WI Zion15 na amerykańskim rynku po swojej premierze był przebojem. Popyt był tak duży, że był okres, w którym suwadła nie miały loga, by uprościć i przyspieszyć proces produkcji. Co było tego powodem? Odpowiedz jest tak prosta, jak to tylko możliwe. Zion to solidny karabinek wykonany w normie milspec. Wszystko, co powinno tam być, jest: niezła lufa, dobry system gazowy, nowoczesne łoże, kolba dobrej firmy. Nic to, że nie oferował bajerów typu obustronne manipulatory czy regulowane bloki gazowe. Zamiast tego po prostu działał – i to za sugerowaną cenę detaliczną 899 amerykańskich dolarów.
Karol Szczęśniak
Zion-15 12,5″
Zion-15 SPR
Wariant SPR nawiązuje do karabinków specjalnego przeznaczenia (SPR-Special Purpose Rifle) Mk 12, które zapełnić miały specyficzną lukę w uzbrojeniu jednostek specjalnych USA. Pełniły rolę karabinów wyborowych, wykorzystując lżejszą od karabinowej amunicję 5,56 mm x 45 w odmianie Mk 262 z 77 granowym pociskiem Open Tip Match, który w połączeniu z grubościenną, 18-calową (457 mm) lufą zapewniał znacznie lepsze skupienie od standardowej amunicji wojskowej.
Zion-15 SPR również wyposażony jest w grubościenną lufę o długości 18 cali. Znajdują się w nim jednak nowocześniejsze rozwiązania. W lufie o profilu SOCOM Heavy Barrel zastosowano popularne w broni precyzyjnej bruzdowanie 5R. Długie łoże łączy w sobie system M-LOK oraz pełnej długości szynę ARCA Swiss na spodzie, a w komorze spustowej znajduje się dwuoporowy mechanizm spustowy IWI Precision Match Trigger. Więcej w artykule 18 calowy Zion – Mk12 w wydaniu IWI. Cena karabinka to 9 750 zł (strona sklepu).
Współpraca reklamowa