23 września służba prasowa królewskiej marynarki wojennej Wielkiej Brytanii (Royal Navy) poinformowała, że na pokładzie lotniskowca HMS Queen Elizabeth (R08), typu Queen Elizabeth po raz pierwszy znalazły się samoloty wielozadaniowe krótkiego startu i pionowego lądowania F-35B Lightning II z brytyjskiej 617. Eskadry RAF Dambusters wraz z F-35B z 211. Eskadry Myśliwsko-Uderzeniowej Wake Island Avengers (VMFA-211) amerykańskiego Korpusu Piechoty Morskiej (US Marine Corps, USMC). Amerykańskie samoloty przyleciały do Wielkiej Brytanii 3 września br. (Amerykańskie F-35B w RAF Marham, 2020-09-04).

Jest to największe zgrupowanie lotnicze na brytyjskim lotniskowcu od 37 lat, czyli od czasu Wojny o Falklandy z Argentyną.

Jest to największe zgrupowanie lotnicze na brytyjskim lotniskowcu od 37 lat, czyli od czasu Wojny o Falklandy z Argentyną.

HMS Queen Elizabeth opuścił macierzysty port w HMNB Portsmouth celem rozpoczęcia przygotowań do dziesięciodniowego ćwiczenia o kryptonimie Crimson Ocean, które będzie prowadzone na Morzu Północnym oraz natowskich ćwiczeń GroupEx, będących częścią Joint Warrior (JW20-2) organizowanych u wybrzeży Hebrydów Zachodnich w rejonie Szkocji. Na pokładzie okrętu jednocześnie znajduje się czternaście samolotów Lockheed martin F-35B oraz osiem śmigłowców wielozadaniowych Leonardo Merlin MK2 (AW101) – co jest także rekordem w dość krótkiej służbie tego lotniskowca w Royal Navy. 

Jest to także największa liczba statków powietrznych na brytyjskim lotniskowcu od czasu zgrupowania lotniczego na okręcie HMS Hermes (R12), typu Centaur w 1983 podczas Wojny o  Falklandy. Swoją drogą, wspomniany okręt, później służący indyjskiej marynarce wojennej jako INS Viraat (R22) i wycofany ze służby w marcu 2017, w ubiegłym tygodniu rozpoczął ostatni swój rejs do stoczni złomowej w Gudźaracie. 

Przed przebazowaniem na pokład brytyjskiego lotniskowca amerykańscy piloci przeszli zapobiegawczo kwarantannę w związku z pandemią COVID-19 i szkolenie przygotowawcze o kryptonimie Point Blank. / Zdjęcia: Royal Navy

Przed przebazowaniem na pokład brytyjskiego lotniskowca amerykańscy piloci przeszli zapobiegawczo kwarantannę w związku z pandemią COVID-19 i szkolenie przygotowawcze o kryptonimie Point Blank. / Zdjęcia: Royal Navy

Do końca września do HMS Queen Elizabeth dołączy aż siedem okrętów Royal Navy: niszczyciele rakietowe HMS Diamond (D34) i HMS Defender (D36) typu 45 Daring, fregata rakietowa HMS Northumberland (F238) typu 23 Duke, nieujawniony atomowy okręt podwodny typu Astute, okręt zaopatrzeniowy RFA Fort Victoria (A387) typu Fort i zbiornikowiec paliwowy typu Tide, a także niderlandzka fregata rakietowa HNLMS Zr.Ms. Evertsen (F805) typu De Zeven Provinciën i amerykański niszczyciel rakietowy USS The Sullivans (DDG-68), typu Arleigh Burke Flight I. Okręty utworzą lotniskowcową grupę bojową GCSG 21 (Global Carrier Strike Group 21). HMS Queen Elizabeth, na pokładzie którego znajduje się 1680 oficerów, marynarzami, pilotów i Marines ma powrócić do swojego portu macierzystego w przyszłym miesiącu. 

Ćwiczenia mają przygotować załogi okrętów i skrzydła lotnicze do planowanego na przyszły rok patrolu bojowego na Morzu Śródziemnym, Czerwonym i w regionie Zatoki Perskiej. Kulminacją rejsu będzie patrol na Oceanie Spokojnym, gdzie Wielka Brytania chce wspólnie z USA zademonstrować Chinom swoje prawa do swobodnej żeglugi w pobliżu spornych Wysp Spartly i Paracelskich.