Szwajcarska tarcza herbowa sprawia, że nawet szacowne Parabellum zyskuje dodatkowy sznyt.
W przeciwieństwie do niemieckich P-08, Ordonanzpitole 1900 i kolejne miały bezpiecznik chwytowy. “sicher ist sicher”, jak mawiamy w Galicji…
U progu XX stulecia rewolwery niepodzielnie panowały w kaburach i kieszeniach. Pistolety samopowtarzalne stanowiły ciekawostkę podobną, jak kilkanaście lat temu samochody elektryczne. Dość niespodziewanie, pierwsi nowoczesną broń krótką przyjęli stateczni i konserwatywni (zwykle) Szwajcarzy; dokonali zaś tak trafnego wyboru, że swoje Ordonanzpistole 1900, 06 oraz 06/29 odesłali na emeryturę dopiero po 50 latach. Jako że emeryci często sobie dorabiają, to i szwajcarskie Parabelki widywano na strzelnicach jeszcze długo potem…
Dziękujemy House of Guns za użyczenie broni na potrzeby artykułu.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.