8 stycznia br. służba prasowa francuskiej marynarki wojennej (Marine Nationale) poinformowała, że 4 stycznia w godzinach popołudniowych w bazie lotniczej Lorient-Lann-Bihoué w regionie Bretania, w departamencie Morbihan miał miejsce incydent związany z oślepieniem załogi samolotu patrolowego Dassault Atlantique 2 (ATL2) laserem, podczas gdy ten podchodził do lądowania. Załoga użyła pokładowych czujników aby namierzyć źródło światła i dzięki łączności pokładowej przekazała informację o lokalizacji sprawcy dla lokalnej policji, która szybko zatrzymała winowajcę.
Załoga francuskiego samolotu patrolowego Atlantique 2 (ATL2) namierzyła sprawcę ataku laserem na samolot zaraz po zdarzeniu i przekazała informację lokalnej policji / Zdjęcie: Dassault Aviation
Zgodnie z oświadczeniem Marine Nationale, załoga samolotu ATL2 po przerwaniu procedury lądowania i odejściu na drugi krąg wykorzystała czujniki pokładowe do bardzo dokładnego namierzenia sprawcy przestępstwa:
W obliczu ponownego nasilenia się tego rodzaju incydentów przeciwko samolotom francuskiej marynarki wojennej stacjonującym w bazach lotniczych Lanvéoc, Lorient-Lann-Bihoué i Landivisiau dowódca okręgu morskiego przypomina, że handel laserami i posiadanie tych urządzeń są ściśle regulowane. Zatem posiadanie lub użycie lasera klasy wyższej niż 2 może skutkować karą sześciu miesięcy pozbawienia wolności i grzywną w wysokości 7500 EUR. Poza tymi sankcjami karnymi, skierowanie lasera na samolot podchodzący do lądowania może spowodować poważne i nieodwracalne obrażenia oczu u członków załogi. W przypadku całkowitej ślepoty pilotów ryzyko katastrofy lotniczej jest poważne – poinformowano.
Choć komunikat nie precyzuje jakich czujników użyto, to ATL2 jest wyposażony w głowicę optoelektroniczną (EO/IR) typu Wescam MX-20, która dysponuje zliczeniową jednostką pomiarową (IMU, Inertial Measurement Unit), pozwalającą na wygenerowanie z wysoką dokładnością lokalizacji celu i jego georeferencji, a więc współrzędnych. Nie ma na wyposażeniu z kolei systemów ostrzegania o opromieniowaniu laserem czy radarem, ale są zaawansowane systemy walki radioelektronicznej, które jednak są wykorzystywane do częstotliwości radiowych, a nie promieniowania świetlnego.
We wtorkowym incydencie wykorzystano zatem prawdopodobnie głowicę MX-20, której operator znajdujący się w tylnej części kabiny, podczas zadań operacyjnych koordynuje swoje działania z pilotami w namierzaniu celów, takich jak np. okręty przeciwnika. Załodze ATL2 udało się zidentyfikować sprawcę i zarejestrować dowody przestępstwa za pomocą rzeczonej głowicy optoelektronicznej. Znajdując się jeszcze w powietrzu informacja o tym została przekazana do lokalnego komisariatu policji, którego funkcjonariusze szybko zareagowali i zatrzymali podejrzanego wraz z narzędziem przestępstwa.
Nie było to pierwsze takie zdarzenie, gdy ktoś próbował oślepić załogę francuskiego samolotu patrolowego ATL2 podczas podchodzenia do lądowania. W 2018 skazano na sześć miesięcy pozbawienia wolności sprawcę podobnego przestępstwa w tej samej bazie lotniczej. Jak podaje lokalny dziennik Ouest France, zgodnie ze słowami dowódcy bazy Lorient-Lann-Bihoué, tylko w 2014 roku doszło do dziesięciu incydentów w ciągu zaledwie 9 miesięcy.