W czwartek, 4 kwietnia 2024, amerykańska spółka Lockheed Martin poinformowała o przeprowadzeniu udanego testu radaru dalekiego zasięgu AN/SPY-7(V)1, przeznaczonego dla dwóch przyszłych niszczycieli rakietowych o kryptonimie ASEV (Aegis System Equipped Vessels). Pierwszy test śledzenia celów w przestrzeni kosmicznej zrealizowano w Centrum Testów Produkcyjnych Lockheed Martin w Moorestown w stanie New Jersey.
Wizualizacja niszczyciela rakietowego o kryptonimie ASEV / Grafika: Lockheed Martin
Podczas demonstracji, sprzęt i oprogramowanie radaru AN/SPY-7(V)1 śledziły obiekty w przestrzeni kosmicznej, co potwierdziło dojrzałość systemu radarowego i zapoczątkowało kompleksowe testy wydajności.
Korzystamy z naszego sprawdzonego procesu integracji i testów, aby w pełni przetestować możliwości Systamu Walki Aegis i radaru SPY-7 przed dostawą do Japonii – powiedział Amr Hussein, wiceprezes Multi-Domain Combat Solutions w Lockheed Martin. Ten intensywny schemat testów minimalizuje ryzyko i gwarantuje, że Japonia otrzyma w pełni zintegrowany i skalibrowany system tak szybko, jak to możliwe.
Linia radarów SPY-7 wykorzystuje technologię z programu stacji radiolokacyjnej dalekiego zasięgu Long Range Discrimination Radar w celu zwiększenia ogólnej odporności na zmieniające się zagrożenia – powiedziała Chandra Marshall, wiceprezes ds. systemów radarowych i czujników w Lockheed Martin. Zapewniając pracę 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, SPY-7 to doskonały środek odstraszający dostępny do zastosowań lądowych i morskich na całym świecie.
AN/SPY-7(V)1 wykorzystuje bloki radarów półprzewodnikowych SSR (Solid State Radar), opartych na technologii azotku galu (GaN). Pracuje w paśmie S (NATO E/F, 2-4 GHz).
ASEV
Nowe okręty, które powstaną w miejsce anulowanych dwóch instalacji lądowego systemu przeciwrakietowego Aegis Ashore Missile Defense System (AAMDS), będą kluczowym elementem japońskiego systemu obrony przed rakietami balistycznymi. W budżecie na rok fiskalny 2024 zabezpieczono finansowanie w wysokości 392 mld JPY (10,7 mld zł).
Nowe niszczyciele, a w zasadzie krążowniki rakietowe, zostaną wyposażone w omawiany radar AN/SPY-7(V)1, System Walki Aegis J7.B, system uzbrojenia Tomahawk, system walki radioelektronicznej z radarem pasywnym NOLQ-2 oraz system walki podwodnej AN/SQQ-89A(V)15J, które zostaną zaprojektowane z myślą o rozwoju nowego systemu obrony przeciwrakietowej Japonii i wzmocnieniu zdolności obrony dalekiego zasięgu.
Uzbrojone zostaną w 128 uniwersalnych kontenerowych wyrzutni Mark 41 Vertical Launching System (Mk 41 VLS) z pociskami przeciwrakietowymi rodziny SM-2, SM-3 i SM-6, zwalczania okrętów podwodnych Type 07 SUM i manewrującymi Tomahawk, a w dalszej kolejności z pociskami przeciwokrętowymi opartymi na Typ 12, po ich opracowaniu. Jednostki wybudują spółki stoczniowe Mitsubishi Heavy Industries (MHI) i Japan Marine United (JMU), a prace rozpoczną się w 2024 i 2025, gdyż zamawiające chce je odebrać w latach 2027 i 2028.
Według dostępnych informacji, okręty mają mieć długość 190 m, wyporność 12 tys. t i szerokość 25 m. Załoga ma liczyć do 240 oficerów i marynarzy, a prędkość maksymalna do 25 w. Będą to zatem okręty większe od chińskich niszczycieli rakietowych typu 055 (w kodzie NATO Renhai), które Departament Obrony USA klasyfikuje jako krążowniki.
Japońskie nazewnictwo wojskowe, mimo rosnących wydatków obronnych i stopniowej zmiany doktryny obronnej wobec zagrożeń ze strony Chin i Korei Płn., nadal bowiem korzysta z poprawnych politycznie określeń, jak w przypadku dwóch obecnie modernizowanych niszczycieli wielozadaniowych (pierwotnie niszczycieli śmigłowcowych) typu 22DDH Izumo, które stają się de facto lekkimi lotniskowcami, choć Tokio unika tej klasyfikacji. Artykuł 9. drugiego rozdziału pacyfistycznej konstytucji Showa (Nihon-koku Kenpō) z 3 listopada 1946 mówi o tym, że naród japoński wyrzeka się prowadzenia wojny, a siły zbrojne faktycznie są obronnymi.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.