28 maja rosyjska agencja prasowa RIA Novosti poinformowała, że Korporacja Naukowo-Produkcyjna (NPK) UrałWagonZawod (UWZ) z Niżnego Tagiłu rozpoczęła budowę prototypów ciężkich robotycznych pojazdów wsparcia bojowego o kryptonimie Szturm. Pierwsze informacje o alternatywie dla bezzałogowego wariantu czołgu T-14 Armata pojawiły się we wrześniu 2018 (IDEX 2021: Eksportowy T-14 Armata).
Bezzałogowy czołg wsparcia piechoty na bazie T-72B3
Rodzina wozów ma powstać na bazie podwozia zmodernizowanego czołgu T-72B3. Pierwszy wariant, określany jako czołg wsparcia piechoty o masie ok. 50 t, otrzymałby bezzałogową wieżę, uzbrojoną w 125-mm armatę gładkolufową D-414 w wersji skróconej do 30 kalibrów i zwiększonym kącie elewacji do +20 stopni z automatem ładowania i zapasem 22 naboi oraz sprzężonym 7,62-mm karabinem maszynowym PKTM (dla porównania armaty rodziny 2A46/D-81T mają długość 48 kalibrów i kąt elewacji +14 stopni – przyp. red.). Skrócenie lufy pozwoliłoby na lepsze działanie w terenie zurbanizowanym, jednak za cenę zmniejszonej celności i donośności, a co za tym idzie skuteczności na dużych dystansach.
W dalszej perspektywie planuje się opracować prototypy kolejnych bezzałogowych wozów bojowych:
- wyrzutni niekierowanych pocisków rakietowych z głowicami termobarycznymi RPO-2 Szmiel i km PKTM oraz w wersji z 220-mm pociskami termobarycznymi NURS (odpowiedniki gąsienicowych TOS-1 Buratino, zmodernizowanych TOS-1A Sołncepiok i najnowszych kołowych TOS-2 Tosoczka);
- bojowego wozu wsparcia ogniowego z dwiema 30-mm armatami automatycznymi 2A42 (z zapasem 1000 szt. amunicji), km PKTM, wyrzutnią RPO-2 Szmiel (odpowiednik BMPT Terminator).
Bojowy wóz wsparcia ogniowego
Rozważane jest też opracowanie bezzałogowego transportera piechoty BTR-T do transportu ośmiu żołnierzy. Wszystkie pojazdy otrzymałyby nowe modułowe opancerzenie i aktywne systemy ochrony pojazdów (ASOP), a czołg i wóz wsparcia ogniowego lemiesze. Uzupełnieniem pojazdów bezzałogowych miałby być załogowy, mobilny punkt kontroli (złożony z dwuosobowej załogi i sześciu operatorów misji), oparty prawdopodobnie na tym samym podwoziu (TOS-2 Tosoczka ujawniona).
Ciężkie robotyczne pojazdy wsparcia bojowego o kryptonimie Szturm, o ile zostałyby zamówione przez ministerstwo obrony Federacji Rosyjskiej, mogłyby być przeznaczone do realizacji zadań ofensywnych w środowisku wysokiego ryzyka dla pojazdów załogowych, jak niszczenie wzmocnionych punktów obronnych i stanowisk przeciwpancernych pocisków kierowanych czy defensywnych jako wsparcie odwodów podczas działań na flankach.
Wyrzutnia niekierowanych pocisków rakietowych z głowicami termobarycznymi RPO-2 Szmiel / Grafiki: NPO UWZ
Największym wyzwaniem konstruktorskim będzie opracowanie odpornych na zakłócenia systemów łączności i dwukierunkowych łącz wymiany danych o odpowiednim zasięgu. Planuje się, że załogowy mobilny punkt kontroli będzie znajdował się w odległości maksymalnie do 3 km od pojazdów bezzałogowych.
Co ciekawe, pierwsze próby zrobotyzowania czołgu T-72 sięgają lat 1980., ale po upadku ZSRR wszystkie zaawansowane programy wojskowe zostały wstrzymane lub przerwane. Rosja jednak od dekady znów aktywnie pracuje nad systemami sterowania, w tym opartymi na sztucznej inteligencji, służącymi do zdalnego kierowania pojazdami bezzałogowymi klasy UGV (Unmanned Ground Vehicle). Opracowano i przetestowano też wiele platform (testy realizowano m.in. w Syrii). Należy tu wskazać bojowe roboty Uran-9, Nerechta, Platform-M, BAS-01G Soratnik czy Wołk-2 (R-002-BG-57), a także roboty wsparcia saperskiego i inżynieryjnego MRK-27 i jego rozwinięcie R-27-BT oraz Uran-6 i Uran-14 (Rosja testuje robotycznego Markera).