2 stycznia niemiecki dziennik Spiegel Online opublikował, powołując się na oficjalne dokumenty, że Federalna Rada Bezpieczeństwa zaaprobowała eksport pojedynczej fregaty rakietowej typu MEKO A-200 do Egiptu. Decyzja miała zapaść pomimo kontrowersji związanych z respektowaniem praw człowieka i udziału egipskich sił zbrojnych w wojnie domowej w Jemenie.
Fregaty rakietowe A-200 z typoszeregu MEKO zostały jak dotąd dostarczone, w odmiennych konfiguracjach, Algierii i Republice Południowej Afryki / Zdjęcie: TKMS
Jednostka prawdopodobnie powstanie w jednej ze stoczni koncernu TyssenKrupp Marine Systems (TKMS). Jej wartość jest szacowana na około 500 mln EUR (2,15 mld zł). Opcjonalnie Egipt wyraził zainteresowanie ewentualnym pozyskaniem drugiej jednostki tego typu. Zwrot ku Niemcom jest zaskakujący, gdyż w ostatnich latach Egipt kupował okręty we Francji: korwetę ENS El Fateh(971) typu Gowind 2500, fregatę Tahya Misr(F1001) typu FREMM, a także dwa okręty desantowe typu Mistral: Gamal Abdel Nasser(L1010) (ex-Władywostok) i Anwar El Sadat(L1020) (ex-Sewastopol).
Fregaty rakietowe A-200 z typoszeregu MEKO (Mehrzweck-Kombination) zostały jak dotąd dostarczone, w odmiennych konfiguracjach, Algierii (A-200 AN, typ Erradi) i Republice Południowej Afryki (A-200 SAN, typ Valour). Typoszereg obejmuje także korwety i oceaniczne okręty patrolowe. Przyszły ORP Ślązak(241), który pierwotnie powstawał jako projekt 621 (Gawron) bazuje na projekcie jednostki MEKO 100 (ORP Ślązak rozpoczął próby morskie, 2018-11-15).
Analiza
W listopadzie dziennik La Tribune informował, że dwa miesiące wcześniej Egipt podpisał wstępną umowę na cztery fregaty typu MEKO A-200 za równowartość około 2 mld EUR (8,6 mld zł). Wcześniej rząd w Kairze miał być zainteresowany dwoma okrętami zbudowanymi w Niemczech. Następnie rozszerzono ewentualne zamówienie o dwa kolejne, a jeden z nich miał zostać zbudowany na licencji w Egipcie.
Według francuskiego dziennika, umowa miała zostać niemal natychmiast zamrożona w wyniku nacisków ze strony Arabii Saudyjskiej. Następnie doszło do pogorszenia stosunków na linii Berlin-Rijad po zabójstwie 2 października tureckiego dziennikarza Dżamala Chaszukdżiego w saudyjskim konsulacie w Stambule. Nieoficjalnie, aby załagodzić stanowisko niemieckich polityków, Arabia Saudyjska zadeklarowała chęć częściowego sfinansowania zakupu okrętów przez Egipt. Mimo to embargo Niemiec na broń i wyposażenie dla Arabii Saudyjskiej pozostało w mocy.
Również w listopadzie, niemiecki dziennik Handelsblatt poinformował, że umowa na dwie fregaty za około 1 mld EUR (4,3 mld zł) została sfinalizowana, a kontrakt został przyznany ThyssenKrupp Marine Systems. Co ciekawe, na liście wyposażenia wojskowego, którą zaakceptowała Federalna Rada Bezpieczeństwa, a do której dotarli dziennikarze Spiegel Online, znalazły się także części zamienne do 165 samochodów ciężarowych Daimler-Benz dla sił zbrojnych Algierii, co zostało zaaprobowane pod koniec 2018 (Niemiecki eksport uzbrojenia, 2018-06-23).