Dziennik The Economic Times poinformował, że przeciągają się rozmowy z Rosją dotyczące wytwarzania karabinków automatycznych AK-203 w Indiach. Zakładano, że umowa zostanie podpisana na przełomie maja i czerwca 2020. Dzięki temu pierwsze AK-203 miały być dostarczone wojskom lądowym pod koniec roku i zastąpić używane obecnie modele rodziny INSAS.
Karabinki automatyczne AK-203 do amunicji 7,62 mm x 39 będą wytwarzane w ramach spółki joint venture Indo-Russian Rifles w Korwa, w której 50,5% udziałów ma OFB, 42% Koncern Kałasznikow a 7,5% państwowy Rosonboronexport. Początkowo broń będzie montowana z elementów pochodzących z Rosji, następnie w pięciu fazach poddana indianizacji: od 5-15% w pierwszym etapie do 100% w ostatnim piątym / Zdjęcie: Koncern Kałasznikow
Wiadomo już, że przeciągające się negocjacje sprawią, że nie uda się spełnić tego planu. Powodem są rozbieżności w kwestiach kosztów, na które dodatkowo nałożyła się pandemia. COVID-19 wstrzymał bowiem podróże negocjatorów. Tym samym szanse na rozpoczęcie produkcji rosyjskiej broni w Indiach w 2020 roku spadły do zera. Szacowana wartość umowy to ponad 1,7 miliarda dolarów (6,7 mld zł).
Strony nadal nie uzgodniły wartości umowy, a cena broni proponowana armii nie spełnia oczekiwań. Nowe Delhi chce pełnej indianizacji, co uzasadnia ogromnym zamówieniem. Same siły zbrojne zainteresowane są zakupem aż 670 tysięcy AK-203. Dodatkowe zamówienia ze strony innych odbiorców instytucjonalnych w Indiach mają zwiększyć tę liczbę do 750 tysięcy przez 15-20 lat.
Broń ma być wytwarzana w Indiach w ramach spółki joint-venture, której udziałowcami są państwowy holding Ordnance Factory Board (konglomerat 41 zakładów branży zbrojeniowej) i rosyjski Koncern Kałasznikow. Zakłady zlokalizowane w miejscowości Korwa (dystrykt Amethi w północnej części stanu Uttar Pradeś, mieści się tam też spółka Hindustan Aeronautics Limited) mają wytwarzać 70 tysięcy AK-203 rocznie i zatrudniać 200 pracowników, nie licząc prac zlecanych lokalnym poddostawcom.
Zgodnie z indyjskimi oczekiwaniami umowa na obejmować pełen transfer technologii (przekazanie dokumentacji technicznej), całkowite wytwarzanie broni w Indiach oraz ewentualne na eksport. Zwiększa to koszt programu w początkowej fazie projektu, co ma związek z zakupem nowych maszyn i urządzeń, szkoleniem i wdrożeniem karabinków do masowej produkcji.
Mimo znacznie niższych kosztów samej pracy w Indiach, szacowane jest że pierwsze serie AK-203 produkowane na miejscu będą o 25-30% droższe od rynkowej ceny tej broni (porównane z kosztem pierwszych 40 tysięcy karabinków dostarczonych z Rosji). Dopiero później cena jednostkowa wytworzonego w Amethi karabinka ma znacząco spaść, zwłaszcza jeżeli Indie znajdą odbiorców eksportowych (Zgoda na AK-203, 2019-11-11; Produkcja AK-203 w Indiach, 2019-03-13).
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.