Wartość umowy to 14,3 mln USD (53,98 mln PLN), przy czym samoloty zostały wycenione przez Amerykanów na 60 mln USD (226,49 mln PLN). Dla porównania obecnie produkowany wariant C-130J Super Hercules jako nowy kosztuje jednostkowo około 75-80 mln USD (283-302 mln PLN).
Samoloty pochodzą z nadwyżek sprzętowych Sił Powietrznych USA (US Air Force, USAF), gdzie służyły w lotnictwie Gwardii Narodowej i zostały przejęte przez Polskę w formie grantu w ramach programu EDA (Excess Defense Articles). W ramach umowy zostaną częściowo doposażone, odtworzona zostanie ich zdatności do lotu, a także sfinansowany zostanie ich przelot do Polski. Dostawa pierwszego z nich zostanie zrealizowana w bieżącym roku, a całej piątki – do połowy 2024.
Samoloty będą stacjonować w 33. Bazie Lotnictwa Transportowego. Zanim tam jednak trafią, przejdą obsługi okresowe, w tymprzegląd strukturalny (PDM, Programmed Depot Maintenance), w Wojskowych Zakładach Lotniczych Nr 2 (WZL-2) w Bydgoszczy. Zostaną tam także doposażone dodatkowo w sprzęt lotniczy, zgodnie z wymaganiami Sił Powietrznych.
Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało o podpisaniu umowy międzyrządowej z USA na dostawę pięciu średnich samolotów transportowych C-130H Hercules / Zdjęcie: Tech. Sgt. Lionel Castellano, USAF
Zwiększenie zdolności transportowych
Jak poinformował redakcję Magazynu MILMAG mjr Krzysztof Płatek, rzecznik prasowy IU MON, w ramach zawartej umowy Siły Zbrojne RP otrzymają samoloty o dotychczasowych numerach bocznych: 85-0035, 85-0036, 85-0037, 85-0038 oraz 85-0039. Zgodnie z informacjami dostępnymi publicznie są to samoloty o nr seryjnych, kolejno: 382-5073, 382-5074, 382-5077, 382-5079 i 382-5080.
Pozyskane samoloty C-130H zostały wyprodukowane w 1985. Przed wycofaniem ich z eksploatacji były przypisane do 357. Eskadry Transportowej USAF (357th Airlift Squadron), stacjonującej w bazie lotniczej Maxwell w stanie Alabama. Swoją służbę w USAF zakończyły pomiędzy lutym a wrześniem 2017, później zostały zakonserwowane i zmagazynowane na terenie składowiska kontrolowanego przez 309th Aerospace Maintenance and Regeneration Group (AMARG) w Tucson Arizonie.
Pozyskane Herculesy są o 15 lat młodsze od obecnie eksploatowanych C-130E Hercules, które zostały dostarczone do Polski w latach 2009-2012. Przejęcie pięciu C-130H zwiększy w istotny sposób zdolności transportowe Wojska Polskiego.
Może to oznaczać, że wycofanie C-130E nie nastąpi równolegle z dostawami C-130H. Obecne Herculesy wykonują misje przede wszystkich na rzecz Polskich Kontyngentów Wojskowych, czyli na trasach z Polski do PKW Republika Środkowej Afryki, PKW Łotwa, PKW Rumunia, PKW KFOR w Kosowie, PKW Afganistan, PKW EUFOR w Bośni i Hercegowinie, PKW EU IRINI na Sycylii, PKW Irak, PKW UNIFIL w Libanie i PKW Turcja. Łączny, Roczny nalot wszystkich pięciu samolotów w latach 2011–2020 wynosił ok. 1700 h.
Zakonserwowane samoloty C-130 Hercules zmagazynowane w 309th Aerospace Maintenance and Regeneration Group w Arizonie / Zdjęcie: Staff Sgt. Sergio A. Gamboa, USAF
Nie tylko Polska zainteresowana
W ramach zawartej umowy Siły Zbrojne RP otrzymają pięć samolotów C-130H o dotychczasowych numerach taktycznych: 85-0035, 85-0036, 85-0037, 85-0038 oraz 85-0039. Ich stan techniczny został oceniony przez stronę polską podczas tzw. Joint Visual Inspection, w miejscu ich przechowywania. W ramach inspekcji dokonano nie tylko oceny stanu technicznego, ale także oszacowano koszty regeneracji, doposażenia i transportu do Polski. Konkretne egzemplarze zostały zaproponowane przez stronę amerykańską. Stosunkowo niski nalot wskazanych samolotów umożliwi długoletnią eksploatację w Siłach Powietrznych RP.
Na składowisku 309th AMARG znajduje się obecnie 60 C-130 różnych wersji, wyprodukowanych w latach 1974-1993, w tym 20 C-130H. Poza Polską, ich pozyskaniem zainteresowane mają być takie państwa jak: Chile (2 samoloty), Filipiny (2), Jordania (3), Kolumbia (2), Maroko (4) i Tunezja (4).
WZL-2 wyremontują i doposażą
Jak podkreśla IU MON, na terytorium Polski znajduje się zaplecze obsługowo-remontowe samolotów C-130, zarówno w Siłach Zbrojnych RP, jak i w podmiotach wchodzących w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ). Daje to możliwość utrzymania wysokiego poziomu dostępności operacyjnej przy zaangażowaniu krajowego przemysłu. Wszystko dzięki porozumieniu strategicznemu z 23 stycznia 2020 pomiędzy PGZ a spółką Lockheed Martin.
Pierwsze doniesienia medialne o rozmowach ze stroną amerykańską na temat pozyskania używanych C-130H pojawiły się na początku 2019. Wówczas resort obrony nie potwierdził tej informacji. Już 13 lutego tego samego roku prezydent Andrzej Duda potwierdził jednak potrzebę ich zakupu. Zapytanie ofertowe (Letter of Request, LoR) dotyczące pozyskania samolotów transportowych zostało podpisane przez ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka 3 września 2019, podczas XXVII Międzynarodowego Salonu Obronnego (MSPO) w Kielcach.
16 czerwca 2020 Departament Stanu USA informował, że polski rząd złożył zapytanie o możliwość przejęcia w ramach programu EDA pięciu C-130H. Dokument miał wpłynąć 28 marca 2019.
13 lipca 2020 rzecznik IU MON, mjr Krzysztof Płatek informował Redakcję Magazynu MILMAG, że kwestia zakupu tych samolotów jest na etapie uzgodnień warunków umowy. Dodał również, że w związku z tym faza analityczno-koncepcyjna dotycząca zakupu fabrycznie nowych samolotów transportowych o kryptonimie Drop została wstrzymana. Oferty w tym programie złożyły Leonardo, Airbus Defence and Space, Lockheed Martin Aeronautics, Embraer i Boeing.
Jeden z samolotów C-130E Hercules naszych Sił Powietrznych w bazie Elmendorf w USA / Zdjęcie: Grzegorz Sobczak, MILMAG
C-130E a C-130H
W porównaniu z użytkowanymi obecnie w Wojsku Polskim C-130E, zamówione samoloty C-130H zostały wyposażone w nową awionikę, giroskopy laserowe, częściowo cyfrowe wyposażenie kabiny i radar pokładowy Northrop Grumman AN/APN–241 LPCR (Low Power Color Radar). Ponadto, dzięki zmodernizowanym silnikom turbośmigłowym Allison T56-A-15 o mocy 3377 kW (4591 KM). Dla porównania Allison T56-A-7 w wersji C-130E dysponuje mocą 3089 kW (4200 KM).
Dzięki temu wzrosły osiągi samolotów: prędkość przelotowa na wysokości 6060 m wzrosła z 555 km/h do 589 km/h, natomiast pułap praktyczny z maksymalnym ładunkiem 19 090 kg wzrósł z 5846 m do 7077 m. Maksymalna masa startowa pozostaje taka sama i wynosi 69 750 kg, z czego 16 590 kg to nominalna masa ładunku. Zasięg przy nominalnym ładunku wzrósł z 1851 km do 1945 km. Skład załogi pozostał bez zmian: dwóch pilotów, nawigator, technik pokładowy i technik załadunku. Podobnie wymiary przedziału ładunkowego: długość 12,5 m, szerokość 3,12 m, a wysokość 2,74 m.
C-130E wprowadzono na wyposażenie US Air Force w sierpniu 1962, natomiast C-130H w czerwcu 1974. Zakończenie produkcji C-130H nastąpiło w 1996, ale wersja ta jest wciąż jest wykorzystywana w USA oraz wśród przez wielu innych użytkowników na świecie.