Była to kolejna od wybuchu wojny wizyta przedstawicieli Polski w Ukrainie, ale pierwsza o charakterze misji gospodarczej. Jej głównym tematem było poszerzenie współpracy gospodarczej pomiędzy obydwoma krajami, zwłaszcza w sektorze zbrojeniowym (Wiceminister obrony narodowej w Ukrainie o eksporcie obronnym).
Zdjęcia: Centrum Operacyjne MON
Polska powinna partycypować w kontraktach na dostawy uzbrojenia dla Ukrainy. Myślę, że to jest taki moment, kiedy trzeba sobie powiedzieć jasno, że trzeba budować polskie interesy tutaj na Ukrainie. Trzeba zrobić wszystko, żeby kontaktować polskie spółki zbrojeniowe z odpowiednikami tutaj na terenie Ukrainy po to, żeby doprowadzić do kooperacji i przedstawić dobrą ofertę sprzedażową. Trzeba dbać o polskie interesy. To jest kwestia zdrowego rozsądku, to jest kwestia po prostu polskiej racji stanu – podkreślał w Kijowie wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk (Rozmowy wiceministrów obrony Polski i Ukrainy).
Wymiar komercyjny wizyty, na który zwracał uwagę sekretarz stanu w MON Cezary Tomczyk, podkreślił także skład delegacji Polskiej Grupy Zbrojeniowej, której przedstawiciele towarzyszyli ministrowi, Znaleźli się w niej członkowie zarządu PGZ Marcin Idzik i Piotr Zawieja, prezes Mesko Renata Gruszczyńska, prezes Bydgoskich Zakładów Elektromechanicznych Belma Jarosław Zakrzewski, prezes PSO Maskpol Wojciech Mularczyk i prezes Zakładów Mechanicznych Tarnów Marek Karabuła oraz dyrektor handlowy HSW Grzegorz Szydło.
Skład naszej delegacji nie był przypadkowy. Do Kijowa pojechali prezesi i dyrektorzy kilku kluczowych spółek, osoby które mają wszelkie uprawnienia do podejmowania istotnych zobowiązań. Zależało nam na tym, aby prowadzone rozmowy miały jak najbardziej konstruktywny i merytoryczny charakter. Chcieliśmy tę okazję, jaką stworzyły nam MON i Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Kijowie, wykorzystać możliwie efektywnie na ile pozwalał na to czas i okoliczności – podkreślił członek zarządu PGZ Piotr Zawieja.
Efektem prowadzonych w Kijowie rozmów, jak również wcześniejszych roboczych ustaleń, było zawarcie memorandum o współpracy pomiędzy Polską Grupą Zbrojeniową i UkrOboronPromem (Ukraińskim Przemysłem Obronnym). Podpisy pod dokumentem po stronie polskiej złożyli członkowie zarządu PGZ Marcin Idzik i Piotr Zawieja. Określił on nowe potencjalne pola kooperacji w zakresie współpracy produkcyjnej, kwestii wymiany technologii i ogólnego zacieśniania wzajemnych relacji biznesowych. Obie strony zgodziły się, że obecnie współpraca musi mieć jasno określony wymiar komercyjny.
Chcemy wykorzystać unikalne doświadczenia, które posiadają Siły Zbrojne Ukrainy w walce z najeźdźcą. Chcemy być nie tylko takim prostym dostawcą i sprzedawcą, lecz zakładać wspólne przedsięwzięcia i udostępniać stronie ukraińskiej polskie zakłady, aby w tym trudnym okresie mogła wykorzystywać je do produkcji wspólnych rzeczy – mówił członek zarządu PGZ Marcin Idzik.
Wizyta była również okazją do sformalizowania kontaktów z Narodowym Stowarzyszeniem Ukraińskiego Przemysłu Obronnego (NAUDI). Jak podkreślał Marcin Idzik – Rozmawialiśmy z naszymi partnerami ukraińskimi o potencjale, czy to w zwalczaniu dronów, czy to w paliwie rakietowym, czy to w sprawach zarządzania obroną przeciwlotniczą. Uważam, że jest w tym ogromny potencjał i chcielibyśmy go wykorzystać dla lepszej współpracy – mówił członek zarządu PGZ.
Polska Grupa Zbrojeniowa od początku trwania konfliktu wspiera stronę ukraińską. Na terenie Polski działa hub serwisowy, a do Ukrainy trafiła duża ilość uzbrojenia i sprzętu produkowanego przez PGZ. Obecna wizyta pozwoliła na wypracowanie ram dalszej współpracy, kładąc dużo większy niż dotąd akcent na jej wymiar komercyjny i biznesowy. Zaangażowanie Ministerstwa Obrony Narodowej i Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Kijowie potwierdzają, że Polska wspiera Ukrainę na każdym szczeblu wzajemnych relacji (PGZ i ARTeM podpisały porozumienie w sprawie produkcji amunicji, PGZ Serwis Orel naprawia eks-polskie haubice Krab w Ukrainie).