15 lipca francuski dziennik La Tribune poinformował, że program przyszłego francusko-niemieckiego czołgu MGCS (Main Ground Combat System) po raz kolejny napotkał problemy po stronie niemieckiej. Tym razem koncern Rheinmetall Defence blokuje rozpoczęcie właściwej fazy badawczo-rozwojowej z powodu zbyt małego udziału w projekcie. Francja chce bowiem podziału prac po równo, ale nie pod kątem podmiotów przemysłowych, a państw-udziałowców. W związku z tym, francuski Nexter Systems objąłby 50% udziałów, a niemieckie Krauss-Maffei Wegmann (KMW) i Rheinmetall Defence po 25%. W połowie maja niemiecki koncern zarzucił francuskim partnerom zbyt małą elastyczność.
Podczas paryskich targów Eurosatory 2018, KNDS zaprezentowało demonstrator technologii czołgu podstawowego EMBT (Euro Main Battle Tank), który jest de facto pierwszym etapem programu MGCS, prezentującym praktyczne możliwości kooperacji francusko-niemieckiej. Rozpoczęcie produkcji docelowego czołgu MGCS planowane jest w 2035. Nowe pojazdy będą zastępować stopniowo czołgi Leclerc XLR we francuskich wojskach lądowych i Leopard 2A6/7V w niemieckich. / Zdjęcie: Remigiusz Wilk
Obawy francuskie budzą także plany przejęcia udziałów holdingu Wegmann Unternehmens w w niemiecko-francuskim konsorcjum KNDS (KMW+Nexter Defense Systems) przez Rheinmetall. Oznaczałoby to pośrednie przejęcie całego KMW przez rywala z niemieckiego rynku obronnego i konsolidację przemysłu pancernego. Za tym rozwiązaniem optują władze niemieckie. Francja obawia się jednoczesnego zwiększenia udziałów niemieckich w programie MGCS, który jest realizowany przez KNDS (Rheinmetall chce przejąć KMW, 2018-11-28).
Nawet jeżeli ostatecznie przejęcie KMW nie dojdzie do skutku, stanowisko Rheinmetall będzie kluczowe do kontynuacji prac nad czołgiem, gdyż dział Rheinmetall Landsysteme (RLS) staje się coraz ważniejszym poddostawcą KMW, a już w 2016 zaprezentował koncepcję kompletnego czołgu nowej generacji MGCS 2030+, z nową 130-mm armatą gładkolufową L51, opracowaną niezależnie od KNDS. W styczniu 2019 ujawniono z kolei, że Nexter rozpoczął testy czołgu Leclerc ze 140-mm armatą, znaną z ujawnionego w 2015 demonstratora technologii Le Terminateur z wieżą T4. Kwestia kalibru uzbrojenia głównego może być zatem kolejnym przedmiotem sporu (2A83 nie dla T-14, 2019-06-28).
Inną przeszkodą w swobodnym rozwoju międzynarodowego projektu jest niemieckie prawodawstwo, które jest bardziej restrykcyjne od francuskiego w zakresie eksportu. Dlatego też 22 stycznia 2019 prezydent Emmanuel Macron i kanclerz Angela Merkel podpisali traktat, który ma wyznaczyć nowe ramy dotyczące współpracy przemysłów obronnych, w tym eksportu. Niemiecka lewica chce bowiem ograniczenia eksportu uzbrojenia do państw, które naruszają prawa człowieka, na co nie zgadza się Francja.
Kolejny problem to różnice w podejściu do ogólnej koncepcji czołgu. Strona niemiecka chciałaby pojazdu cięższego, przystosowanego do europejskiego teatru działań, natomiast francuska – lżejszego, przeznaczonego do prowadzenia operacji ekspedycyjnych i stablizacyjnych poza kontynentem (Więcej Leopardów dla Bundeswehry, 2019-03-27).
W listopadzie 2018, gdy program MGCS faktycznie rozpoczął się (plan został ogłoszony w lipcu 2017), ze strony francuskiej padały propozycje wykupienia części udziałów KMW w KNDS albo powołania międzynarodowego konsorcjum na wzór Airbus Group. Dlatego istotne będą także zasady udziału podwykonawców francuskich takich jak Thales, MBDA, Safran czy Atos. Udział Rheinmetall w programie wynika z warunku, jaki postawił rząd niemiecki francuskim partnerom (Eurosatory 2018: Prezentacja EMBT, 2018-06-13).
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.