20 grudnia o godz. 6.36 czasu lokalnego z wyrzutni LC-41 w Centrum Kosmicznym Johna F. Kennedy’ego na przylądku Canaveral na Florydzie wystartowała rakieta nośna Atlas V ze zbudowanym przez Boeinga statkiem kosmicznym SST-100 Starliner (Crew Space Transportation). Statek nie wszedł jednak na zaplanowaną orbitę i musi awaryjnie powrócić na Ziemię.

Rakieta nośna United Launch Alliance (ULA) Atlas V wystartowała w konfiguracji N22 (N oznacza brak osłony aerodynamicznej, 2 to liczba pomocniczych rakiet na paliwo stałe a kolejne 2 to liczba silników w stopniu Centaur). Na szczycie znalazł się SST-100 Starliner. Statek Boeinga ma być kompatybilny także z rakietami ULA Delta IV, prywatną SpaceX Falcon 9, jak i planowaną ULA Vulcan / Zdjęcie: NASA

Rakieta nośna United Launch Alliance (ULA) Atlas V wystartowała w konfiguracji N22 (N oznacza brak osłony aerodynamicznej, 2 to liczba pomocniczych rakiet na paliwo stałe a kolejne 2 to liczba silników w stopniu Centaur). Na szczycie znalazł się SST-100 Starliner. Statek Boeinga ma być kompatybilny także z rakietami ULA Delta IV, prywatną SpaceX Falcon 9, jak i planowaną ULA Vulcan / Zdjęcie: NASA

Był to pierwszy testowy (i jeszcze bezzałogowy) lot kapsuły nowej generacji w ramach misji Boe-OFT. Starliner, razem ze statkiem SpaceX Dragon 2, pozwoli na wznowienie transportu amerykańskich astronautów na niską orbitę Ziemi przerwanego po zakończeniu programu STS (Space Transportation System) za pomocą wahadłowców kosmicznych w 2011.

Starliner miał dotrzeć do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) 21 grudnia, a cumowanie planowano na godz. 14.30 czasu uniwersalnego. Statek miał pozostać przyłączony do ISS przez 7 dni, a powrót na Ziemię miał nastąpić 28 grudnia.

Jednak w 31. minucie lotu doszło do awarii zegara, w wyniku której statek nie wszedł na właściwą orbitę i nie uda mu się dotrzeć do ISS. Starliner zużył zbyt duże ilości paliwa, gdyż komputer za wcześnie uznał, że statek znalazł się we właściwej pozycji do rozpoczęcia manewrów korygujących. NASA i Boeing zdecydowały, że Starliner powróci awaryjnie na Ziemię 21 grudnia ok. godz. 7.30 czasu uniwersalnego.

Lądowanie odbędzie się na poligonie White Sands w stanie Nowy Meksyk. Wcześniej, 4 listopada na tymże poligonie w kompleksie startowym nr 32 przeprowadzono próbę przerwania procedury startowej.

Opis
Statek powstał na zlecenie realizowanego przez agencję NASA programu Commercial Crew Development (CCDev). Jego podstawowym celem będzie transport zamienników załóg na niską orbitę dla ISS, a także dla projektowanej przez spółkę Bigelow Aerospace pierwszej prywatnej stacji orbitalnej, znanej pod obecną nazwą Bigelow Next-Generation Commercial Space Station.

Starliner ma 4,56 m średnicy, 5,03 m długości oraz masę startową 13 t. Załoga ma liczyć maksymalnie 7 astronautów. Statek pozwoli na wykonanie do 10 misji na niską orbitę (o łącznym czasie lotu 60 godzin i 210 dni w kosmosie po zadokowaniu do ISS). Partnerami Boeinga w opracowaniu statku są spółki Aerojet Rocketdyne, Airborne Systems, Alliant Techsystems, Bigelow Aerospace, Samsung i Spincraft.

Pierwotnie na pierwszą połowę 2020 zaplanowano pierwszy załogowy lot Starlinera w ramach misji Boe-CFT z astronautami Christopherem Fergusonem, Mike’em Finckem i Nicole Mann na pokładzie. Pod koniec tego samego roku miał nastąpić drugi załogowy lot, a jednocześnie pierwszy operacyjny na ISS o kryptonimie USCV-2, z astronautami Sunitą Williams, Joshem Cassadą, Thomasem Pesquetem (Francja) i Andriejem Borisenką (Rosja) na pokładzie. Na chwilę obecną nie jest jasne jak nieudana próba wpłynie na powyższy harmonogram, ale prawdopodobnie będzie potrzebny kolejny lot bezzałogowy, po ewentualnej naprawie wadliwych podzespołów. 

Warto dodać, że NASA zleciła także spółce SpaceX opracowanie załogowego statku kosmicznego Dragon 2, który wykonał pierwszy bezzałogowy lot na początku 2019 w ramach misji SpX-DM1. Pierwsza misja załogowa miała zostać zrealizowana jeszcze w bieżącym roku, ale 20 kwietnia doszło do eksplozji statku podczas testu silnika systemu ratunkowego. Próby pod koniec roku wykazały usunięcie przyczyn wypadku i ostatecznie lot załogowy przesunięto na pierwszy kwartał 2020. Ponadto, loty na ISS będzie wykonywać miniaturowy prom kosmiczny Dream Chaser, budowany na zlecenie NASA przez spółkę Sierra Nevada (NASA zamawia Oriony, 2019-09-29).