Start pierwszej polskiej misji na Międzynarodową Stację Kosmiczną coraz bliżej. Astronauta projektowy Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) dr Sławosz Uznański-Wiśniewski, będący częścią czteroosobowej załogi astronautów misji Axiom 4, przez dwa tygodnie w warunkach mikrograwitacji przeprowadzi kilkanaście eksperymentów technologiczno-naukowych zaproponowanych przez polskie firmy i instytucje. Towarzyszyć mu będą dania kieleckiej firmy LYOFOOD, która we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną i specjalnie na potrzeby misji stworzyła wyjątkowe menu posiłków (Ignis – pierwsza polska misja na Międzynarodową Stację Kosmiczną).
Celem projektu Bonus Food jest zaopatrzenie astronautów biorących udział w misji kosmicznej w specjalną żywność, będącą dodatkiem do standardowego menu spełniającego wymagania żywieniowe i operacyjne na orbicie. Podczas pobytu na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej nie mamy dostępu do świeżych produktów tak jak na Ziemi. Świeże warzywa i owoce to prawdziwy luksus, który pojawia się tylko przez kilka dni po przylocie misji cargo z zaopatrzeniem. Większość jedzenia to posiłki w puszkach lub liofilizowane, zapakowane w saszetki – tłumaczy dr Sławosz Uznański-Wiśniewski.
Pod względem technicznym dania Bonus Food niczym się nie różnią. Ich wyjątkowość polega na smaku przywołującym na myśl miejsca oddalone o tysiące kilometrów. To taki pomost pomiędzy przestrzenią kosmiczną a krajem zamieszkania, rodzinnym domem czy ulubioną restauracją. Jeśli na co dzień ukochana potrawa potrafi dodać energii i poprawić humor, to co dopiero podczas kilkunastodniowej misji na orbicie. Pod względem mentalnym jest to skuteczny sposób na podniesienie morale – mówi Laura Godek, współzałożycielka i dyrektor generalna LYOFOOD.
Bonus Food pomaga także zacieśnić więzy z resztą załogi: wspólne posiłki i częstowanie się unikalnymi potrawami na stałe wpisane są w pobyt na Stacji. Zależało mi na prawdziwie polskim menu, którym mógłbym podzielić się z innymi astronautami – dodaje dr Uznański-Wiśniewski.
Czego w tym roku skosztują zatem astronauci na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej? Pierogów z kapustą i grzybami, zupy pomidorowej z makaronem, „leczo” z kaszą gryczaną oraz kruszonki z jabłkiem. Opracowania receptur pierwszych trzech dań podjął się znakomity polski kucharz i restaurator Mateusz Gessler. Kruszonka wybrana została natomiast z oferty deserów LYOFOOD.
Uważam, że człowiek jest wart tyle, ile przeciwności uda mu się pokonać. Wyzwanie, które Sławosz przede mną postawił było tak ekscytujące i nietuzinkowe, że wszedłem w temat bez zastanowienia. Jego ogrom pojąłem dopiero później, kiedy zacząłem rozważać konkretne metody realizacji. Na początku myślałem, że mogę zapakować przygotowane jedzenie w puszki i słoiki, ale okazało się, że przydział bagażu na astronautę jest tak mały, że ta opcja nie wchodziła w grę. O pomoc zwróciłem się do wspaniałych dziewczyn z LYOFOOD, które wytłumaczyły mi cały proces i zalety liofilizacji. I tak, dzięki wspólnemu zaangażowaniu w projekt, zostałem jedynym człowiekiem w Polsce, którego pierogi polecą w kosmos – mówi Mateusz Gessler.
Jak tłumaczy Laura Godek, żywność wysyłana na Międzynarodową Stację Kosmiczną musi spełniać szereg surowych kryteriów oraz pozostać zdatna do spożycia przez dwa lata. Na szczęście mamy za sobą ponad trzy dekady doświadczeń w stosowaniu technologii liofilizacji. Gdy tylko pojawiła się możliwość współpracy z ESA, wiedzieliśmy, że to projekt dla nas. Oczywiście nie obyło się bez niespodzianek. Ukochane pierogi Sławosza okazały się sporym wyzwaniem technologicznym i musieliśmy naprawdę pokombinować, żeby urzeczywistnić to marzenie. Nie żałujemy ani chwili.
W ramach sponsorowanej przez polski rząd i wspieranej przez ESA, Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT) oraz Polską Agencję Kosmiczną (POLSA) misji Ignis realizowany będzie ambitny program technologiczno-naukowy. Program obejmuje szereg eksperymentów zaproponowanych przez polski przemysł kosmiczny i opracowanych pod przewodnictwem ESA. Misja ta będzie częścią komercyjnego lotu załogowego Axiom Mission 4, zaplanowanego na tę wiosnę. Wraz z nią dr Sławosz Uznański-Wiśniewski, astronauta projektowy ESA, stanie się drugim po Mirosławie Hermaszewskim Polakiem w kosmosie, a pierwszym, który poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Z okazji współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną firma LYOFOOD przygotowała nie lada gratkę dla wszystkich entuzjastów zagadnień związanych z kosmosem i astronautyką. Dania opracowane przez firmę na potrzeby misji dostępne będą w regularnej sprzedaży, a SPACE MENU uzupełnią propozycje skierowane specjalnie do dzieci i młodzieży. Szczegóły już niebawem na lyofood.pl
Bonus Food
O projekcie Bonus Food usłyszałem już pierwszego dnia w Europejskiej Agencji Kosmicznej i od razu pomyślałem, że warto zabrać na orbitę jakieś polskie specjały. Nazwisko Mateusza Gesslera podsunęła mi koleżanka. Szybko złapaliśmy dobry kontakt, bo okazało się, że mamy sporo wspólnego – obaj spędziliśmy dużą część życia we Francji, a do tego dzielimy pasje, takie jak żeglarstwo czy górskie wędrówki. Dlatego właśnie wybór padł na Mateusza – dr Sławosz Uznański-Wiśniewski.
PIEROGI Z KAPUSTĄ I GRZYBAMI
Na pierwszym miejscu zawsze były pierogi! Sam lubię je lepić, a mieszkając za granicą, często dzieliłem się nimi ze znajomymi z różnych krajów. To był dla mnie oczywisty wybór, ale opracowanie produktu do konsumpcji na orbicie okazało się niezłym wyzwaniem, zarówno jeśli chodzi o samą liofilizację, jak i wymogi dotyczące przyrządzania dań na Stacji Kosmicznej – produkt można zalać wodą, ale niewchłoniętej wody gdzie wylać już nie ma! Na szczęście udało się znaleźć rozwiązanie, by pierogi mogły polecieć w kosmos.
Kapusta kiszona doprawiona majerankiem, liściem laurowym, zielem angielskim i pieprzem. Duszona z cebulą i grzybami, a następnie zamknięta w miękkim cieście. Całość zanurzona w złocistym warzywnym bulionie z marchewką, korzeniem pietruszki i kawałkami borowika.
Wypij rosół, zjedz pierogi!
ZUPA POMIDOROWA
Zupa pomidorowa to dla mnie smak dzieciństwa i wspomnienie rodzinnego domu.
Klasyczna pomidorówka, królowa polskich zup. Tym razem bezdyskusyjnie z makaronem, by nawet kilkaset kilometrów na ziemią smakowała tak, jak u Sławosza w domu! Soczyste, dojrzałe pomidory i bogaty warzywny bulion z pietruszką i koperkiem, dopełnione łyżką śmietany i szczyptą czarnego pieprzu.
POLSKIE „LECZO” Z KASZĄ GRYCZANĄ
Leczo z kaszą gryczaną to pomysł Mateusza Gesslera. Przekonał mnie do niego, bo jest smaczne, a ponieważ dobrze się liofilizuje, zachowuje pełnię tego smaku!
Cukinia, papryka, bakłażan i czerwona cebula duszone w sosie pomidorowym z ząbkiem czosnku, szczyptą lubczyku i tymiankiem. Aromatyczny gulasz podawany z niepaloną kaszą gryczaną. Oryginalnie wywodzące się z kuchni węgierskiej leczo na dobre zagościło na polskich stołach. Ciekawe, co o naszej wersji powie również przypisany do misji Ax-4 astronauta z Węgier!
KRUSZONKA Z JABŁKIEM
Kruszonkę z jabłkiem wybraliśmy z oferty deserów firmy LYOFOOD. Spośród różnych receptur to właśnie ta smakowała mi najbardziej i chciałbym się nią podzielić z resztą załogi na orbicie. W końcu polskie jabłka są przecież najlepsze na świecie!
Kto miał już okazję spróbować naszej Kruszonki, ten wie, że będzie ona godną reprezentantką rodzimych łakoci. Słodkie jabłka pieczone z porządną szczyptą cynamonu i otulone tradycyjną, chrupiącą kruszonką, nawet w kosmosie przywiodą na myśl najlepsze domowe szarlotki i jabłeczniki.