Nad ranem polskiego czasu, we wtorek, 9 lipca 2024, Prezydent Andrzej Duda przybył do Waszyngtonu, gdzie weźmie udział w jubileuszowym szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego. Spotkanie odbywa się z okazji 75. rocznicy podpisania Traktatu Północnoatlantyckiego.
Najważniejszy cel naszej obecności na szczycie NATO to wzmacnianie zdolności obronnych i bezpieczeństwa w Polsce, w naszej części Europy, na wschodniej flance NATO – mówił Prezydent RP Andrzej Duda przed wylotem warszawskiego lotniska do Waszyngtonu. Prezydentowi towarzyszy w podróży Małżonka.
Prezydent przypomniał, że NATO to dzisiaj 500 tys. żołnierzy w podwyższonej gotowości i 23 kraje Sojuszu, które już w tej chwili wydają ponad 2 proc. PKB rocznie na obronność. – Będę proponował, by rozmawiać już o perspektywie dalszego podwyższania poziomu tych wydatków. NATO na tym szczycie takiej decyzji nie podejmie, ale chcemy, by ten temat został poruszony – zapowiedział Andrzej Duda.
Przypomniał, że 3 proc. PKB państwa Sojuszu przeznaczały na obronność w czasie zimnej wojny. – Dzięki temu udało się zwyciężyć. Powrót do twardej, zdecydowanej polityki bezpieczeństwa jest też teraz potrzebny. Będę chciał zmobilizować sojuszników, by podwyższali wydatki na obronność ponad 2 proc. PKB – przekazał.
Jak zapowiedział, rozmowy podczas szczytu dotyczyć będą m.in. realizacji planów regionalnych oraz przedłużenia strategicznych naftociągów, które dziś kończą się w krajach Europy Zachodniej. – Chcemy, by sięgały one do wschodniej flanki NATO. To potrzebne, gdyby doszło do jakiegokolwiek zagrożenia – dodał Andrzej Duda.
Polska liczy także na podwyższanie gotowości magazynów sprzętu NATO w Polsce. – Decyzje o ich stworzeniu zostały już dawno podjęte, trzeba przyspieszyć procesy zapełniania ich koniecznym sprzętem na wypadek, gdyby doszło do jakiegokolwiek niebezpieczeństwa – przekazał.
Rozmowy dotyczyć też będą podwyższenia poziomu obrony powietrznej, zarówno przeciwlotniczej, jak i przeciwrakietowej.
Pracowaliśmy długi czas, by wzmacniać nasze bezpieczeństwo. W sprawie bezpieczeństwa polskie władze mówią jednym głosem. Mamy tę samą politykę bezpieczeństwa realizowaną od kilka lat, w szczególności od momentu pełnoskalowej agresji na Ukrainę, zwiększamy wydatki na obronność. Ta polityka musi być realizowana dalej. To jest wyraźnie zapisane w stanowisku rządu na szczyt NATO, po analizie tego dokumentu także i ja i moi eksperci to stanowisko w 100 procentach podzielamy – oświadczył Andrzej Duda.
Przed szczytem NATO w miniony piątek odbyła się narada z udziałem Prezydenta RP i Wicepremiera, Ministra Obrony Narodowej Władysława Kosiniaka–Kamysza oraz dowódców wojskowych. – Analizowaliśmy wszystkie kwestie związane z realizacją dotychczasowych szczytów NATO zarówno madryckiego, jak i wileńskiego oraz mówiliśmy o tym, czego spodziewamy się po szczycie waszyngtońskim – mówił Andrzej Duda.
W poniedziałek rano Prezydent zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego, a po południu zaprosił do Belwederu Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Obaj Prezydenci rozmawiali zarówno „w cztery oczy”, jak też z udziałem delegacji.
Niezwykle ważnym tematem tego szczytu będzie przybliżanie Ukrainy do NATO – zapewnił Andrzej Duda przed wylotem do Waszyngtonu. – Naszym celem jest to, by Ukraina została w niedalekiej przyszłości do Sojuszu przyjęta, ale przede wszystkim, by dziś czynić takie kroki, takie decyzje, by droga Ukrainy do NATO była już nieodwracalna i uzależniona tylko od decyzji ukraińskiego społeczeństwa.
Prezydent przekazał, że na Szczycie zapadnie formalna decyzja o otwarciu budowanego przez ostatnie dwa lata w Bydgoszczy Centrum Analiz, Szkolenia i Edukacji NATO–Ukraina. To projekt zainicjowany dwa lata temu przez Polskę podczas Szczytu NATO w Madrycie, a jego celem jest wzmacnianie zdolności bojowych ukraińskich sił zbrojnych i przybliżanie ich do NATO.
Szczyty NATO to organizowane – z pewnymi wyjątkami – co roku spotkania przywódców państw sojuszniczych, na których ustalane są kluczowe dla kształtu Sojuszu decyzje. Tegoroczny szczyt w Waszyngtonie, który odbędzie się w dniach 9–11 lipca – ma wymiar symboliczny, gdyż wypada w 75. rocznicę powstania NATO.
Prezydent RP – oprócz udziału w posiedzeniach plenarnych przywódców – weźmie także udział w posiedzeniu Rady Północnoatlantyckiej, w której będą uczestniczyć zaproszeni Partnerzy NATO z regionu Indo-Pacyfiku oraz przedstawicieli Unii Europejskiej. W planach jest też posiedzenie Rady NATO–Ukraina.
Andrzej Duda weźmie udział także w uroczystościach jubileuszowych Sojuszu we wtorek oraz w uroczystym obiedzie, który na cześć zgromadzonych sojuszników wyda w Białym Domu Prezydent USA Joe Biden. Traktat Północnoatlantycki został sporządzony w Waszyngtonie dnia 4 kwietnia 1949 r. W tym roku Polska obchodziła 25. rocznicę wstąpienia do NATO.
🇺🇸| Para Prezydencka wylądowała w Waszyngtonie.
W dniach 9–11 lipca 2024 Prezydent RP Andrzej Duda i Małżonka Agata Kornhauser–Duda wezmą udział w Spotkaniu Głów Państw i Szefów Rządów państw NATO w Waszyngtonie.
Program prasowy: https://t.co/dPpQNBLOGt#NATOSummit |… pic.twitter.com/2aZPBCcc41
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) July 9, 2024
🇺🇸| #NATOSummit
Prezydent @AndrzejDuda wraz z Małżonką weźmie udział w jubileuszowym szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego. Spotkanie odbywa się z okazji 75. rocznicy podpisania Traktatu Północnoatlantyckiego.
💬 Najważniejszy cel naszej obecności na szczycie NATO to… pic.twitter.com/nidQJrHCGe
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) July 9, 2024
🇺🇸| Prezydent RP @AndrzejDuda rozpoczyna swój udział w Szczycie NATO.
Dziś Para Prezydencka weźmie udział w uroczystości z okazji 75. rocznicy podpisania Traktatu Północnoatlantyckiego. #NATOSummit | #WeAreNATO pic.twitter.com/wdp8aav4J4
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) July 9, 2024
Szef Biura Polityki Międzynarodowej o szczycie NATO
Wzmocnienie obecności NATO na wschodnio–północnej flance, bo to będzie pierwszy szczyt z obecnością Szwecji, a drugi – z obecnością Finlandii; wzmocnienie infrastruktury sojuszniczej, zwiększenie ćwiczeń, wzmocnienie obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej – to są główne nasze postulaty i oczekiwania – mówił Szef BPM Mieszko Pawlak w dniu wylotu Prezydenta RP do Waszyngtonu na Szczyt NATO.
Jest 75. rocznica podpisania Traktatu Północnoatlantyckiego i to musi być najważniejszy sygnał do świata, że NATO ma się dobrze, że w swoje 75. urodziny jest silne, że jest jednością – powiedział Minister dla Polsat News.
Jak dodał, Polska kontynuuje też dążenia, aby droga Ukrainy do NATO była nie tylko otwarta, ale by była nieodwracalna. Wskazywał, że chcielibyśmy również, aby na szczycie zostały podjęte pewne zobowiązania dotyczące dalszego wsparcia Ukrainy sprzętem wojskowym, także wsparcia finansowego.
Minister zwrócił uwagę, że głównymi tematami rozmów podczas szczytu będą właśnie pomoc Ukrainie, ale także szeroko rozumiane zagrożenie ze strony rosyjskiej dla całego Sojuszu, dla całego naszego obszaru euroatlantyckiego.
Jednoznaczne, zdecydowane komunikaty pokazujące siłę i jedność Sojuszu Północnoatlantyckiego to jest coś, do czego Prezydenta Andrzej Duda będzie na szczycie nawoływał – zaznaczył Mieszko Pawlak.
Szef BPM poinformował również, że MSZ zablokowało udział w Szczycie NATO Ambasadora Tomasza Szatkowskiego, Stałego Przedstawiciela Polski przy Sojuszu Północnoatlantyckim. – Ambasador Szatkowski oczywiście powinien uczestniczyć w tym szczycie i Prezydent go zgłosił, natomiast MSZ, które odpowiada za akredytacje członków delegacji na Szczyt, odmówiło tej akredytacji – przekazał. Jak dodał, to sytuacja bez precedensu. – Przez 25 lat polskiego członkostwa w NATO nie miała miejsce taka sytuacja, by Ambasador RP przy NATO nie mógł wziąć udziału w szczycie NATO – zwrócił uwagę Mieszko Pawlak.
Informacje prasowe
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.