8 lutego amerykańska Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności DARPA (Defense Advanced Research Projects Agency) podpisała umowy o nieujawnionej wartości ze spółkami General Atomics, Lockheed Martin i Northrop Grumman na wstępne prace projektowe (w ramach fazy 1) nad bezzałogowym statkiem latającym (bsl) o kryptonimie LongShot, który ma być w istocie rozwinięciem koncepcji latającego pylonu uzbrojenia z własnym napędem FMR (Flying Missile Rail), przenoszącym pociski rakietowe.
Agencja DARPA zaprezentowała wstępną koncepcję LongShot, który byłby bezzałogowcem o napędzie odrzutowym i zredukowanym przekroju radarowym, podobnym do pocisku manewrującego, przenoszącym w wewnętrznej komorze uzbrojenia dwa pociski rakietowe klasy powietrze-powietrze. / Grafika: DARPA
Koncepcja takiego rozwiązania została po raz pierwszy przedstawiona przez agencję DARPA w 2017. Zakładała, że LongShot byłby przenoszony przez samolot wielozadaniowy lub bombowiec, a następnie uwalniany w rejonie wykonywanego zadania. Dzięki temu mógłby zbliżyć się do celu, redukując czas dolotu pocisku klasy powietrze-powietrze albo realizować samodzielną misję patrolowania i reagowania na zagrożenia. Zwiększyłoby to faktyczny zasięg rażenia samolotu załogowego, który byłby mniej podatny na zagrożenia ze strony lotnictwa i obrony powietrznej przeciwnika.
Choć nie podano wartości zamówień, to w projekcie budżetu obronnego NDAA na rok fiskalny 2021, agencja zażądała na ten cel kwoty 22 mln USD (81,76 mln zł). W późniejszych fazach programu planowana jest budowa pełnoskalowego demonstratora technologii, który będzie zdolny do zrealizowania w pełni kontrolowanego lotu po uwolnieniu z samolotu-nosiciela w warunkach operacyjnych. Co ciekawe, również na rok fiskalny 2021 agencja DARPA zarezerwowała kwotę 13,27 mln USD (49,32 mln zł) na realizację wstępnego projekt pocisku manewrującego o kryptonimie Gunslinger (pol. rewolwerowiec), który przenosiłby działko lotnicze. W obu przypadkach koncepcje zakładają zbudowanie zdalnie sterowanego, latającego systemu uzbrojenia, przenoszonego przez dodatkowego nosiciela (Gunslinger: Pocisk rakietowy z działkiem, 2020-02-19).
Paul Calhoun, kierownik programu LongShot w agencji DARPA powiedział, że inicjatywa zmieni paradygmat operacji powietrznych, udowadniając, że bezzałogowiec może zostać uzbrojony w zaawansowane uzbrojenie lotnicze klasy powietrze-powietrze. Według niego, LongShot zakłóci tradycyjny wyścig technologiczny dotyczący zwiększania zdolności pocisków rakietowych, zapewniając alternatywne sposoby uzyskania dominacji w powietrzu.
Obecnie, Lockheed Martin pracuje na zlecenie wojsk lotniczych (US Air Force, USAF) i dla marynarki wojennej (US Navy) nad pociskiem rakietowym dalekiego zasięgu klasy powietrze-powietrze AIM-260 JATM (Joint Advanced Tactical Missile), który ma charakteryzować się zasięgiem ponad 160 km. Jest to jednak tradycyjna droga wyścigu technologicznego, która ma na celu zwiększenie zasięgu operacyjnego uzbrojenia (AIM-260 JATM dalekiego zasięgu, 2019-06-22).
Jednak w przypadku idei latającego pylonu uzbrojenia z własnym napędem, pocisk rakietowy będzie mógł zostać wystrzelony znacznie bliżej rejonu, gdzie działa przeciwnik, zachowując wyższy poziom energii i pozostawiając mniej czasu na reakcję (kontratak lub unik). Ocenia się, że LongShot pozwoliłby również na atakowanie przeciwnika z wielu wektorów jednocześnie, zmniejszając jego szanse na obronę.
We wniosku budżetowym na sfinansowanie fazy 1 programu LongShot stwierdzono, że system powietrzny wykorzystujący napęd multimodalny (tj. obejmujący oddzielnie napęd pylonu i przenoszonych pocisków rakietowych – przyp. red.) mógłby wykorzystać mniejszą prędkość przelotową i oszczędność paliwa, przenikając przestrzeń powietrzną i zachowując wyższy poziom energii pocisków rakietowych do walki z docelowym przeciwnikiem.
Wydaje się, że przy zastosowaniu trudnych do wykrycia łączy wymiany danych o niskim prawdopodobieństwie przechwycenia LPI/LPD (Low Probability of Intercept/Low Probability of Detection), takiego jak Link 16, możliwości LongShot będą jeszcze większe. Łącze, wykorzystujące taki kształt fali elektromagnetycznej, przechodzi w tryb tylko do odbioru po osiągnięciu pewnego punktu lotu, co może pozwolić na uzyskanie minimalnego odbicia elektromagnetycznego. Dzięki temu bezzałogowiec nie musiałby być wyposażony w skomplikowane czujniki do śledzenia i namierzania celów.
Agencja DARPA zaprezentowała wstępną koncepcję LongShot, który byłby bezzałogowcem o napędzie odrzutowym i o zredukowanym przekroju radarowym, podobnym do pocisku manewrującego, przenoszącym w wewnętrznej komorze uzbrojenia dwa pociski rakietowe klasy powietrze-powietrze. Co ciekawe, zaprezentowane na grafice pociski rakietowe przypominają wizualnie rozwijane od 2010 w ramach programu SACM (Small Advanced Capabilities Missile) AIM-160 CUDA, których wizję zaprezentowano w lutym 2017. Informowano wówczas, że pocisk może być gotowy na początku lat 2030. Warto zaznaczyć, że również Raytheon rozwija lekki pocisk średniego zasięgu klasy powietrze-powietrze o nazwie Peregrine, a także zminiaturyzowany pocisk rakietowy do samoobrony samolotów bojowych o kryptonimie MSDM (Miniature Self-Defense Missile) (Raytheon opracuje miniaturowy pocisk MSDM, 2020-07-22, Raytheon opracuje miniaturowy pocisk MSDM, 2020-07-22).
Na koniec warto pomyśleć o potencjalnym nosicielu dla systemu LongShot. USAF mogłyby wykorzystać w tym celu zwiększoną ładowność zamówionych samolotów wielozadaniowych Boeing F-15EX Advanced Eagle, a same dowództwo przyznało, że wśród koncepcji samolotu bojowego 6. generacji bierze się pod uwagę zmniejszony wariant powstającego bombowca strategicznego B-21 Raider, przenoszący większą liczbę pocisków i współpracujący z bezzałogowym lojalnym skrzydłowym, opracowywanym w ramach programu Vanguard Skyborg (Pierwszy F-15EX Eagle Advanced oblatany, 2021-02-03, USA: Demonstrator samolotu 6. generacji oblatany, 2020-09-16, BAE Systems dołącza do programu Vanguard Skyborg, 2020-10-23, B-21 Raider ujawniony, 2020-02-01).
W ubiegłym roku jeden z uczestników programu LongShot, spółka General Atomics zaprezentowała koncepcję samodzielnie startującego i lądującego, bojowego bezzałogowego statku latającego Defender do ochrony ochrony kluczowych statków powietrznych (High Value Airborne Assets, HVAA) takich jak m.in. tankowce, samoloty wczesnego ostrzegania i dowodzenia (AWACS) czy samoloty rozpoznawcze dalekiego zasięgu. Koncepcja ta, choć dużo bardziej zaawansowana od tego, co zaprezentowała DARPA, może być jednak traktowana jako pewien punkt wyjścia do prac projektowych nad LongShot (General Atomics Defender, 2020-03-04).
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.