Nowa broń dla Francji

15 października podczas wystąpienia przed Komitetem obrony francuskiego Zgromadzenia Narodowego Joël Barre szef Generalnej dyrekcji do spraw uzbrojenia (DGA, Délégué général pour l’armement) zapowiedział, że wybór pistoletu samopowtarzalnego nowej generacji kalibru 9 mm i samopowtarzalnego karabinu wyborowego kalibru 7,62 mm nastąpi do końca 2019 roku.

Joël Barre poinformował, że w pierwszej kolejności zamówienie ma objąć 25 tysięcy sztuk broni krótkiej (to jedna trzecia zapotrzebowania w ramach postępowania z lutego 2019) oraz 1310 następców FRF2 (z 2600 poszukiwanych w ramach rozpoczętego w sierpniu 2019 przetargu). Ponadto w 2020 roku zaplanowano też dostawy 12 tys. karabinków HK416F-C i HK416F-S.

28 lutego Ministerstwo Wojska rozpoczęło postępowanie na dostawy 75 tys. pistoletów samopowtarzalnych (PSA, Pistolets semi-automatique) do amunicji 9 mm x 19 wraz z 7 tys. tłumików dźwięku, 15 tys. laserowych wskaźników i podświetlaczy celu pracujących w świetle widzialnym i podczerwieni, 25 tys. skrzynek transportowych, 9 tys. pistoletów szkolnych i 800 urządzeń do ustawiania laserowych wskaźników celu.

Elementem umowy są też zakupy 45 milionów nabojów 9 mm x 19 NATO z pociskiem pełnopłaszczowym, 2 milionów nabojów 9 mm x 19 z pociskiem poddźwiękowym i 4 milionów 9-mm nabojów treningowych. W skład dostaw mają też wejść części zamienne, wyposażenie, pakiet szkolny i dokumentacja. W grę wchodzą jedynie dostawcy z Unii Europejskiej lub Europejskiego Obszaru Gospodarczego, przy czym nie dotyczy to barwiącej amunicji treningowej oraz laserowych wskaźników celu.

Pistolet poszukiwany w ramach programu określanego także PANG (Pistolet automatique de nouvelle génération, pistolet automatyczny nowej generacji) i ma zastąpić dwie obecnie używane konstrukcje do amunicji 9 mm x 19. Model MAC/MAS 50 wprowadzono do uzbrojenia w 1950. W latach 1953-1978 wyprodukowano ich 341 900. Młodsza jest licencyjna kopia włoskiego modelu Beretta 92F określana jako PAMAS G1 (Pistolet Automatique de la Manufacture d’Armes de Saint-Étienne). Broń została wprowadzona w 1989, wojsku i żandarmerii dostarczono 97 502 konstrukcje tego typu.

Francuzi chcą do roku 2022 zastąpić wszystkie pistolety MAC 50. Pierwotnie planowano zakup 60 tysięcy konstrukcji za 35 milionów euro (150 mln zł), co dawało szacunkową cenę jednostkową na poziomie 500 euro (2130 zł) za broń. Obecnie mowa jest o dostawach 25 tysięcy sztuk broni. Według Joëla Barre trwają próby porównawcze zgłoszonych konstrukcji.

Badania realizowane są w Bourges w centrum Direction générale de l’armement techniques terrestres (DGA TT). Zostało otwarte w lipcu 2003, a jego budowa kosztowała 12 milionów euro. DGA TT dysponuje 10 tys. hektarową strzelnicą, ma 53 stałych pracowników i jest używane do prób nowego wyposażenia i uzbrojenia francuskich wojsk lądowych.

W ramach ogłoszonego 14 sierpnia postępowania Francuzi chcą kupić 2600 samopowtarzalnych karabinów wyborowych FPSA (Fusils de précision semi-automatique), z opcją na więcej. Broń ma być dostarczana z celownikami optycznymi i dodatkowym wyposażeniem (skrzynie transportowe, pasy nośne, zestawy do czyszczenia). Elementem zamówienia jest zakup 1800 przystawek noktowizyjnych i 1000 termowizyjnych. Oprócz FPSA umowa zakłada dostawy 3,15 mln nabojów z pociskami precyzyjnymi i 3,15 mln z pociskami przeciwpancernymi (Karabin FPSA dla Francji, 2018-08-17).

Nowe konstrukcje mają zastąpić powtarzalne karabiny snajperskie FRF2 wprowadzone do uzbrojenia w roku 1986. Ocenia się, że największe szanse ma Heckler & Koch z HK417/G28E (wprowadzonym już w niewielkiej liczbie do jednostek specjalnych i Legii Cudzoziemskiej), FN Herstal z FN SCAR PR/TPR, Włosi z Beretta ARX 200, czy Czesi z CZ Bren 2 BR, ale też lokalny producent Verney-Carron Defence (VCD). Ten ostatni oferujący model VCD-10 musiał jednak stworzyć konsorcjum z norweskim producentem amunicji Nammo i z niemieckim dostawcą celowników Hensoldt, aby spełnić warunek 50 milionów euro rocznego obrotu dostawcy broni.