Celownika być twarda
Tak. Ta celownika być bardzo twarda. Mieć mnóstwo kanty i jak przyładować nią komuś w czerep to boleć długo. Istnieje prawdopodobieństwo różne od zera (być może nawet graniczące z pewnością), że Meprolight zatrudniło do działu projektowego odmrożonego gdzieś na za Uralem Neandertalczyka. Skąd takie przypuszczenie? Otóż ten red-dot finezją kształtów przypomina pięściaka – krzemienne narzędzie wykorzystywane przez pierwotnych prawie-ludzi do różnorakich prac oraz zapewne również do łupania czaszek mniej lubianych kolegów.
Meprolight True Vision wygląda jak wyciosany z kamienia. Wydaje się być równie odporny na dewastację
Co prawda obudowa celownika wykonana jest z bliżej niezidentyfikowanego tworzywa sztucznego, ale sprawia wrażenie naprawdę porządnej. Trudno będzie tak wywrócić się z bronią, żeby uszkodzić elementy optyki, śruby czy przyciski regulacyjne. Jedynym delikatniejszym (proszę zwrócić uwagę na różnicę w wydźwięku słów: delikatny i delikatniejszy) elementem urządzenia jest czujnik mierzący poziom natężenia światła. Gdyby jednak stała się tragedia i obudowa celownika jakimś cudem uległaby uszkodzeniu, można ją łatwo wymienić. Do właściwego, już zdecydowanie metalowego, celownika mocowana jest ona na czterech śrubach. Jak mawiał dziadek Poszepszyński: Szast, prast i po krzyku. Montaż wykonany jest z aluminium, a śruba i dźwignia są stalowe. Co ciekawe pomiędzy dźwignią zatrzaskującą montaż na szynie karabinka, a aluminiową obejmą tejże szyny zastosowano przekładkę ze sprężystej blachy. Dzięki temu obejma nie wytrze się przy wielokrotnym montowaniu i demontowaniu optyki. Całe urządzenie waży około 285g, co jest niezłym wynikiem jak na materiały z których je zbudowano.
Przejrzystość optyki MTV jest niemal idealna. Widać, że zarówno kształty jak i kolory widziane przez celownik są identyczne z rzeczywistymi
Okienko, przez które użytkownik obserwuje świat i w którym powinien pojawić się znienawidzony Wróg jest dość duże – ma 25 mm szerokości i 20 mm wysokości. MTV posiada niemalże sześcienne proporcje: 77 mm długości, 61 mm szerokości i 68 mm wysokości. Na uwagę zasługuje niewielka długość celownika – dzięki temu na szynie zmieszczą się dodatkowe urządzenia, jak na przykład powiększalnik (MTV jest z założenia kompatybilny z Mepro MX3F/T dającym trzykrotne powiększenie) czy optoelektroniczne urządzenia ułatwiające widzenie celu w trudnych warunkach oświetleniowych.
Obsługa i funkcje
MTV nie jest skomplikowany w obsłudze. Tak, toporność budowy idzie w parze z łatwością obsługi, to kolejny argument potwierdzający tezę z początku tekstu. Jasnością punktu celowniczego sterują trzy przyciski: jeden który odpowiada za przejście w tryb współpracy z noktowizją oraz dwa odpowiadające za przełączanie pomiędzy poziomami jasności zarówno w trybie dziennym jak i nocnym. W trybie dziennym użytkownik dysponuje dwunastoma trybami, w trybie nocnym (NV) czterema. Przyciski sterujące jasnością punktu służą również do załączania i wyłączania celownika – przytrzymanie przycisku zwiększającego jasność przez kilka sekund powoduje włączenie urządzenia, a przycisku zmniejszającego jasność – wyłączenie.
Przyciski sterowania jasnością służą jednocześnie jako włącznik/wyłącznik urządzenia. Klawisz NV służy do aktywacji trybu zgodnego z urządzeniami wspomagającymi widzenie w kiepskich warunkach oświetleniowych
Załączenie celownika powoduje automatyczne przejście w tryb True-Vision, w którym jasność punktu celowniczego automatycznie dostosowuje się do warunków oświetleniowych, ocenianych przy pomocy czujnika znajdującego się w przedniej części obejmy montażowej. Tryb automatyczny zostaje wyłączony naciśnięciem dowolnego przycisku sterującego. MTV przechodzi automatycznie w stan uśpienia, jeśli przez 30 minut pozostaje w bezruchu i jednocześnie żaden przycisk nie zostanie naciśnięty. Poruszenie urządzeniem lub wciśnięcie dowolnego przycisku wybudza celownik. Całkowite wyłączenie następuje jeśli przez 4 lub 8 godzin użytkownik nie naciśnie żadnego z przycisków. Przejście pomiędzy 4 a 8-godzinnym trybem pracy realizowane jest przez naciśnięcie kombinacji klawiszy.
Punkt celowniczy: na prawym zdjęciu obraz jaki widzi strzelec, na lewym widoczna dokładnie kropka wielkości 2MOA. Widać, że jest regularna zarówno kształtem jak i kolorem. Mój astygmatyzm jednakże ukazuje ją jako nieco rozchwianą gwiazdę. Powinno to dać do myślenia osobom, którym zdaje się, że kupili kiepski celownik: może problemem jest problem ze wzrokiem a nie jakość sprzętu
Przystrzeliwanie celownika przeprowadza się za pomocą dwóch dużych pokręteł umiejscowionych z prawej strony (zmiana położenia punktu celowniczego w poziomie) oraz z tyłu (zmiana położenia punktu celowniczego w pionie) korpusu. Każde kliknięcie powoduje przesunięcie punktu celowniczego o 1/2 MOA. Średnica punktu to 2 MOA. Za zasilanie celownika odpowiada jedna bateria CR123, która według danych podawanych przez producenta pozwala na około 10 tys. godzin ciągłej pracy na średnim poziomie jasności.
Pokrętło służące do regulacji położenia punktu celowniczego w osi pionowej. Do jego obsługi potrzeba monety bądź śrubokręta. Pokrętło służące do przesuwania punktu celowniczego w poziomie jest identyczne i umieszczone po prawej stronie korpusu
Podsumowanie
Mepro True-Vision sprawdzi się przede wszystkim na różnych odmianach karabinków AR15 i podobnych, zaprojektowanych w podobnej formie i wymuszających na strzelcu podobną pozycję przy używaniu broni – MTV jest bowiem dość wysoki, okno z wyświetlanym punktem celowniczym znajduje się na wysokości odpowiadającej z grubsza wysokości standardowych przyrządów celowniczych AR15.
Na powyższych ujęciach widać jak wysoki jest celownik i jak bardzo nie nadaje się do montażu na karabinkach systemu AK. Na otwierającym tekst zdjęciu widać MTV zamontowany na karabinie powtarzalnym. Tam mimo sporej wysokości urządzenia można złożyć się do strzału naturalnie i wygodnie. W przypadku AK jest to niemożliwe
Na karabinkach AK wyposażonych nawet w najniższą, montowaną zamiast tradycyjnej rury gazowej, szynę nie sprawdzi się wcale. Jest po prostu zbyt wysoki. Używaliśmy MTV również na karabinie powtarzalnym i tu, mimo kompletnie nie przystającej estetyki, sprawdził się nad wyraz dobrze. Karabiny z tradycyjną osadą (a więc i kolbą) mają możliwość regulowania wysokości baki, więc da się względnie łatwo dostosować pozycję głowy do wysokości przyrządów celowniczych. Warto przemyśleć montaż takiego celownika na broni myśliwskiej puszczając później mimo uszu uszczypliwe komentarza starszych kolegów po strzelbie, którzy często mają spore problemy z nadążaniem za zmianami w technologii. Znakomicie ułatwia on skuteczne strzelanie do ruchomego celu. Nie warto zaś montować Mepro na granatniku, bo w sufit biura trafimy bez wysiłku celując po lufie.
Dziękujemy spółce Jammas, dystrybutorowi Meprolight w Polsce i właścicielowi sklepu Strefa Celu, za użyczenie celownika do testów
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.