W Las Vegas po raz czterdziesty pierwszy
Targi SHOT (Shooting, Hunting and Outdoor Trade) Show odbywają się w ostatnim lub przedostatnim tygodniu stycznia każdego roku. Wcześniej impreza była przenoszona z miasta do miasta, ale od 2010 znalazła stałe miejsce w centrum wystawowym Sands Expo w Las Vegas. Niestety, choć jest ono ogromne to jednak pojemność hal, sal i od pewnego czasu nawet korytarzy nie wystarcza dla wszystkich chętnych wystawców. Dlatego wielu czeka na liście rezerwowych, a dostać się na targi mogą jedynie, gdy inne przedsiębiorstwo zrezygnuje.
Obecna 41. edycja imprezy zgromadziła 58 tys. przedstawicieli branży ze 111 państw, a na samych targach wystawiło się ponad 2,4 tys. przedsiębiorstw, co oznacza pobicie nowego rekordu. Same nowości prezentowało w specjalnie przygotowanym miejscu zwanym New Product Center ponad 400 spółek. Obszar stoisk, jak skrzętnie policzyli lubujący się w statystykach Amerykanie, to 64,3 tysięcy metrów kwadratowych. Odbywające się od 22 do 25 stycznia 2019 targi dały Las Vegas zarobek na poziomie 90 milionów dolarów.
Spadek sprzedaży
Karabinek Springfield Armory Saint EDGE prezentowany na pokazie na strzelnicy w ramach Media Day on the Range odbywającego się dzień przed SHOT Show
Na SHOT Show zadebiutował kieszonkowy pistolet Mossberg MC1sc. To pierwsza taka konstrukcja w ofercie producenta, skierowana do wzrastającego rynku broni do skrytego noszenia
Pamiątkowa pierwsza forma wtryskowa do nakładanych na dolną część magazynka AR-15/M16 Magpul z 1999. Przedsiębiorstwo wspominało na SHOT Show swoje początki
W Las Vegas zadebiutował rewolwer Chiappa Nebula z 6-calową/152-mm lufą w dosyć psychodelicznych kolorach
Pistolety Glock 43X i 48 to kolejne hybrydy austriackiego przedsiębiorstwa, będące odmianami G43. Broń zasilana z 10-nabojowych magazynków jest przeznaczona do skrytego noszenia
Od kilku lat coraz bardziej popularna staje się sztuka artystycznego pomalowania nowoczesnej broni strzeleckiej. Dawniej grawerowano, dzisiaj stosuje się jednak takie formy zdobienia
Debiutujący na SHOT Show pistolet H&K VP9-B, czyli amerykańska odmiana z dźwignią zwolnienia magazynka zastąpioną przyciskiem
Dillon Aero ujawnił na SHOT Show trzylufowy napędowy wielkokalibrowy karabin maszynowy do amunicji 12,7 mm x 99
5,56-mm karabinek Maxim Defence PDX opracowany na potrzeby amerykańskich wojsk specjalnych w programie PDW
NSSF szacuje, że w branżę związaną z bronią strzelecką zaangażowanych jest w Stanach Zjednoczonych 312 tysięcy osób, z czego 150 tys. bezpośrednio w zakładach produkcyjnych, a 63 tys. to podwykonawcy. Roczne płace zbiorczo sięgają 15,7 miliardów dolarów, a oddziaływanie gospodarcze branży szacowane jest na 52 miliardy dolarów, z czego 654 miliony trafiają do państwa w postaci podatków.
Na podstawie ujawnionej przez Federalne Biuro Śledcze (FBI, Federal Bureau of Investigation) liczby procedur sprawdzających niekaralność NICS (National Instant Criminal Background Check System), które są warunkiem zakupu broni przez obywatela, National Shooting Sports Foundation szacuje wielkość sprzedaży. W 2016 osiągnęła ona rekordową wartość 15,7 miliona kupionych konstrukcji strzeleckich. Jednak w 2017 spadła do 14 milionów w 2017, a w 2018 o dalsze 6,1% i osiągnęła 13,1 miliona. W sumie spadek w ciągu ostatnich 2 lat wynosi 16,5%.
Warto wspomnieć, że od 1945 do 2001 na amerykańskim rynku sprzedawano 3-6 milionów konstrukcji strzeleckich. Dopiero od czasu ataku terrorystycznego w Nowym Jorku rozpoczął się ogromny skok liczby kupowanej broni do poziomu 15-16 milionów pistoletów, karabinków (gwałtownie wzrosła liczba sprzedawanych klonów AR i AK) i karabinów oraz strzelb rocznie. Na sprzedaż nałożyły się też wielokrotne zapowiedzi polityków i prezydentów z partii demokratycznej chcących nałożyć na posiadaczy ograniczenia. Rynek teraz dopiero się normalizuje.
Spadek jest prawdopodobnie związany z wyborem Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Podczas kampanii wyborczej sugerował on swoje poparcie dla drugiej poprawki do konstytucji USA, co uspokoiło nastroje konserwatywnej części społeczeństwa popierającej dostęp do broni. Rząd Trumpa nie zamierza wprowadzać ograniczeń, acz zdecydował się zakazać urządzeń typu bump-stock. Symulowały one tryb ognia samoczynnego w broni samopowtarzalnej. Krok ten był spowodowany ich wykorzystaniem przez zamachowca w Las Vegas w 2017.
BRN-180: AR-180 na nowo
Na SHOT Show Brownells zaprezentował karabinek BRN-180, czyli hybrydę 5,56-mm karabinka ArmaLite AR-180 i AR-15. Z tego pierwszego zastosowano mechanizm działania i komorę zamkową, z tego drugiego wzięto komorę spustową. Tłokowy mechanizm gazowy AR-180 pozostał bez zmian. Oryginalną komorę zamkową z tłoczonej blachy stalowej zastąpiono aluminiową. Została też skrócona, podobnie jak suwadło i mechanizm powrotny. Było to konieczne, aby zachować długość dopasowaną do komory spustowej karabinka AR-15. Dzięki zastosowaniu mechanizmu powrotnego AR-180, broń ma składaną na lewą stronę kolbę. BRN-180 wyposażono w samonośną lufę i aluminiowe ośmiokątne łoże. Na jego grzbiecie jest szyna akcesoryjna, łącząca się z szyną na komorze zamkowej. Na wszystkich pozostałych płaszczyznach łoża znajdują się otwory montażowe standardu Magpul M-LOK. Zgodnie z informacjami Brownells produkcję broni już rozpoczęto i ma ona trafić do sieci dystrybucji w USA. Cena na amerykańskim rynku to 799 USD (3 tys. zł).
Nowości POF-USA
Patriot Ordnance Factory USA pochwaliło się dwoma kolejnymi karabinkami, które trafią w 2019 do oferty. To modele Wonder do amunicji .223 Remington/5,56 mm x 45 i Renegade+ zasilany nabojem .224 Valkyrie/5,6 mm x 41. Ten ostatni wyposażono w 20-calową/508-mm lufę. Karabinek charakteryzuje się wysoką celnością przy użyciu amunicji z pociskami 75 gr/4,86 g i 88 gr/5,7 g. Masa broni to 3,49 kg, a cena 2029 USD (7,6 tys. zł).
Wonder charakteryzuje się ciekawym niebieskawym wykończeniem pod nazwą Blue Titanium. Broń sprzedawana jest z obustronną rękojeścią napinania Strike Eagle, gumowanym chwytem pistoletowym ERGO i urządzeniem wylotowym Micro B. W komorze spustowej umieszczono jednooporowy mechanizm z płaskim językiem o sile nacisku 1,6 kg. Masa konstrukcji to 2,8 kg, a cena w USA ma kształtować się na poziomie 1599 USD (6 tys. zł).
Strzelba Kel-Tec KS7
Kel-Tec pokazał na SHOT Show bezkolbową strzelbę powtarzalną KS7. To zmodyfikowana odmiana modelu KSG. Strzelba KS7 ma niemal identyczną budowę, ale zasilana jest nie z dwóch, a jednego magazynka mieszczącego siedem nabojów 12/76. Producent planuje wprowadzenie magazynków przedłużonych o trzy naboje, a co za tym idzie i dłuższych luf. Poza mniejszą szerokością Kel-Tec KS7 wyróżnia chwyt transportowy połączony z szyną celowniczą, na której osadzono światłowodową muszkę. Można go zdemontować i na szynie akcesoryjnej umieścić dowolne przyrządy celownicze – mechaniczne lub optoelektroniczne. W przedniej części chwytu transportowego, jak i w tylnej czółenka umieszczono otwory standardu Magpul M-LOK, umożliwiające montaż dodatkowych akcesoriów. Cena w USA ma wynosić 495 USD (1,9 tys. zł).
Powtarzalny DD Delta 5
Daniel Defense zaprezentował w Las Vegas pierwszy powtarzalny karabin precyzyjny Delta 5. Komorę zamkową z lufą umieszczono w osadzie z włókna węglowego. Kolba ma regulowaną długość za pomocą przekładek, można też zmieniać wysokość podpory policzkowej. Karabin Delta 5 ma zamek czterotaktowy wyposażony w cztery opory ryglowe rozmieszczone co 60 stopni. Rękojeść zamka została nagwintowana i może zostać wymieniona na inną według preferencji strzelca. Karabin Delta 5 jest zasilany z magazynków standardu AICS. Konstrukcja została wyposażona w kutą na zimno lufę ze stali nierdzewnej osadzaną przy użyciu nakrętki. Umożliwia to szybką zmianę kalibru. W karabinie zastosowano jednooporowy mechanizm spustowy Timney Elite Hunter regulowany w zakresie 0,7-1,8 kg. Na grzbiecie komory zamkowej umieszczono odcinek szyny Picatinny o mikroskosie 20 MOA/5,8 MRAD. W przedniej części łoża umieszczono 5 otworów montażowych standardu Magpul M-LOK: po dwa z boku i jeden od spodu. Delta 5 sprzedawany jest do amunicji: .308 Winchester, 6,5 mm Creedmoor i 7 mm-08 Remington. Cena ma wynosić 2199 USD (8,3 tys. zł).
Karabinki PWS MK1 PRO
Przedsiębiorstwo Primary Weapons System (PWS) zaprezentowało na SHOT Show rodzinę karabinków samopowtarzalnych MK1 PRO. Broń oparta o konstrukcję AR-15 i mają niższą cenę, niż dotychczas oferowane modele. W karabinkach M116 i M111 (pozbawionym kolby) zastosowano mechanizm dwuczęściowego tłoka o długim skoku. Broń wyposażono w 3-położeniowy regulator gazowy umożliwiający strzelanie z tłumikiem lub w sytuacji silnego zabrudzenia. W konstrukcjach zastosowano odmienną metodę produkcji komór zamkowych i spustowych i tańszy stop aluminium 6061-T6. Broń rodziny MK1 PRO nie jest wyposażona w obustronne manipulatory, poza rękojeścią napinania Radian Raptor. Karabinek jest kompletowany z tanim tłumikiem płomienia A2, chwytami i kolbami Bravo Company USA i magazynkami Lancer. Łoże pokryte zostało otworami standardu Magpul M-LOK. Ceny wynoszą 995 USD (3,7 tys. zł), a w przypadku samej komory zamkowej 650 USD (2,5 tys. zł)
Nietypowy AK Krebs Custom
Wolf Performance Ammunition zaprezentował prototyp karabinka Krebs Custom AK-9 zasilany nabojem 9 mm x 39. To amunicja znana z rosyjskich modeli specjalnych WSS Wintoriez i AS Wał. Broń wyposażono w chwyt Magpul MOE i stabilizator przedramienia Tailhook PSB (ze względu na lokalne przepisy ograniczające dostęp do broni z krótkimi lufami). Krebs Custom opracowało do AK-9 niego 30-nabojowy magazynek z aluminiowym korpusem. Karabinek ma aluminiowe łoże z dwoma szynami Picatinny: długą grzbietową i krótszą od spodu. Całość wykończono w kolorze oliwkowym, a na lufie osadzono urządzenie wylotowe dostosowane do mocowania tłumika dźwięku. Ten ostatni zabieg nie dziwi, bowiem amunicja 9 mm x 39 z zasady jest poddźwiękowa.
Geissele Automatics Super Duty
Na SHOT Show zadebiutował pierwszy karabinek samopowtarzalny Geissele Automatics. Broń oferowana jest w dwóch odmianach: Super Duty i Super Duty LE (Law Enforcement). Ten pierwszy kierowany jest na rynek cywilny, drugi do funkcjonariuszy służb. Super Duty występuje w kolorze ziemistym lub czarnym. Broń wyposażona jest znane akcesoria Geissele Automatics: łoże z otworami M-LOK, osłona spustu, mechanizm spustowy SSA Lightning Bow i stałe lub składane mechaniczne przyrządy celownicze. Karabinki w odmianie Super Duty LE są czarne i dostarczane z łożem pozbawionym grzbietowej szyny akcesoryjnej. Odcinki Picatinny można dołączać zastępujących ją do otworów montażowych M-LOK. Charakterystyczną cechą łoża są niebieskie linie w przedniej części, co ma oddawać policyjny charakter broni. W karabinkach Super Duty LE montowane są mechanizmy spustowo-uderzeniowe ALG. Cena cywilnej odmiany ma wynosić 1,7 tys. USD (6,4 tys. zł), a nieco gorzej wyposażonego modelu policyjnego 750 USD (2,8 tys. zł).
Odmłodzony Steyr L9-A2 MF
Na SHOT Show zadebiutował pistolet samopowtarzalny Steyr Arms L9-A2 MF (Modular Frame) do amunicji 9 mm x 19. To zmodyfikowana odmiana L9-A1. Pistolet podobnie jak wiele nowych konstrukcji wyposażono w numerowany szkielet z mechanizmem spustowym do którego dołączany jest polimerowy płaszcz z chwytem i szyną akcesoryjną z pięcioma żebrami. Wlot gniazda magazynka dodatkowo wyprofilowano, tworząc lejek ułatwiający wprowadzenie nowego magazynka. L9-A2 MF ma uwydatnioną fakturę chwytu i wymienne wkładki z boków i na grzbiecie. Dzięki temu broń można lepiej dostosować do dłoni strzelca. Steyr planuje wprowadzić dodatkowe chwyty, lufy i zamki umożliwiające konfigurację broni według preferencji strzelca. Cena pistoletu to 675 USD (2,6 tys. zł), broń ma pojawić się na rynku w II kwartale 2019.
Powrót Colta King Cobra
Colt’s Manufacturing ogłosił, że do oferty wróci rewolwer King Cobra do amunicji .357 Magnum. Broń poddano niewielkim zmianom: wprowadzono odmienny kształt kabłąka spustowego i gumowany ergonomiczny chwyt Hogue. Rewolwer King Cobra jest wykonany w większości ze stali nierdzewnej, a jego bębenek nabojowy mieści 6 nabojów. Przyrządy celownicze to rynna przebiegająca po grzbiecie szkieletu i muszka z mosiężną wkładką. Rewolwer ma mechanizm spustowo-uderzeniowy z samonapinaniem (SA/DA).
ZEV Technologies OZ9
Na stoisku ZEV Technologies zadebiutował pistolet OZ9 do amunicji 9 mm x 19. To pierwsza własna konstrukcja strzelecka tego producenta. Cechą charakterystyczną broni jest dwuczęściowy szkielet składający się z: wkładki zawierającej szynę akcesoryjną, prowadnice zamka, blok ryglowy i mechanizm spustowy oraz polimerowego chwytu z wymiennymi nakładkami. Zamek OZ9 dostosowano do montażu miniaturowych kolimatorów, wyposażono go także w zestaw przyrządów mechanicznych ze światłowodową muszką. W przedniej i tylnej części rozmieszczono nacięcia ułatwiające przeładowanie. W przedniej części z boków i na grzbiecie znalazły się wybrania ograniczające masę. OZ9 zasilany jest z 17-nabojowych magazynków z Glocka 17. Z nowym pistoletem ZEV Technologies kompatybilne są także zamki i lufy broni austriackiego producenta. Do pistoletów dodawany jest lejek PRO Plus. Całość sprzedawana jest z dwoma magazynkami PMAG 17 GL9 w polimerowej skrzynce SKB. Sugerowana cena to 1,7 tys. USD (6,6 tys. zł).
Nieobecny Hudson
Przedsiębiorstwo Hudson Manufacturing, które produkowało 9-mm pistolety samopowtarzalne H9 nie pojawiło się targach w Las Vegas. Mimo, że przed imprezą zapowiadało premiery swoich produktów, co świadczyło o rozwoju broni. W oświadczeniu Cy i Lauren Hudson zaznaczyli, że nieobecność wynika z problemów finansowych. Obecność na SHOT Show wymagałaby poświęcenia środków, co opóźniłoby czas przedłużających się napraw gwarancyjnych. Obecnie przedsiębiorstwo szuka inwestorów i zbiera środki na rozwiązanie problemów prawnych z jednym z kluczowych dostawców komponentów do pistoletów H9.
Magpul odświeża MP5
Spółka Magpul Industries zaprezentowała na SHOT Show polimerowe łoża linii SL i komory spustowe z chwytami pistoletowymi o polepszonej ergonomii i bezpiecznikami nastawnymi do pistoletów maszynowych Heckler & Koch MP5. Wewnątrz chwytu umieszczono schowki na drobne przedmioty: baterie lub zestawy do czyszczenia. Skrzydełka bezpiecznika rozmieszczono po obu stronach. Występują one w wersji standardowej i powiększonej. Łoża opracowano w wariantach pasujących do pełnowymiarowych modeli MP5 i skróconych MP5K. W pierwszym przypadku po bokach i od spodu umieszczono po 3 otwory montażowe Magpul M-LOK. W modelu dla MP5K – po jednym otworze na stronę.
Unity Tactical
Unity Tactical pokazało dwie nowości: włącznik oświetlenia taktycznego Hot Button i nietypowe podstawy FAST dla kolimatora i powiększalnika. Hot Button dostosowano do współpracy z latarkami lub laserowymi wskaźnikami celu. Mocowanie odbywa się w otworze standardu M-LOK. Przycisk umieszczono pod kątem 45 stopni. Rozwiązanie to zwiększa ergonomię i ułatwia dostęp do przycisku z użyciem kciuka ręki silnej. Montaże FAST jest nieco wyższe niż standardowe, z uwagi na mechanizm przesuwania powiększalnika z linii celowniczej pionowo w dół. Rozwiązanie ma zapobiegać jego zahaczaniu o elementy otoczenia, a także ułatwiać strzelanie w masce przeciwgazowej. W podstawę kolimatora wbudowano celownik mechaniczny, co wyeliminowało konieczność umieszczania na szynie akcesoryjnej kolejnego elementu. Do podstawy kolimatora pasują urządzenia z rozstawem otworów zgodnym ze standardem wyznaczonym przez Aimpointa Micro T-1.
Surefire XR1/XR2 i XVL2
Surefire zaprezentował latarki XR1 i XR2 (silniejsze odmiany latarek XC1 i XC2) do mocowania na broni przeznaczonej do codziennego noszenia. W przeciwieństwie do poprzedników urządzenia są zasilane z wbudowanego akumulatora. XR1 i XR2 wyposażono w dwie głowice LED z odbłyśnikami MaxVision Beam o łącznej jasności na poziomie 600 lumenów, zasięg snopu określany jest na 80 metrów. Uzupełnianie energii w wewnętrznym źródle zasilania odbywa się za pomocy magnetycznej ładowarki, jak w niektórych modelach latarek Olight. XR2 wyposażono dodatkowo w laserowy wskaźnik celu. Masa urządzeń z obudowami z anodowanego aluminium to 63 g. Montaż bazuje na dwóch równoległych śrubach zaciskających szczęki montażu na szynie. Wymiary w nieznaczny sposób odbiegają od XC1/XC2.
Surefire pokazał też wielofunkcyjne urządzenie XVL2 łączące cechy latarki, laserowego podświetlacza i wskaźnika celu w paśmie widzialnym i podczerwieni. Konstrukcja powstała na zlecenie jednostek specjalnych, była rozwijana od kilku lat. Prototypy można było zobaczyć na poprzednich edycjach targów. Urządzenie zawiera latarkę, podczerwony podświetlacz celu, laserowy wskaźnik celu pracujący w podczerwieni i na długości fali odpowiadającej kolorowi zielonemu. XVL2 jest dwukrotnie większy od klasycznych latarek mocowanych na pistoletach.
Włączniki w urządzeniu pozostały takie same jak w przypadku latarek serii X300. Po lewej stronie obudowy dodano przełącznik pozwalający na wybranie potrzebnej funkcji. Latarka generująca światło białe o jasności 400 lumenów, moc podczerwonego podświetlacza to 300 mW. Powstały dwie wersje XVL2: słabsza na rynek cywilny i silniejsza dla służb mundurowych. Ograniczenie mocy dotyczy modułów pracujących w podczerwieni. XVL5 zasilane jest pojedynczą baterią CR123, wymienianą poprzez demontaż głowicy latarki/podświetlacza. Czas pracy producent określa na 1,5 godziny.
Premiera Steiner DRS 1X
Steiner pokazał na SHOT Show celownik kolimatorowy DRS 1X (Defendu Reflex Sight). Jest on przeznaczony jest dla wojska i służb mundurowych do instynktownego strzelania na bliskich dystansach. DRS 1X to kolimator z możliwością wyboru jednego z trzech znaków celowniczych C2: punktu 2 MOA, punktu z dwoma liniami pomocniczymi, oraz podobnego krzyża z dodatkowym większym punktem 13,64 MOA poniżej. Urządzenie zasilane jest dwoma bateriami AA, choć może działać nawet na jednej. Steiner twierdzi, że wystarczają one na minimum 2000 h ciągłej pracy. Po 13 godzinach celownik wyłącza się samoistnie. Jasność siatki można regulować w zakresie czterech ustawień dziennych i trzech nocnych. Obudowę wykonano ze stopu magnezowego, a na jej grzbiecie umieszczono przyciski sterujące. W przedniej części pod soczewką umieszczono wodoszczelne gniazda baterii. W podstawę celownika wbudowano zacisk przystosowany do szyny Picatinny. Cena w USA ma wynosić 749 USD (2,8 tys. zł).
Swarovski X5i na duże odległości
Swarovski Optik zaprezentował celowniki X5i 3,5-18×50 i X5i 5-25×56 przeznaczone dla europejskich użytkowników i wyskalowane w miliradianach. Lunety zostały zaprojektowane do strzelania na duże odległości. Strzelcy mogą korzystać z podświetlanych siatek celowniczych w drugim planie optycznym: BRMm-I+, 4Wm-I+ i 4WXm-I+. Lunety X5i są przeznaczone do strzelania w każdych warunkach. Nawet przy słabym świetle dają czytelny, kontrastowy obraz w całym zakresie powiększeń́. Uchwycenie celu ułatwia szerokie pole widzenia na dystansie 100 m. W X5i 3,5-18×50 to 10-2,1 m a w 5-25×56 – 7-1,5 m. Wyskalowane metrycznie bębny korekcyjne pozwalają na łatwiejsze wprowadzenie nastaw. Jedno kliknięcie przestawia średni punkt trafienia o 5 mm na 100 m. Celowniki X5i trafią do sprzedaży od 1 kwietnia 2019.
Artykuł pierwotnie opublikowany w MILMAG nr 02/2019
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.