W środę, 13 marca, Ministerstwo Obrony Chorwacji podpisało umowę międzyrządową o wartości 273 807 829 USD (1,071 mld zł) ze Stanami Zjednoczonymi na dostawę 8 śmigłowców wielozadaniowych Lockheed Martin/Sikorsky UH-60M Black Hawk. Uzupełnią one 4 wiropłaty wcześniej częściowo pozyskane w ramach bezzwrotnej pomocy wojskowej, a 51% wartości nowego zamówienia pokryje Waszyngton.
Zdjęcia: Ministerstwo Obrony Chorwacji
Dokument LoA (Letter of Acceptance) podpisali wicepremier i minister obrony Chorwacji Ivan Anušić oraz Ambasador Stanów Zjednoczonych w Chorwacji Nathalie Rayes. W ceremonii uczestniczyli także szef sztabu generalnego sił zbrojnych Chorwacji gen. Tihomir Kundid oraz dowódca chorwackich wojsk lotniczych, gen. bryg. Michael Križanec, a także inni przedstawiciele ministerstwa obrony i sił zbrojnych.
USA zobowiązały się do sfinansowania nieco ponad połowy wartości umowy, a więc 139 641 993 USD (545,48 mln zł) w zamian za rozliczenia związane ze sprzętem wojskowym przekazanym przez rząd w Zagrzebiu walczącej Ukrainie: 14 śmigłowców transportowych Mi-8 (w tym 10 Mi-8MTW-1, 2 Mi-8T, 1 Mi-8PS oraz 1 Mi-8MTW-1WA).
Pozostała kwota zamówienia, 134 165 836 USD (525,86 mln zł) zostanie rozłożona do spłaty w ciągu trzech lat, a dostawy przedmiotowych śmigłowców, powiązanego sprzętu i usług mają zakończyć się do 2028.
Minister Ivan Anušić wyraził zadowolenie z podpisania umowy, podkreślając znaczenie dalszego zacieśniania partnerstwa z USA. Podkreślił również, że to zamówienie pozwoli skompletować eskadrę śmigłowców UH-60M, gdyż dołączą one do dwóch egzemplarzy dostarczonych 2 lutego 2023, sfinansowanych przez rząd chorwacki oraz dwóch wcześniejszych w ramach bezzwrotnej pomocy wojskowej o wartości 360 mln HRK (216,81 mln zł). Eskadra 12 śmigłowców zapewni transport żołnierzy, ewakuację medyczną, realizację misji poszukiwawczo-ratowniczych (SAR), a także osiągnięcie wymaganych przez NATO zdolności do przeprowadzania operacji specjalnych drogą powietrzną.
Jeśli chodzi o współpracę wojskową z USA, to w ostatnim czasie rozpoczęły się odbiory 22 z 89 zamówionych amerykańskich bojowych wozów piechoty M2A2 Bradley ODS (Operation Desert Storm). Natomiast od 2016 Chorwacja jest użytkownikiem 16 używanych śmigłowców rozpoznawczo-bojowych Bell OH-58D Kiowa Warrior z amerykańskich zasobów.
Przypomnijmy, że Chorwacja otrzymała zgodę na zakup 8 śmigłowców UH-60M Black Hawk, 26 stycznia br. Departament Stanu USA, za pośrednictwem Agencji Współpracy Obronnej DSCA (Defense Security Cooperation Agency), wycenił pakiet za maksymalnie 500 mln USD (2,012 mld zł).
Poza samymi wiropłatami, rząd w Zagrzebiu wnioskował m.in. o 19 silników turbowałowych T700-GE 701D, 20 radiostacji AN/ARC-231A RT-1987 VHF/UHF/SATCOM, 10 zestawów systemu ostrzegającego o odpalonych pociskach rakietowych AN/AAR-57 CMWS, 20 zestawów systemu nawigacji satelitarnej H-764U z wbudowaną nawigacją zliczeniową (EGI) i modułem kryptograficznym SAASM czy 18 karabinów maszynowych M240H kal. 7,62 mm.
Jeśli chodzi o wcześniejsze śmigłowce tego typu, to pierwsze dwa sfinansował rząd USA i dostarczył w 2018, natomiast o zakupie dwóch kolejnych po raz pierwszy o planach ich przekazania chorwacki resort obrony informował 12 października 2018. Dostawa miała zostać zrealizowana do 2020, ale nie udało się dotrzymać harmonogramu.
30 października 2019 uzyskano zgodę na sprzedaż pary śmigłowców poprzez rząd USA, co wyceniono na maksymalnie 115 mln USD. Śmigłowce miały zostać wyprodukowane w konfiguracji USG (United States Government) z wyposażeniem Government Furnished Equipment (GFE), czyli standardzie US Army. Pakiet zawierał także 9 silników turbowałowych General Electric T700-GE-70, 9 zestawów nawigacji H-764GU (GPS/EGI), a także transpondery systemu identyfikacji swój-obcy BAE Systems AN/APX-123A(V) oraz szyfrowane radiostacje AN/ARC-201D RT-1478D i AN/ARC-231 RT-1808A.
Do znaczących programów modernizacji technicznej chorwackich sił zbrojnych należy też zaliczyć zakup we Francji 12 używanych samolotów wielozadaniowych Dassault Rafale F3-R (Chorwacja odebrała pierwszy z 12 samolotów Rafale).
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.