13 stycznia indyjski Komitet Gabinetowy ds. Bezpieczeństwa (Defence Acquisition Council, DAC) pod przewodnictwem premiera Narendry Modiego zatwierdził długo oczekiwany zakup 73 lekkich samolotów bojowych i 10 szkolnych Tejas LCA Mk 1A za równowartość 456,96 mld INR (23,2 mld zł), które trafią do siedmiu eskadr wojsk lotniczych (Bhartiya Vāyu Senā) (Indie zamówiły ponad setkę HTT-40, 2020-08-14).
Indyjski Komitet Gabinetowy ds. Bezpieczeństwa zatwierdził zakup 83 lekkich samolotów bojowych i szkolnych Tejas LCA Mk 1A / Zdjęcie: Bhartiya Vāyu Senā
Dodatkowo, 12,02 mld INR (610,278 mln zł) zostanie przeznaczone na rozbudowę infrastruktury, która umożliwi przeprowadzanie napraw i konserwacji kluczowych systemów na terenie baz lotniczych, co skróci czas wyłączenia ze służby operacyjnej poszczególnych samolotów i zwiększy ich gotowość. Zapewni to wojskom lotniczym bardziej efektywne finansowo zarządzanie flotą tych samolotów (Indie zaoferowały Tejasy dla US Navy, 2020-12-13).
Zakup jest realizowany w ramach planu naprawczego dla gospodarki indyjskiej w związku z ekonomicznymi skutkami pandemii COVID-19 o nazwie Atmanirbhar Bharat Abhiyaan (pol. Misja samowystarczalne Indie). Jej głównym wykonawcą będzie spółka HAL (Hindustan Aeronautics Limited), a wśród podwykonawców około 500 małych i średnich podmiotów rodzimego przemysłu obronnego. Co ciekawe, obecnie 50% podzespołów Tejasa jest pochodzenia krajowego, ale w ramach nowego zamówienia poziom ten ma zostać zwiększony do 60%. HAL uruchomi też drugą linię montażową w swoich zakładach w Nasik i Bengaluru.
Zakup nowych samolotów pozwoli też na uzupełnienie zdolności obronnych w przypadku wycofania starszych typów, takich jak myśliwskie MiG-21 Bison czy myśliwsko-bombowe SAPECAT Jaguar. 27 grudnia 2019 wycofano szturmowe MiG-27ML (Indie wycofają MiG-21 Bison, 2019-08-22; Koniec indyjskich Jaguarów?, 2019-08-21).
Nie można także wykluczyć możliwości zakupu kolejnej, jeszcze większej partii rodzimych samolotów bojowych. W maju ub. r. szefa sztabu obrony Indii gen. Bipin Rawat powiedział w wywiadzie dla lokalnych mediów, iż rozważane jest anulowanie przetargu na zakup 114 samolotów wielozadaniowych od producenta zagranicznego w ramach programu Multi-Role Fighter Aircraft (MRFA) szacowanego nawet na 15 mld USD (55,95 mld zł). W przypadku wyboru konstrukcji rodzimej, koszty uległyby zapewne redukcji, z uwagi na infrastrukturę. Wydaje się, że z punktu widzenia sił zbrojnych jednak zakup rodzimych samolotów mijałby się z celem, gdyż MRFA ma wypełnić lukę pomiędzy ciężkimi Su-30MKI a lekkimi Tejasami właśnie (Indie: Tejas zamiast samolotów zagranicznych?, 2020-05-17).
Jak dotąd zamówiono 40 seryjnych samolotów Tejas LCA Mk 1. Warto dodać, że Mk 1A jest jego wersją zmodernizowaną, wyposażoną w radar z anteną z aktywnym skanowaniem elektronicznym AESA (Active Electronically Scanned Array), systemami walki radioelektronicznej (WRE) i ośmioma węzłami uzbrojenia m.in. dla pocisków rakietowych dalekiego zasięgu klasy BVRAAM (Beyond Visual Range Air-to-Air Missile). Wcześniej, 18 marca 2020 oblatano egzemplarz Tejasa w standardzie pełnej gotowości operacyjnej SP-21.
Ogólne zapotrzebowanie Bhartiya Vāyu Senā wynosi co najmniej 42 eskadry samolotów bojowych (obecnie jest ich 31). W dalszej perspektywie planowane jest wprowadzenie do wojsk lotniczych cięższego, dwusilnikowego Tejasa, oznaczonego jako ORCA (Omni Role Combat Aircraft), kolejnych Su-30MKI i MiG-29UPG oraz opracowanie własnego samolotu bojowego 5. generacji AMCA (Advanced Medium Combat Aircraft) (Super Hornet na rampie startowej, 2020-12-16).
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.