W czwartek, 10 sierpnia br., minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak poinformował w Programie 1 Polskiego Radia, że w rejonie granicy państwowej z Białorusią będzie rozmieszczonych łącznie do 10 tysięcy żołnierzy, a Polska rozważa zamknięcie wszystkich przejść granicznych z tym państwem. Wcześniej, Straż Graniczna i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wnioskowały o zwiększenie liczebności sił Wojska Polskiego w Województwie Podlaskim z 1 tysiąca do najpierw 2 tysięcy, a potem 3 tysięcy.
Zdjęcia: Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych
Mariusz Błaszczak poinformował w Sygnałach Dnia, że Ministerstwo Obrony Narodowej przesuwa wojsko bliżej granicy z Białorusią, żeby odstraszyć agresora, żeby nie odważył się nas zaatakować. Jak dodał, około 10 tys. żołnierzy będzie na granicy – 4 tys. będzie bezpośrednio wspierało Straż Graniczną, 6 tys. będzie w odwodzie.
Dodatkowo rozmawiamy w tej sprawie z Litwą, bo mamy z Litwinami poczucie wspólnoty interesów. Nie można bagatelizować naruszenia polskiej przestrzeni przez białoruskie śmigłowce ze względu na białoruskie podejście. To była kolejna prowokacja. Wszystko to, co dzieje się na Białorusi, jest skoordynowane z działaniami Rosji. Można odnieść wrażenie, że część polityków opozycji grała w tym spektaklu Kremla – dodał szef MON nawiązując do incydentu z 1 sierpnia br., gdy w rejonie Hajnówki pojawiły się dwa białoruskie śmigłowce: szturmowy Mi-24W/P i wielozadaniowy Mi-8MTW-5.
Szef MON dodał, że jeżeli będą się powtarzać takie prowokacje jak naruszenie polskiej przestrzeni przez białoruskie śmigłowce, to rozważane jest zamknięcie wszystkich przejść granicznych z Białorusią.
Przypomnijmy, że 3 sierpnia br., Mariusz Błaszczak spotkał się w Białymstoku z żołnierzami pełniącymi służbę w rejonach przygranicznych na wschodzie Polski. Odprawa dotyczyła zwiększenia liczby żołnierzy na granicy z Białorusią i wydzielenia dodatkowych sił i środków dla ochrony granicy.
Tymczasem, 7 sierpnia br. na poligonie Hoża w rejonie Grodna, w pobliżu granicy państwowej z Polską i Litwą (odpowiednio, 25 i 5 km, od nich) wojska białoruskie rozpoczęły ćwiczenia wojskowe z udziałem wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych W-200 Polonez (dobiegają końca prace nad zmodernizowanymi W-300 Polonez-M) i starszych BM-27 Uragan oraz powietrznych systemów bezzałogowych Supercam S350 i Supercam S100 wskazujących cele dla artylerii. Ćwiczenie jest realizowane przez 231. Brygadę Artylerii wojsk lądowych Białorusi.
.@mblaszczak w #SygnałyDnia w @RadiowaJedynka: przerzucamy wojsko bliżej granicy z Białorusią, żeby odstraszyć agresora, żeby nie odważył się nas zaatakować. Około 10 tys. żołnierzy będzie na granicy – 4 tys. będzie bezpośrednio wspierało Straż Graniczną, 6 tys. będzie w odwodzie
— Jedynka – Program 1 Polskiego Radia (@RadiowaJedynka) August 10, 2023
Minister @mblaszczak w @RadiowaJedynka: musimy być gotowi na różne scenariusze. Musimy robić wszystko, aby odstraszyć agresora stąd m. in. wzmocnienie obecności #WojskoPolskie na granicy z Białorusią. Będziemy tę obecność na granicy wzmacniać.
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) August 10, 2023
Minister @mblaszczak w @RadiowaJedynka: Nie można prowokacji wymierzonych w Polskę ze strony Białorusi bagatelizować. (…) Cały czas wzmacniamy obecność #WojskoPolskie na granicy. Jesteśmy w bliskim kontakcie także z naszymi sojusznikami. (…) rozważane jest zamknięcie wszystkich…
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) August 10, 2023
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.