W piątek, 17 stycznia 2025, Ministerstwo ds. Sił Zbrojnych i Weteranów Francji poinformowało, że w nocy z 15 na 16 stycznia br. samolot patrolowy Dassault Atlantique 2 (ATL2) francuskiej marynarki wojennej (Marine nationale) został namierzony, a następnie oświetlony do potencjalnego zestrzelenia przez załogę rosyjskiej baterii systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej S-400 Triumf (w kodzie DIA/NATO: SA-21 Growler) podczas lotu nad Morzem Bałtyckim (Załoga samolotu Atlantique 2 namierzyła sprawcę ataku laserem).
Zdjęcie poglądowe: Dassault Aviation
W nocy ze środy na czwartek francuski morski samolot patrolowy Atlantique 2 był celem rosyjskich środków zastraszania.
Patrolował międzynarodową przestrzeń powietrzną nad Morzem Bałtyckim w ramach operacji NATO i został oświetlony przez radar kierowania ogniem naziemnego systemu obrony powietrznej S-400.
To agresywne działanie Rosji jest nie do przyjęcia.
Nasze siły zbrojne będą w dalszym ciągu działać na rzecz obrony wolności żeglugi w międzynarodowej przestrzeni powietrznej i morskiej – napisał na platformie społecznościowej X minister ds. sił zbrojnych i weteranów Francji Sébastien Lecornu.
Jak poinformował francuski dziennik Le Monde, powołujący się na agencję prasową AFP, płk Guillaume Vernet, rzecznik sztabu generalnego sił zbrojnych Francji, fakt oświetlenia przez radar naszego samolotu operującego nad wodami międzynarodowymi odzwierciedla agresywne działanie.
Pułkownik Vernet wyjaśnił, że oświetlenie oznacza w języku wojskowym fakt celowania radarem w cel. Dodał, że takie działania nie są czymś wyjątkowym w tym obszarze oraz, że Rosja nie pozostaje bierna. W ten sposób Moskwa ujawnia swoją wrogość w sposób ograniczony, ale profesjonalne zachowanie załogi [francuskiej] pomogło uniknąć eskalacji, kontynuując swoją misję. Według niego, rosyjskie siły zbrojne również nie były zainteresowane realizacją swoich pogróżek, ponieważ atak na samolot NATO może spowodować ostrą i poważną eskalację z Sojuszem.
Zdarzenie skomentował dzień przed oświadczeniem strony francuskiej gen. Christopher G. Cavoli, Naczelny Dowódca Sił Sojuszniczych w Europie (SACEUR) i szef Dowództwa Europejskiego Stanów Zjednoczonych (EUCOM) na konferencji prasowej podczas posiedzenia Komitetu Wojskowego NATO w Kwaterze Głównej Sojuszu w Brukseli. Stwierdził, że incydent, którego doświadczył francuski samolot, jest całkiem poważny, ale też całkiem powszechny i wykracza daleko poza granice Europy.
14 stycznia br. podczas szczytu państw regionu Morza Bałtyckiego (Baltic Sea NATO Allies Summit) w Helsinkach, sekretarz generalny NATO Mark Rutte ogłosił misję Baltic Sentry (pol. Bałtycka Warta) w celu ochrony infrastruktury strategicznej na tym akwenie przed sabotażami oraz kontroli rosyjskiej tzw. floty cieni, złożonej ze starych zbiornikowców z węglowodorami, służących do omijania zachodnich sankcji.
W ostatnich miesiącach na Bałtyku doszło do uszkodzenia wielu podmorskich kabli telekomunikacyjnych i energetycznych. Przywódcy europejscy i eksperci podejrzewają, że Rosja zorganizowała akty wojny hybrydowej za pomocą statków, pływających pod różnymi banderami w tym chińskiej jednostki, które zrzucały kotwice i ciągnęły je po dnie uszkadzając kable. To które statki za to odpowiadały wykryto na podstawie nieregularnych tras rejsów (Niemcy: Uszkodzenie podmorskich kabli na Bałtyku aktem sabotażu).
W tym tygodniu podczas misji realizowanej przez lotnictwo francuskiej marynarki wojennej, Atlantique 2 spędził prawie pięć godzin u wybrzeży Szwecji i państw bałtyckich, sprawdzając około 200 statków, głównie cywilnych. Nie zauważono żadnych podejrzanych ruchów.
Dans la nuit de mercredi à jeudi, un avion de patrouille maritime Atlantique 2 français a été la cible de mesures d'intimidation russes.
Il patrouillait en espace aérien international au-dessus de la mer baltique, dans le cadre d’une opération de l’OTAN, et a été illuminé par le…
— Sébastien Lecornu (@SebLecornu) January 17, 2025