Obecność w Paryżu nie powinna zaskakiwać. Obecnie producent może pochwalić się zakończeniem fazy prób, które obejmowały m.in. osiem scenariuszy różniących się pod względem skomplikowania. Dodatkowo projekt przeszedł ewaluację umożliwiającą zatwierdzenie wyników prób i formalne uruchomienie produkcji seryjnej (tzw. Milestone C). Z tego też względu już dostarczone stacje (sześć sztuk) mogą być wykorzystywane do zadań ochrony przeciwlotniczej kontynentalnej części Stanów Zjednoczonych oraz działań ekspedycyjnych (Produkcja małoseryjna radaru obrony powietrznej LTAMDS).
Zdjęcie: Radosław Niesobski
Obecnie producent uruchomił fazę produkcyjną. Początkowo tempo ma obejmować osiem stacji rocznie, a docelowo planowane jest zwiększenie poziomu do dwunastu sztuk. Ma to związek z potencjalnym globalnym zapotrzebowaniem. W tym roku zaplanowano dostawę dwóch kolejnych stacji (Kluczowe technologie Raytheon w programie Wisła).
Dotychczas zamówienia na LTAMDS złożyli Departament Obrony Stanów Zjednoczonych oraz (poprzez federalną procedurę FMS) Polska. Jak wskazuje RTX, radary nowego typu budzą zainteresowanie innych państw – kilkunastu, nieujawnionych, potencjalnych odbiorców złożyło już formalne zapytania dotyczące możliwości wglądu w możliwości stacji oraz ceny wraz z potencjalnym harmonogramem dostaw. Najprawdopodobniej mowa o obecnych użytkownikach zestawów przeciwlotniczych Patriot – szczegóły zostaną ujawnione wraz z autoryzacjami Departamentu Stanu otwierającymi możliwość sprzedaży eksportowej poprzez procedurę FMS (Produkcja radarów LTAMDS dla Polski).