W czwartek, 20 czerwca 2024, rosyjski bloger militarny Fighterbomber opublikował na swoim kanale na Telegramie nagranie wideo wykonane przez bezzałogowiec, przedstawiające detonację 3-tonowej bomby lotniczej FAB-3000 M-54, których produkcję wznowiono lutym br., gdy ujawniono tę informację 21 marca podczas wizyty ówczesnego ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu w jednym z zakładów produkcyjnych w obwodzie niżnonowogrodzkim.
Kadr z filmu podczas wizyty Szojgu / Zdjęcie: Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej
Zgodnie z opisem, bombę zrzucono we wsi Łypci w obwodzie charkowskim (na północ od Charkowa, przy granicy z Rosją), a celem według niego był 3-piętrowy budynek używany przez Siły Zbrojne Ukrainy jako tymczasowy punkt dyslokacji. Następnie, Fighterbomber tłumaczy dlaczego bomba nie trafiła bezpośrednio w cel.
Według niektórych źródeł decyzja o wznowieniu produkcji bomby, która pierwotnie weszła na uzbrojenie w 1954, a ostatni raz została użyta podczas sowieckiej interwencji w Afganistanie, została podjęta już pod koniec 2022, ale ta rozpoczęła się dopiero na początku br.
Miało to wynikać z udanych testów w warunkach wojennych zunifikowanych modułów szybowania i korekcji UMPK (Unificirowannyj Nabor Moduljej Planirownia i Korrekcji) z bombami FAB-500 M62 i FAB-1500, tak aby 3-tonowa bomba również mogła go wykorzystywać. Moduł zmienia bowiem swobodnie opadającą bombę w precyzyjną bombę szybującą (ODAB-500OF i ODAB-1500OF). Wydaje się, że zrzucenie bomby FAB-3000 M-54 blisko swoich linii może oznaczać, że póki co nie otrzymały one modułów UMPK.
2/ Footage from the same video showing such UMPK-equipped bombs being released by one or more Su-34s. pic.twitter.com/1mhTAcQ2p0
— Guy Plopsky (@GuyPlopsky) April 4, 2024
Prekursorem FAB-3000 M-54 była bomba burząca FAB-3000 M-46 wprowadzona do uzbrojenia w 1946. Miała 3400 mm długości, 820 mm średnicy, 1000 mm rozpiętości i 2986 kg masy bojowej (z czego 1400 kg to masa ładunku wybuchowego). Omawiana bomba powstała jako modernizacja o długości 3320 mm, 820 mm średnicy, 1002 mm rozpiętości i 3067 kg masy bojowej (w tym 1387 kg masy ładunku wybuchowego).
Detonacja FAB-3000 M-54 powoduje nagły wzrost ciśnienia, falę uderzeniową w powietrzu i glebie oraz falę sejsmiczną, a także rozrzut dużych fragmentów korpusu. Jej bezpośredni promień rażenia wynosi 46 m, a zasięg rażenia odłamków to 260 m.
Obecnie jedynym nosicielem bomb tego typu jest bombowiec dalekiego zasięgu Tu-22M3 (w kodzie NATO: Backfire-C) – po dwie w komorach uzbrojenia, choć wydaje się, że centralny węzeł podkadłubowy samolotu MiG-31K izdielije 06, dostosowany do pocisków aerobalistycznych/hipersonicznych Ch-47M2 Kindżał (nieoficjalnie w kodzie NATO: Killjoy) o masie szacowanej na 4 tony także mógłby wystarczyć dla jednej bomby (podobnież deklarowany do przenoszenia tych pocisków Su-34M/NWO).
Największa? Nie
Oczywiście FAB-3000 M-54 nie jest największą rosyjską bombą lotniczą. Miano to nosi bomba paliwowo-lotnicza AWBPM (Awiacionnaja bakuumnaja bomba powyszennoj moszcznosti, potocznie nazywana Ojcem wszystkich bomb), przenosząca ładunek o masie 7100 kg, którego detonacja to ekwiwalent mocy aż 44 000 kg. Pierwsza próba miała miejsce 11 września 2007. AWBPM elaborowaną jest ładunkiem wybuchowym będącym mieszaniną sproszkowanego aluminium, azotanu amonu i tlenku etylenu.
Amerykańskim odpowiednikiem jest GBU-43/B MOAB (Massive Ordnance Air Blast) elaborowana tritonalem – mieszaniną w 80% trotylu i 20% sproszkowanego aluminium. Docelowy model opracowany przez Air Force Research Laboratory ma 9190 mm długości, 1028 mm średnicy i masę 9800 kg, z czego 8482 kg to ładunek wybuchowy H6. Wybuch odpowiada mocą 11 tonom trotylu. Po raz pierwszy GBU-43/B została użyta 13 kwietnia 2017 w dystrykcie Achin w prowincji Nangarhar we wschodnim Afganistanie.
3 stycznia 2019 pojawiły się informacje o testach opracowanej przez chiński państwowy koncern NORINCO (China North Industries Corporation) bomby o masie kilku ton i długości 6 metrów, przenoszonej pojedynczo w komorze bombowej samolotu Xi’an H-6K.