17 lipca po wielu miesiącach zmagań między udziałowcami niemieckiej spółki akcyjnej Heckler & Koch i po długich wahaniach rządu, w końcu niemieckie ministerstwo gospodarki i energii (Bundesministerium für Wirtschaft und Energie) zgodziło się na przejęcie większościowego pakietu akcji przedsiębiorstwa przez holding finansowy CDE z Luksemburga.
Niemieckie ministerstwo gospodarki i energii (Bundesministerium für Wirtschaft und Energie) zgodziło się na przejęcie większościowego pakietu akcji w spółce akcyjnej Heckler & Koch przez luksemburski holding finansowy CDE. / Zdjęcie: Heckler & Koch
„Przewaga techniczna uzyskana nad konkurencją jest główną zaletą H&K. Jako długoterminowy główny udziałowiec, priorytetem dla CDE jest jej zachowanie i poszerzanie pozycji litera w tej branży”, oświadczył Nicolas Walewski, który stoi na czele CDE i zasiada w zarządzie holdingu. Dodał też, że „H&K jest i pozostanie niemieckim przedsiębiorstwem z siedzibą w Oberndorfie”.
Spółka akcyjna Heckler & Koch jest właścicielem spółki z ograniczoną odpowiedzialnością Heckler & Koch, niemieckiego producenta broni strzeleckiej z siedzibą w miejscowości Oberndort am Neckar.
Decyzja ministerstwa kończy konflikt między Walewskim a Andreasem Heeschenem, który od 2002 roku przejął ponad 50% udziałów w spółce i stał się jej właścicielem. Walewski wspierał go jednak od lat finansowo.
W 2013 roku Heckler & Koch miał tak duże problemy, że do listopada 2015 roku Heeschen został zmuszony do dokapitalizowania przedsiębiorstwa z własnego majątku kwotą 60 milionów euro, aby nieco zmniejszyć zadłużenie. W lutym 2015 roku łączne długi H&K wynosiły 295 milionów euro (H&K na minimalnym plusie, 2020-05-14).
W 2013 roku Andreas Heeschen przejął obowiązki dyrektora zarządzającego i operacyjnego. Na początku 2016 roku zrezygnował z tych pozycji i przeszedł do rady nadzorczej. W 2018 roku podczas sporu o odprawę, były prezes spółki akcyjnej Heckler & Koch Nicola Marinelli ujawnił, że trzy lata wcześniej Heeschen zastawił 10 milionów akcji w zamian za pożyczkę ze strony CDE kierowanej przez Nicolasa Walewskiego. Zachował jednak przy tym prawo decydującego głosu.
Heeschen dokonywał transferów finansowych między innymi swoimi spółkami a H&K, część długów spłacił, część umarzał, co wywołało niepokój posiadaczy akcji, a także kwestionowanie decyzji niemieckiego inwestora. Na walnym zgromadzeniu spółki 19 grudnia 2019 roku doszło do największego konfliktu między CDE i Heenschenem (H&K kłopot z G95K, 2020-07-18; JWG kupuje kolejne HK416, 2020-06-12; Próby karabinka maszynowego MG4A3, 2020-06-02; Następca G36 opóźniony, 2020-05-24).
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.