5 września podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego (MSPO) podpisano największą od ponad trzech dekad umowę na dostawy indywidualnej broni strzeleckiej. Co więcej, po raz pierwszy od chwili odzyskania niepodległości w 1918, polscy żołnierze będą korzystali z konstrukcji w całości zaprojektowanej w kraju. Wcześniej wszystkie używane w Wojsku Polskim modele broni indywidualnej były oryginalnymi bądź zmodyfikowanymi wzorami obcymi (głównie niemieckimi i radzieckimi). Podpisanie umowy kończy jeden z najważniejszych etapów projektu Modułowego Systemu Broni Strzeleckiej kalibru 5,56 mm w układzie klasycznym (MSBS-5,56K). Rodzinie tych konstrukcji strzeleckich nadano nazwę Grot (MSPO17: Nowa nazwa MSBS-5,56, 2017-09-03).
Podpisanie umowy na dostawy 53 tys. karabinków podstawowych Grot C16FB-M1. Broń ma zostać przekazana w ręce żołnierzy w latach 2017-2020, przy czym pierwszy tysiąc trafi do Wojsk Obrony Terytorialnej jeszcze w bieżącym roku
Historyczny kontrakt zawarto o 15.50 w hali C Targów Kielce po długotrwałych negocjacjach, które zakończyły się tego samego dnia o 6.30 rano w Krakowie. Sygnatariuszami są przedstawiciele Fabryki Broni, prezes Adam Suliga i członek zarządu Maciej Borecki, oraz dowódca Jednostki Wojskowej Nil (JWN) płk Mirosław Krupa. Podpisanie umowy odbywało się w obecności ministra Obrony Narodowej Antoniego Macierewicza, prezesa zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ) Błażeja Wojnowicza i członka zarządu PGZ Szczepana Rumana.
Zamiast Inspektoratu Uzbrojenia (IU), jako instytucję dokonującą zakupów, wykorzystano jednostkę specjalną JWN, ze względu na przyśpieszenie procedury pozyskania broni. Dostawy nowych konstrukcji strzeleckich uzależnione są od pozytywnych wyników badań kwalifikacyjnych (państwowych). Nadzorują je przedstawiciele Wojsk Obrony Terytorialnej (WOT), którzy zastąpili w roli gestora swoich kolegów z Wojsk Lądowych. Badania mają potrwać do końca 2017, choć harmonogram IU ich zakończenie w lutym 2018.
Do tej pory karabinki nazywano akronimem MSBS-5,56 od nazwy projektu Modułowego Systemu Broni Strzeleckiej kalibru 5,56 mm. Podczas podpisania umowy poinformowano o nadaniu rodzinie tych konstrukcji nowego miana Grot / Zdjęcia: Remigiusz Wilk
Formalnie czteroletni kontrakt (2017-2020) o wartości ok. 500 mln zł obejmuje dostawy ponad 53 tys. (dwie trzecie w gwarantowanym zamówieniu, pozostałe w opcji) karabinków podstawowych Grot C16FB-M1 dla Wojsk Obrony Terytorialnej. Pierwszy tysiąc ma trafić w ręce żołnierzy Terytorialnej Służby Wojskowej (TSW) do końca roku 2017. Jak dowiedział się magazyn militarny MILMAG, będą to modele tzw. serii zerowej.
Co ciekawe, gen. dyw. Jarosław Mika, dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych, poinformował magazyn militarny MILMAG, że karabinki Grot przeznaczone są nie tylko dla żołnierzy Terytorialnej Służby Wojskowej (TSW), ale też wojsk operacyjnych. To samo podkreślał w swojej wypowiedzi także Minister Obrony Narodowej.
Karabinki Grot kompletowane są ze składanymi mechanicznymi przyrządami celowniczymi, nożem-bagnetem, ośmioma magazynkami i pasem transportowym. Umowa obejmuje też dostawy przekrojów broni, do nauki jej funkcjonowania. W ramach osobnego kontraktu zostaną kupione zestawy do konwersji do treningowej amunicji barwiącej, jak też część C16FB-M1 zostanie wyposażona w 40-mm granatniki podwieszane GP.
Warto przypomnieć, że oprócz 1000 Grotów, Łucznik przekaże do końca 2017 także 490 karabinków reprezentacyjnych (MSBS-5,56R) systemu Grot (Karabinki reprezentacyjne dla WP, 2017-09-04). Obecna umowa wymusiła na Fabryce Broni przyśpieszenie produkcji Beryli, których przekazanie nastąpi szybciej, niż zakładano podczas podpisywania czteroletniej umowy w maju 2016. Zamówiono wówczas 17 621 karabinków wz. 96C Beryl i 8 400 subkarabinków wz. 96C Mini Beryl. Było to największe jednorazowe zamówienie na broń po 1989. Wyraźnie można zauważyć, że liczba dostarczanej broni w ramach obecnej umowy jest dwukrotnie wyższa, choć jej czas jej realizacji to także cztery lata.
Warto wspomnieć, że czterema najważniejszymi osobami zaangażowanymi od początku w kolejne projekty MSBS-5,56, MSBS i RAWAT, niejako ojcami systemu, którzy rozpoczęli go w grudniu 2007, byli: ze strony Wojskowej Akademii Technicznej (WAT) to Ryszard Woźniak i płk Mirosław Zahor, zaś z Fabryki Broni dyrektor techniczny Paweł Madej i konstruktor Norbert Piechota. Oczywiście w prace zaangażowana znacznie większa grupa, zarówno przedstawicieli warszawskiej uczelni, jak i Łucznika.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.