sabotem L27A1 APFSDS (Armor-Piercing, Fin-Stabilized, Discarding Sabot), zwaną też CHARM 3 (CHallenger ARMament 3), która zawiera zawiera wydłużony penetrator wykonany ze zubożonego uranu, aby móc pokonywać złożone układy pancerzy zasadniczych i zaawansowane warianty pancerzy reaktywnych.
Co ciekawe dzień później, 21 marca wieczorem rzecznik Departamentu Obrony USA gen. Patrick Ryder powiedział, że Stany Zjednoczone nie wyślą amunicji ze zubożonym uranem do Ukrainy. Najnowsze doniesienia wskazują na zmianę stanowiska USA o 180 stopni.
W przypadku uzbrojenia czołgów rodziny Abrams, choć nie sprecyzowano jaką amunicję otrzyma strona ukraińska, to może to być np. jeden z czterech wariantów rodziny bojowej amunicji podkalibrowej z odrzucanym sabotem i ze smugaczem M829 APFSDS-T (Armor-Piercing, Fin-Stabilized, Discarding Sabot-Tracer). W pierwotnym pocisku z M829/M829A1 użyto penetratora na bazie zubożonego uranu (z domieszką tytanu), w M829A2 został zastąpiony penetratorem z uranu i wolframu z wyższym 25% współczynnikiem sprężystości podłużnej oraz większą o 400% granicą sprężystości.
M829A2 powstał w odpowiedzi na sowiecki pancerz reaktywny Kontakt-5. Ma masę 20,9 kg i długość całkowitą 984 mm. Jest wypełniony 7,9 kg paliwa JA-19 wytwarzającego ciśnienie w komorze mniej niż 5600 barów, co zapewnia prędkość wylotową 1675 m/s. Penetrator o długości 780 mm wraz z sabotem ma masę 9 kg (masa samego penetratora wynosi 4,6 kg). Efektywny zasięg wynosi 3000 m. Wszedł na uzbrojenie US Army w 1994.
Nowszy M829A3 powstał z kolei jako odpowiedź na rosyjski pancerz reaktywny Kaktus. Wykorzystuje lepsze paliwo RPD-380 o masie 8,1 kg. Ma 22,3 kg masy i 892 mm długości całkowitej. Dzięki temu prędkość wylotowa dla 10-kilogramowego penetratora (z sabotem) wynosi 1555 m/s, a energia wylotowa 12,1 MJ. Sam penetrator ze zubożonego uranu wyposażono w stalową końcówkę o długości ok. 100 mm do przebijania pancerza reaktywnego. Jego średnica została zwiększona z 22 mm do 25 mm, a wytrzymałość rdzenia zwiększono o 67%. Sabot wykonano z materiałów kompozytowych. Przebijalność z 2000 m wynosi 800 mm RHA walcowanej stali pancernej. Wszedł na uzbrojenie w 2003.
Najnowszy, 5. generacji M829A4 powstał w ramach programu AKE (Advanced Kinetic Energy) dla zmodernizowanych czołgów M1A2SEP. Został opracowany przez General Dynamics Ordnance & Tactical Systems oraz Alliant Techsystems (ATK; obecnie część Northrop Grumman). Jest wyposażony w penetrator ze zubożonego uranu z trzyczęściowym sabotem kompozytowym. Na uzbrojeniu US Army od 2015.
Warto dodać, że naboje M829A2, M829A3 i M829A4 zostały zamówione przez Polskę i wejdą na uzbrojenie już odbieranych czołgów M1A1FEP Abrams (14 dostarczono ze 116 zamówionych), jak i przyszłych 250 M1A2SEPv3 Abrams.
Oczywiście kłamstwem są rosyjskie twierdzenia, zarówno w przypadku amunicji brytyjskiej, jak i amerykańskiej, że obecność rdzeni z takiego a nie innego stopu metali spowoduje skażenie radioaktywne w rejonach ich użycia bojowego. Oczywiście może powodować skażenie chemiczne, ale tak samo jak każdy inny rodzaj amunicji.
Zgodnie z raportem Programu Środowiskowego ONZ (United Nations Environment Programme, UNEP) z 2022, zubożony uran i substancje toksyczne stosowane powszechnie w materiałach wybuchowych mogą powodować podrażnienie skóry, niewydolność nerek i zwiększać ryzyko zachorowania na raka (…) Toksyczność chemiczna zubożonego uranu jest uważana za bardziej znaczący problem, niż możliwy wpływ jego radioaktywności na otoczenie.
Warto dodać, że rosyjskie siły zbrojne dysponują analogiczną amunicją przeciwpancerną ze zubożonym uranem, która może być używana, ale raczej nie masowo, podczas działań bojowych w Ukrainie, czyli 3BM29, 3BM32 Want, 3BM48 Świniec i 3BM59 Świniec-1. Ale jej użycia propaganda rosyjska już nie komentuje.
Warto dodać na koniec, że kontrowersje wywołała też wcześniej zgoda USA na dostarczenie Ukrainie amunicji kasetowej typu DPICM (Dual-Purpose Improved Conventional Munition). Została ona ogłoszona w 45. pakiecie pomocy wojskowej z 7 lipca 2023.