Manewry podzielone zostały na dwie zasadnicze części:
- Część 1, w ramach której działania koncentrują się na przerzucenia sił z Ameryki Północnej przez Atlantyk do Europy oraz działań zabezpieczających, w tym na terenie Skandynawii.
- Część 2 – wielostronne ćwiczenia na terenie Europy, w trakcie których dokonywane jest przemieszczanie i rozmieszczanie wojsk NATO na terenie wschodnich państw sojuszu: Estonii, Łotwy, Litwy, Polski, Czech, Słowacji, Węgier i Rumunii.
Dozorowiec (korweta) ORP Kaszub była jednym z czterech polskich okrętów wykonujących strzelanie artyleryjskie
Dwie fazy
Czasowo Steadfast Defender 24 został rozdzielony na dwie fazy. Pierwsza, już zakończona, odbyła się w terminie 8 stycznia – 24 marca. Blisko miesięczna przerwa oddziela ją od właśnie rozpoczętej 21 kwietnia fazy drugiej, która potrwa do końca maja. Każda z części oraz faz podzielona jest na liczne ćwiczenia cząstkowe, część o charakterze międzynarodowym, część narodowym.
W przypadku Polski zasadniczym elementem Steadfast Defender 24 był Dragon-24, odbywający się w terminie 28 lutego – 14 marca. Wzięło w nim udział przeszło 20 tys. żołnierzy, z czego 15,8 tys. polskich (głównie z 11 Lubuskiej Dywizja Kawalerii Pancernej), 1,3 tys. brytyjskich (7th Light Mechanised Brigade Combat Team) 1,3 tys. niemieckich (batalion piechoty zmotoryzowanej i niemiecko-brytyjski Amphibious Engineer Battalion 130), blisko 700 francuskich, 500 amerykańskich (1st Tank Battalion), 300 hiszpańskich (batalion ze składu Sił Szybkiego Reagowania – VJTF) oraz mniejsze pododdziały ze Słowenii (kompania zmotoryzowana), Turcji (kompania rozpoznawcza ze składu VJTF) i Litwy (Prezydent i szef MON obserwowali ćwiczenie Dragon-24).
ORP Gen. K. Pułaski w trakcie prowadzenia ognia do celu nawodnego przy użyciu armaty OTO Melara Mk. 75 kal. 76 mm
Działania lotnicze
Ćwiczeniom lądowym, stanowiącym trzon manewrów towarzyszyły ćwiczenia na morzu i w powietrzu. W Polsce działania lotnictwa odbywały się w ramach trzech oddzielnych przedsięwzięć:
- Rybołów-24 w dniach 1-8 marca, w ramach którego 8. Krakowska Baza lotnictwa Transportowego realizowała zadania z zakresu misji poszukiwawczo-ratowniczych, transportu lotniczego, zabezpieczenia logistycznego własnych pododdziałów w bazach oraz poza nimi, a także przemieszczania wydzielonych sił i środków na duże odległości.
- Kondor-24 w dniach 10-14 marca, w ramach którego 1. Skrzydło Lotnictwa Taktycznego działało z drogowego odcinka lotniskowego Wielbark; Na DOL wysłano komponent naziemny do zabezpieczenia startów i lądowań samolotów MiG-29 z 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego oraz Su-22 z 21. Bazy Lotnictwa Taktycznego (Wielbark2024: Kolejne ćwiczenia Sił Powietrznych na DOL).
Ćwiczenie Kondor-24 także napotkało na trudności pogodowe. Ze względu na złe warunki atmosferyczne, 14 marca w dniu prasowym nie było okazji zobaczyć zaplanowanych startów i lądowań. Wykonano jedynie przeloty nad drogą startową, w tym w wykonaniu włoskich Eurofighterów
- Raróg-24 w dniach 11-15 marca, w ramach którego samoloty F-16 z 2 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego ćwiczyły działania z cywilnych lotnisk w ramach połączonej operacji obronnej. Do przeprowadzenia manewru wytypowano lotniska w Bydgoszczy i Babimoście, na których rozwinięto zabezpieczenie logistyczne, techniczne i teleinformatyczne. W trakcie działań przygotowano również punkty kierowania, kontenerowe stanowisko dowodzenia oraz zestaw kompletacji uzbrojenia.
W celu umożliwienia lotnictwu prowadzenia działań z drogowego odcinka lotniskowego niezbędne jest wcześniejsze przebazowanie na niego komponentu naziemnego. W jego skład wchodzą m.in. oczyszczarki lotniskowe, pojazdy straży pożarnej, cysterny z paliwem lotniczym, pojazdy z gazami technicznymi (tlen, azot), ruchome źródła elektroenergetycznego zasilania samolotów, startowe stanowisko dowodzenia, łączność i inne
Działania sił lotniczych zabezpieczane są także przez środki przeciwlotnicze, takie jak rozmieszczone na DOL Wielbark zestawy Pilica
Działania morskie
Marynarka Wojenna swoje zadania wykonywała w ramach dwóch ćwiczeń. Pierwszym z nich był o ćwiczenie Ostrobok-24 przeprowadzone w dniach 29 lutego-8 marca, w ramach którego ćwiczyły siły 3. Flotylli Okrętów im. kmdr. Bolesława Romanowskiego z Gdyni. Głównym zadaniem było doskonalenie umiejętności w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa morskich szlaków komunikacyjnych, a w ćwiczeniu wzięły udział: Dywizjon Okrętów Bojowych w składzie: dwie fregaty rakietowe – ORP Gen. K. Pułaski i ORP Gen. T. Kościuszko oraz dwa okręty rakietowe – ORP Orkan i ORP Piorun; Dywizjon Okrętów Wsparcia w składzie: okręt ratowniczy ORP Lech, zbiornikowiec ORP Bałtyk i holowniki; Dywizjon Zabezpieczenia Hydrograficznego MW z okrętem hydrograficznym ORP Arctowski (Ćwiczenie Ostrobok-24 rozpoczęte).
Wraz z polskimi okrętami w strzelaniach uczestniczyła włoska fregata rakietowa Luigi Rizzo (F 595)
Z polskimi siłami współdziałała włoska fregata rakietowa Luigi Rizzo. znajdująca się na polskich wodach w ramach operacji Brilliant Shield, czyli wzmocnienia obecności sił morskich NATO na Bałtyku w celu zapewnienia bezpieczeństwa morskich szlaków komunikacyjnych, a także wzmocnienie obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej.
W ramach Ostroboka-24 załogi okrętów przeprowadziły m. in. strzelania artyleryjskie do celów nawodnych, ćwiczyły obronę przed atakami z powietrza, osłonę strategicznego transportu morskiego, jak również procedury reagowania na zagrożenia asymetryczne. Jednym z zadań było prowadzenie akcji poszukiwawczo-ratowniczych przy współdziałaniu z Brygadą Lotnictwa Marynarki Wojennej oraz Morską Służbą Poszukiwania i Ratownictwa (Luigi Rizzo ponownie w Gdyni).
Obecność włoskiego okrętu na Bałtyku związany jest ze wzmocnieniem sił morskich NATO w ramach operacji Brilliant Shield. Przed dziobem fregaty widoczny jest przekop Mierzei Wiślanej, czyli port morski Nowy Świat
Działania sił morskich wspierała z lądu m. in. Morska Jednostka Rakietowa, Komenda Portu Wojennego Gdynia, 43. Batalion Saperów, 9. Dywizjon Przeciwlotniczy oraz żołnierze 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Dzięki cennej inicjatywie 3. FO dziennikarze mieli okazję przyjrzeć się z bliska niektórym zadaniom wykonywanym przez ten związek taktyczny, w szczególności strzelaniom artyleryjskim przeprowadzonym 5 marca na wodach Zatoki Gdańskiej.
Pomimo niesprzyjających warunków pogodowych załogi doskonale radziły sobie z wykonywaniem zadań
W czasie gdy jedno zgrupowanie okrętów ćwiczyło na poligonie artyleryjskim, fregata rakietowa ORP Gen. T. Kościuszko wykonywała inne zadania we współpracy z pokładowym śmigłowcem Kaman SH-2G Super Seasprite / Zdjęcia: Przemysław Gurgurewicz
Drugie ćwiczenie pk. Wargacz-24 odbyło się w dniach 1-8 marca, w ramach którego ćwiczyły siły 8. Flotylli Obrony Wybrzeża im. wiceadm. Kazimierza Porębskiego ze Świnoujścia. Ich zadaniem był udział całością sił w połączonej operacji obronnej w warunkach kryzysu na terytorium RP. Jednostki wchodzące w skład 8. FOW wykonywały m.in. strzelania z artylerii okrętowej, zadania minowe i przeciwminowe, obronę przed atakami z powietrza, operacje transportowe, a także epizody uwzględniające ratownictwo morskie. Na morzu działały okręty transportowo-minowe, trałowce, a także pomocnicze jednostki pływające. Na lądzie ćwiczyły 8. Batalion Saperów i 8. Dywizjon Przeciwlotniczy zapewniając m.in. wsparcie inżynieryjne oraz przeciwlotnicze siłom 8. FOW, a zabezpieczenie logistyczne zapewniała Komenda Portu Wojennego Świnoujście.