22 lutego podczas wizyty państwowej prezydenta Azerbejdżanu Ilhama Alijewa we Włoszech, podpisano list intencyjny (Letter of Intent, LOI) w sprawie zakupu samolotów szkolenia zaawansowanego Leonardo M-346 Master. Oficjalnie nie poinformowano jaką liczbą płatowców jest zainteresowany rząd w Baku.
Samoloty szkolenia zaawansowanego M-346 Master weszły jak dotąd na wyposażenie wojsk lotniczych Włoch (jako T-346A), Singapuru, Izraela (M-346 Lavi) i Polski (M-346 Bielik). Włoskie egzemplarze (wraz z tymi należącymi do Leonardo) są także wykorzystywane także w Międzynarodowym Ośrodku Szkoleniowym IFTS w bazie lotniczej Galatini / Zdjęcie: Leonardo
Podpisanie dokumenu rozpoczyna proces negocjacji cen i warunków dostaw. Jeśli zostaną zakończone pomyślnie, Azerbejdżan stanie się wkróce piątym użytkownikiem włoskich samolotów. LOI podpisali w obecności prezydenta Alijewa, minister obrony Azerbejdżanu generał pułkownik Zakir Hasanow i dyrektor generalny włoskiej spółki Leonardo Alessandro Profumo.
Wojska lotnicze i obrony powietrznej Azerbejdżanu (Azərbaycan Hərbi Hava Qüvvələri) od dłuższego czasu poszukują następcy 12 samolotów szkolnych Aero L-39C Albatros. Azerbejdżan jest także zainteresowany zakupem cywilnych wiropłatów Leonardo, ale podczas wizyty nie doszło do żadnego porozumienia w tej materii.
Według źródeł rosyjskich, zapotrzebowanie Azərbaycan Hərbi Hava Qüvvələri wynosi od 20 do 25 samolotów, w tym część w wariancie szkolno-bojowym, np. jako nosiciel nowo zakupionych tureckich pocisków manewrujących Roketsan/TÜBİTAK SAGE SOM-B1. W ofercie Leonardo znajduje się model M-346FA Master (Fighter Attack), który włoska spółka sprzedała w ubiegłym roku nieujawnionemu odbiorcy (Pociski SOM w Azerbejdżanie, 2018-06-29; Pierwsze zamówienie na M-346FA, 2019-08-01).
Analiza
Wybór włoskich samolotów wynika z ochłodzenia relacji z Moskwą, która pod koniec 2018 wstrzymała eksport baterii rakietowego systemu obrony wybrzeża Bał-E (w kodzie DIA/NATO SSC-6 Sennight, indeks GRAU 3K60). Jest to istotne, gdyż Rosja mogłaby dostarczyć samoloty Jak-130, będące konstrukcją pokrewną (samoloty włoskie i rosyjskie mają wspólne korzenie), jak i w pełni dostosowaną do zadań szkolno-bojowych. Kością niezgody jest stosunek Kremla do konfliktu azersko-armeńskiego o Górski Karabach (Bał-E dla Azerbejdżanu zablokowany, 2018-12-08; Jak-130 dla Wietnamu, 2020-02-03).
W związku z powyższym, w ostatnich kilkudziesięciu miesiącach władze w Baku poszukiwały alternatywnych źródeł dostaw uzbrojenia, w tym we wspomnianej Turcji (która dostarczyła także zestawy do zwalczania bezzałogowców İHTAR), ale także na Białorusi, gdzie zamówiono wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet Polonez i wyrażono chęć zakupu systemów walki elektronicznej Groza-S czy zestawów przeciwlotniczych.
Drugim najważniejszym dostawcą jest Izrael, który dostarczył pociski quasibalistyczne LORA o zasięgu ponad 300 km, bezzałogowe statki latające Hermes 900 (lokalne oznaczenie: Tufan) i uruchomił produkcję licencyjną bsl Orbiter 1K. Dostarczył również samobieżne 120-mm moździerze Spear Mk. 2, przeciwpancerne pociski kierowane Spike ER czy w końcu radary Sky-Capture (EL/M-2106-ATAR) (Zestawy Polonez dla Azerbejdżanu, 2018-04-19; Zielone światło dla azerskich Orbiterów, 2019-02-08).