12 kwietnia br. Polska Grupa Zbrojeniowa (PGZ) poinformowała w mediach społecznościowych, że zakończono odbiory pierwszej partii ciągników C882.62, realizowanej w ramach kontraktu na dostawy zestawów do transportu czołgów i ciężkiego sprzętu gąsienicowego o kryptonimie Jak. Pierwszy etap obejmuje przekazanie 7 ciągników: czterech w zestawach z wieloosiową naczepą niskopodwoziową ST775-20W o podwyższonej mobilności produkcji spółki Demarko oraz trzech bez naczep. Dostawa tych specjalistycznych pojazdów to kolejne wzmocnienie potencjału Sił Zbrojnych RP przez krajowy przemysł.
Zakończono odbiory pierwszej partii ciągników Jelcz C882.62, realizowanej w ramach kontraktu na dostawy zestawów do transportu czołgów i ciężkiego sprzętu gąsienicowego o kryptonimie Jak
Ciągnik Jelcz typ C882.62 to pierwszy przygotowany na potrzeby Sił Zbrojnych RP pojazd w zestawie z naczepą niskopodwoziową do transportu czołgów i ciężkiego sprzętu gąsienicowego o łącznej masie nawet do 70 ton – w tym czołgów M1A2SEPv3 Abrams oraz znajdujących się na wyposażeniu SZ RP wozy rodziny Leopard 2. To także pierwszy ciągnik o tak wysokiej mobilności, zaprojektowany z myślą o pokonywaniu przeszkód terenowych. Są to pojazdy czteroosiowe, w układzie napędowym 8×8 wyposażone w opancerzoną kabinę czteromiejscową, zapewniającą załodze ochronę balistyczną i przeciwminową, zgodną z normą STANAG 4569. Pojazd jest przygotowany do pracy w temperaturze od -30º C do + 50º C i został przystosowany do jazdy zarówno po twardej powierzchni jak i w warunkach terenowych (Umowa na 250 czołgów M1A2SEPv3 Abrams dla Polski).
Zasadniczym atutem naszego pojazdu jest jego podwyższona mobilność, co powoduje, że sprawdzi się on w każdych warunkach terenowych. Przeprowadzone w renomowanych instytucjach badawczych analizy potwierdzają jego zdolność do pokonania przeszkody wodnej o głębokości do 1 metra, pochylenia wzdłużnego terenu do 35 % i pochylenia poprzecznego do 15 %. Pojazd został także wyposażony w specjalistyczne urządzenia, które mają na celu zwiększenie efektywności jego pracy. Ciągnik posiada niezależne ogrzewanie wodne ułatwiające rozruch silnika w niskich temperaturach nawet do -30º C oraz niezależne ogrzewanie powietrza. Dla funkcjonalności pojazdu kluczowe znaczenie ma także umieszczenie na nim 2 wyciągarek hydraulicznych o sile uciągu 25 ton – mówi Wioletta Krawczyk-Namyślak p.o. prezes zarządu Jelcz.
Zdjęcia: Polska Grupa Zbrojeniowa
Ciągnik przygotowany na potrzeby programu Jak z uwagi na wysoką mobilność w terenie oraz nośność zastosowanych elementów zawieszenia i układu jezdnego może w przyszłości stać się idealną bazą dla ciężkiego kołowego wozu zabezpieczenia technicznego służącego do ewakuacji pojazdów uszkodzonych oraz unieruchomionych w terenie. Nasi pracownicy poświecili wiele godzin pracy, aby stworzyć projekt pojazdu, który może w niedalekiej przyszłości odnaleźć szersze zastosowanie w Siłach Zbrojnych RP – mówi Paweł Marciczkiewicz, główny konstruktor Jelcz.
Ciągniki zostały także wyposażone w trzy rozwiązania technologiczne kluczowe z punktu widzenia ich sprawności w działaniu, tj.: SASOT (system automatycznego sterowania kontrolą zdatności, prognozowania uszkodzeń i wydawanie poleceń załodze w zakresie Obsług Technicznych), CPK (układ centralnego pompowania kół) oraz Automatic Drive – Train Management (system automatycznego sterowania blokadami układu napędowego) (Mercedes-Benz Zetros 3348AS 6×6 dla Wojska Polskiego).
Na podstawie umowy z 29 maja 2019 o wartości 88,92 mln zł brutto, spółka Jelcz dostarczy 14 zestawów niskopodwoziowych z opcją na 9 kolejnych oraz 3 ciągniki bez naczep (za dodatkowe 54,2 mln zł brutto) (Zestawy niskopodwoziowe dla WP).
Pierwsza dostawa obejmuje 4 kompletne zestawy #JAK i 3 opancerzone ciągniki #JELCZ. Dostawy pozostałych, przewidzianych umową, 19 zestawów zostały zaplanowane w bieżącym, 2022 r.
— Krzysztof Płatek (@krzysztof_atek) April 12, 2022