Rosyjski bloger o pseudonimie altyn73 opublikował 13 września w serwisie livejournal opracowanie na temat obecnego stanu sprzętowego sił pancernych rosyjskich wojsk lądowych (Suchoputnyje Wojska), bazującego na danych z jawnych źródeł (OSINT). Publikacja pojawiła się przy okazji przypadającego na 9 września Dnia Czołgisty.

W pancernych jednostkach liniowych rosyjskich wojsk lądowych znajdują się trzy podstawowe modele czołgów z rodziny T-72, T-80 i T-90, za sprawą reformy organizacji sił zbrojnych rozpoczętej za czasów ministra obrony Anatolija Sierdiukowa, kontynuowanej przez obecnego szefa resortu, gen. Siergieja Szojgu. / Zdjęcie: Witalij W. Kuźmin

W pancernych jednostkach liniowych rosyjskich wojsk lądowych znajdują się trzy podstawowe modele czołgów z rodziny T-72, T-80 i T-90, za sprawą reformy organizacji sił zbrojnych rozpoczętej za czasów ministra obrony Anatolija Sierdiukowa, kontynuowanej przez obecnego szefa resortu, gen. Siergieja Szojgu. / Zdjęcie: Witalij W. Kuźmin

Autor wyjaśnia, że w jednostkach liniowych znajdują się trzy podstawowe modele czołgów z rodziny T-72, T-80 i T-90. Najliczniej reprezentowany jest T-72B, produkowany w latach 1985-1996 w trzech wersjach: T-72B, T-72B1 i T-72B mod. 1989/T-72BM. Od 1998 Korporacja Naukowo-Produkcyjna (NPK) UralWagonZawod pracowała nad pierwszą modernizacją tych wozów, która w 2005 otrzymała oznaczenie T-72BA. Z kolei w latach 2011-2015 zmodernizowane pojazdy otrzymały oznaczenie T-72B3. Co ciekawe, od 2016 wozy przechodzą kolejną modernizację, ale nadal noszą oznaczenie T-72B3 – nieoficjalnie nazywane są T-72B3 mod. 2016 lub T-72B3M (Kolejne T-72B3 na Białorusi, 2018-11-28, Ogień pośredni z T-72, 2018-02-20). 

Rodzina czołgów T-80 składa się z modeli T-80BW i T-80U, które zostały wyprodukowane w latach 1983-1998. Od 2005 część z nich została zmodernizowana do standardów T-80BWM i T-80UE-1. Najmniej liczną rodzinę wozów bojowych stanowią czołgi T-90, a wśród nich T-90A wyprodukowane w latach 2004-2010 i T-90M Proryw-3, które są w produkcji od 2019 i weszły na uzbrojenie w kwietniu br. (Rosja odbiera partię T-90M Proryw-3, 2020-04-14). 

Według rosyjskiego blogera, łączna liczba powyższych wozów w jednostkach liniowych nie przekracza 2685 egzemplarzy. Ponadto, łączna liczba nowych i zmodernizowanych czołgów (w tym wyprodukowanych w 2000 i później) to około 1200 egz., czyli około 45 proc. całości sił pancernych. Dodaje, że do końca ubiegłej dekady sformowano 39 nowych batalionów czołgów, z których 32 powstały w Zachodnim i Południowym Okręgu Wojskowym Federacji Rosyjskiej. 

W ostatnich latach znacząco przyspieszyły programy modernizacyjne. Dla porównania, w latach 1998-2010 około 150 czołgów T-72B i T-80U zostało zmodernizowanych do poziomu T-72BA i T-80UE-1, to w latach 2011-2020 dostarczono ponad 600 czołgów T-72B3, ponad 300 T-72B3M i ponad 60 T-80BWM.

Dalej, autor wyszczególnił jednostki pancerne wojsk lądowych i typy wozów w jakie są wyposażone, w tym wszystkich Okręgów Wojskowych (Zachodnim, Centralnym, Południowym i Wschodnim), Floty Północnej Marynarki Wojennej (WMF), a także jednostek powietrznodesantowych (WDW) czy samodzielnych batalionów (w tym wydzielonej jednostki w Syrii). 

Analiza 

Powyższe zestawienia nie zawierają naturalnie najnowszych T-14 Armata, które nie zostały jeszcze formalnie wprowadzone do służby. Wiadomo, że 12 zbudowanych czołgów partii prototypowej jest jeszcze testowanych, a próby odbywały się m.in. w Syrii. Wraz z partią 20 kolejnych wozów z produkcji małoseryjnej mają trafić do 1. Gwardyjskiego Pułku Pancernego 2. Gwardyjskiej Tamańskiej Dywizji Zmechanizowanej – natomiast do 2027 wojska lądowe mają dysponować łącznie około 500 czołgami tego typu (Czołgi T-14 w Syrii, 2020-04-21). 

Warto też dodać, że w 2011 ówczesny minister obrony Anatolij Sierdiukow zdecydował o wycofaniu ze służby około 900 czołgów rodziny T-62 i pewnej liczby T-55 (ze 115-mm armatami) z uwagi na ujednolicenie kalibrów armat czołgowych do 125 mm i rozpoczęciu w 2012 ich złomowania (w 2017 część pozostających jeszcze T-62 dostarczono do Syrii). Podobny los czekał około 2000 czołgów T-64 (ze 125-mm armatami, ale przestarzałych), które zaczęto złomować od 2014. 

Warto też skonfrontować rosyjskie dane. W styczniu 2018 polski autor, Jarosław Wolski, szacował potencjał rosyjski na liczniejszy, niż podaje to obecnie Rosjanin, dodając przy tym szacunki mobilizacyjne, czego zabrakło w artykule altyn73. 

Według Wolskiego, na 12 dywizji oraz 57 brygad pancernych, około 4,5 tys. czołgów miało znajdować się w linii i być mobilizowanych w ciągu czterech miesięcy (tzw. rozwinięcie mobilizacyjne). Dalej, należy uwzględnić około 4 tys. czołgów stanowiących 40% wysokości uzupełnienia strat rozwinięcia mobilizacyjnego oraz minimum 50% wielkości drugiego rzutu i około 2 tysięcy wozów możliwych do odzyskania z Centralnych Baz Rezerw Czołgów (CBRCz), przy odpowiednio zakrojonym i długim procesie mobilizacji. Na koniec, Rosja może mieć do dyspozycji około 4,5 tysiąca czołgów zmobilizowanych w cztery miesiące, 40% uzupełnienia (około 1,8 tys. wozów) oraz kolejne 2,2 tysiąca wozów dla drugiej fali i około 2 tysiące wozów z CBRCz.