5 grudnia członkowie japońskiej komisji rządowej ds. sił obronnych doszli do porozumienia w sprawie nowej klasyfikacji niszczycieli śmigłowcowych typu Izumo w związku z planami ich dostosowania do przenoszenia samolotów 5. generacji krótkiego startu i pionowego lądowania F-35B Lightning II. Jednak zamiast faktycznie lotniskowcami, do jakiej roli zostaną przystosowane, prawodawcy zdecydowali o przeklasyfikowaniu ich na wielozadaniowe niszczyciele (Wodowanie japońskiego niszczyciela Maya, 2018-07-31).

Po wejściu w 2013 do służby pierwszej jednostki typu Izumu, JS Izumo (DDH-183), obok kolejnej JS Kaga (DDH-184), ich zadania określono jako zwalczanie okrętów podwodnych i ochrona granic morskich państwa, a także transportu personelu i zaopatrzenia na wypadek katastrof. /Zdjęcie: Japońskie Morskie Siły Samoobrony

Po wejściu w 2013 do służby pierwszej jednostki typu Izumu, JS Izumo (DDH-183), obok kolejnej JS Kaga (DDH-184), ich zadania określono jako zwalczanie okrętów podwodnych i ochrona granic morskich państwa, a także transportu personelu i zaopatrzenia na wypadek katastrof. /Zdjęcie: Japońskie Morskie Siły Samoobrony

Dziwaczna z punktu widzenia racjonalności decyzja ma związek z obowiązywaniem w Japonii pacyfistycznej konstytucji Showa (Nihon-koku Kenpō) z 3 listopada 1946, której art. 9 drugiego rozdziału mówi o tym, że naród japoński wyrzeka się prowadzenia wojny, a siły zbrojne faktycznie są obronnymi. Jednak rosnące zagrożenie ze strony Chin czy Korei Północnej coraz częściej wymusza dyskusje w kraju na temat konieczności zmian doktryny obronnej, zawartej w najważniejszym dokumencie (Zgoda na SM-3 dla Japonii, 2018-11-21).

Najnowszym odbiciem tej tendencji jest decyzja o zakupie około 40 samolotów 5. generacji krótkiego startu i pionowego lądowania F-35B Lightning II, które trafiłyby na 248-metrowe okręty typu Izumo i 198-metrowe typu Hyūga po ich wcześniejszej modernizacji (F-35B dla Japonii?, 2018-11-27; Japonia szuka następcy AH-1S, 2018-12-04).

Ostatecznie komisja pod przewodnictwem ministra obrony Itsunoriego Onodery zdecydowała, że okręty typu Izumo zostaną przeklasyfikowane na wielozadaniowe niszczyciele, z racji że będą mogły być wykorzystywane do wielu rodzajów misji. Jednocześnie odrzucono propozycje takie jak okręt-baza do operacji wielozadaniowych i lotniskowiec obronny. Zmiany zostaną oficjalnie ogłoszone 18 grudnia, gdy nastąpi publikacja nowych Wytycznych do Programu Obrony Narodowej, gdzie znajdzie się również potwierdzenie zakupu samolotów pokładowych. Pierwsze plany modernizacji okrętów typu Izumo pod kątem ewentualnego przenoszenia samolotów pokładowych pojawiły się w grudniu 2017 (Technologie F-22 dla Japonii?, 2018-08-23).

Co ciekawe, słowo lotniskowiec (kubo) jak i okręt-baza (bokan) w piśmie japońskim zapisuje się za pomocą tego samego znaku. Tymczasem po wyposażeniu okrętów śmigłowcowych w samoloty pokładowe, te staną się faktycznie pierwszymi japońskimi lotniskowcami od czasu zakończenia II wojny światowej po rozwiązaniu cesarskiej marynarki wojennej (Nippon Kaigun) w 1947. Podczas trwania konfliktu na Oceanie Spokojnym, japońska flota miała łącznie 15 lotniskowców floty, 5 lekkich lotniskowców i 5 lotniskowców eskortowych (Japońskie działo elektromagnetyczne, 2018-08-07).