We wtorek, 31 grudnia 2024, północnokoreańska telewizja państwowa KCTV (Korean Central Television) zaprezentowała materiał z wizyty dyktatora Kim Dzong Una w stoczni w Namp’o, położonej u ujścia rzeki Taedong w prowincji P’yŏngan Południowy, gdzie ujawniono budowany duży okręt wojenny klasy fregata, prawdopodobnie z uniwersalnymi pionowymi wyrzutniami rakiet (Vertical Launch System, VLS) oraz fazowaną stacją radiolokacyjną.
Zauważalny jest brak gruszki dziobowej gdzie powinien znaleźć się sonar kadłubowy / Zdjęcia: KCTV
Okręt o szacowanej przez południowokoreańskie władze wyporności rzędu 4000 ton został po raz pierwszy ujawniony publicznie dopiero 29 grudnia podczas rzeczonej wizyty dyktatora, ale jak można zauważyć znajduje się już na etapie wykańczania, a kadłub jest niemal kompletny. Ogólnie charakteryzuje się nowoczesną architekturą, a jego nadbudówka została zaprojektowana z uwzględnieniem wymogu redukcji przekroju radarowego.
Co ciekawe, fotografie kadłuba można było zauważyć na wystawie sprzętu wojskowego Rozwój Obrony Narodowej-2024, która miała miejsce 21 listopada br., a według serwisu informacyjnego NK Pro, analiza fotografii sugeruje, że Kim Dzong Un odwiedził stocznię przynajmniej dwukrotnie, a pierwszy raz we wrześniu, ale wówczas cenzura nie pozwoliła na ocenę faktycznych rozmiarów okrętu.
A ten będzie prawdopodobnie największym północnokoreańskim okrętem nawodnym w historii, oraz co istotniejsze, najbardziej zaawansowanych technicznie w składzie Marynarki Wojennej Koreańskiej Armii Ludowej (KPN). Przypomnijmy, że 6 września 2023 w stoczni Sinpo Południowe zwodowano drugi strategiczny okręt podwodny Kim Gun-ok typu Sinpo-C klasy SSB, co również było znaczącym wydarzeniem dla KPN.
Nadbudówka z widocznymi prostokątnymi otworami na ścianowe anteny radaru fazowanego, a także przestrzeń pod pionowe wyrzutnie rakiet przed mostkiem
28 października 2024 brytyjski think tank International Institute for Strategic Studies (IISS) informował na blogu Military Balance+, że zgodnie z ujawnionymi zdjęciami satelitarnymi, w stoczni w Namp’o zauważono duży suchy dok o wymiarach ok 170 x 30 m, odpowiednio zasłonięty z góry, aby ukryć co w nim znajduje się.
Według analiz Josepha Dempsey’a, starszego analityka IISS, Korea Północna buduje okręt wojenny klasy niszczyciel rakietowy o szerokości kadłuba około 15 m, czyli o 1/3 szerszy niż korwety rakietowe typu Amnok i Tumana o długości 76 m i wyporności ok. 1500 t. Największymi koreańskimi okrętami są przestarzałe dwie fregaty typu Najin, liczące po 100 m długości i wyporności 1600 t. Nowo budowany okręt może mieć ponad 100 m długości, choć według obecnych standardów okrętownictwa to za mało na niszczyciel.
Najbardziej interesującym aspektem nowej jednostki jest jednak nie tyle jej wielkość, co potencjalne zdolności bojowe. Na fotografiach można zauważyć bowiem duża przestrzeń przed mostkiem, której obecność sugeruje, że zostanie zabudowana wyrzutnią pionowego startu, czym żaden koreański okręt nawodny obecnie nie dysponuje, a co jest wyznacznikiem nowoczesnych okrętów na świecie.
Okręt może mieć nawet ponad 100 m długości i 15 m szerokości przy wyporności rzędu 4000 t. Ogólna architektura okrętu przypomina nieco chińskie niszczyciele rakietowe typu 052D (w kodzie NATO: Luyang III)
Zakładając, że nowy okręt wojenny ma mieć wyrzutnie pionowego startu, to Koreańczycy mogliby próbować zintegrować z nim różnego typu pociski rakietowe (przeciwlotnicze) i manewrujące (przeciwokrętowe i do atakowania celów naziemnych), potencjalnie także przenoszących głowice jądrowe (Północnokoreański okrętowy pocisk manewrujący i budowa jednostek o napędzie jądrowym).
Zwłaszcza, że już wcześniej władze w Pjongjang wysyłały sygnały, że planują wprowadzenie do linii okrętu wojennego uzbrojonego w nowe typy pocisków przeciwlotniczych (a więc fregaty rakietowej – przyp. red.), jako odpowiedź na amerykańskie loty zwiadowcze w rejonie Półwyspu Koreańskiego.
Na początku 2025 Kim Dzong Un zapowiadał, że zwiększenie siły Marynarki Wojennej Koreańskiej Armii Ludowej jest najważniejszą kwestią w niezawodnej obronie suwerenności morskiej kraju i zintensyfikowaniu przygotowań do wojny w chwili obecnej. Wezwał również do przyspieszenia planowanej budowy okrętów i bezwarunkowego ich ukończenia w okresie Planu Pięcioletniego. Warto dodać, że obecna pięciolatka w KRL-D kończy się w styczniu 2026, a analizując fotografie nowego okrętu i stopień zaawansowania budowy, nie można wykluczyć, że prace zostaną ukończone do tego czasu.