Wczoraj wieczorem pojawiły się doniesienia o eksplozji na stacji kolejowej Dżankoj na okupowanym przez Rosję półwyspie krymskim. Później, Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy poinformował, że w wyniku rzeczonej eksplozji zniszczeniu uległy rosyjskie pociski manewrujące Kalibr-NK, które były tamtędy transportowane.
Zdjęcie: Allocer, Wikimedia Commons (CC BY-SA 3.0)
Lokalne media poinformowały, że doszło wczoraj do ataku bezzałogowców (amunicji krążącej?) na Dżankoj. Euromaidan Press poinformował o wystrzałach i kilku eksplozjach w rejonie Dżankoj, gdzie oprócz węzła kolejowego, znajduje się lotnisko wojskowe (stacjonuje 39. Pułk Śmigłowcowy, złożony z po jednej eskadrze ze śmigłowców uderzeniowych Ka-52 i Mi-28/35 oraz z jednej eskadry śmigłowców transportowych Mi-8). Siły rosyjskie wykorzystują Dżankoj jako węzeł kolejowy do transportu wojsk i sprzętu do okupowanych terytoriów w południowej części obwodu zaporoskiego, w tym do Melitopola.
Nielegalny gubernator Krymu Siergiej Aksjonow poinformował z kolei, że rosyjskie systemy obrony powietrznej zostały uruchomione i że co najmniej jedna osoba została ranna po tym, jak dom i sklep w Dżankoj zostały uszkodzone.
https://twitter.com/nexta_tv/status/1637931134842445831
https://twitter.com/bayraktar_1love/status/1637901435147808768
https://twitter.com/clashreport/status/1637924553589415938
Pociski manewrujące Kalibr-NK z rodziny Kalibr/Club to wariant przeznaczony na uzbrojenie okrętów nawodnych, przede wszystkim korwet i fregat rakietowych (druga gałąź rodziny obejmuje pociski przeznaczone dla okrętów podwodnych). Marynarka Wojenna Federacji Rosyjskiej dysponuje wersjami: przeciwokrętową 3M-54T oraz do atakowania celów naziemnych 3M-14T. Pociski mają po 8,9 m długości, 200-kilogramową głowicę bojową dla 3M-54T i 450-kg dla 3M14T. Przeciwokrętowy 3M-54T porusza się w fazie terminalnej na pułapie 4,6 m, osiągając prędkość Ma2,9, a zasięg maksymalny wynosi 375 km. Z kolei 3M-14T ma zasięg do 2500 km i porusza się z prędkością Ma0,8. Obecnie trwają prace nad zmodernizowanym Kalibr-M, który w wersji do zwalczania celów lądowych będzie miał zasięg do 4500 km.
Ataki na Dżankoj były przeprowadzane również w zeszłym roku. O eksplozjach donoszono 5 grudnia, 17 listopada, 22 września gdy zestrzelono dwa bezzałogowce (ukraińskie SkyEye 4450 produkcji chińskiej). Pierwszy i największy atak miał miejsce 16 września, gdy eksplodował skład amunicji w pobliskiej wsi Majskoje. Ministerstwo Obrony Rosji stwierdziło wówczas, że incydent był aktem sabotażu, a z rejonu eksplozji ewakuowano 2000 osób. Z kolei płk Jurij Inhat, rzecznik prasowy wojsk lotniczych Ukrainy stwierdził, że Rosjanie nie przestrzegają bezpieczeństwa przeciwpożarowego, a Dżankoj to kolejne lotnisko, na którym Rosjanie skoncentrowali śmigłowce szturmowe i inny sprzęt wojskowy.