Defence & Space

Śmigłowcowa amunicja krążąca UVision Hero-120

Izraelska spółka UVision Air zaprezentuje na nadchodzącej międzynarodowej wystawie lotniczej Paris Air Show 2025, koncepcję wystrzeliwanej ze śmigłowców amunicji krążącej Hero-120.

2025-06-09 | Rafał Muczyński | 3 minuty

Drony przechwytujące Argus Interception w ofercie Mildat

Na Międzynarodowych Targach Techniki Wojskowej i Służb Ochrony Porządku IDET 2025 w Czechach, zaprezentowano niemieckie drony przechwytujące Argus Interception, które są w ofercie spółki…

2025-06-09 | Rafał Muczyński | 5 minut

Ukraińskie specoperacje w Rosji lekcją dla NATO

Ukraińcy nie mają szwadronu likwidatorów Kidon. Nie używają wybuchających krótkofalówek ani pułapek wbudowanych w telefony komórkowe. Ale od dwóch lat pokazują, że w planowaniu i przeprowadzaniu operacji specjalnych…

2025-06-06 | Sławek Zagórski | 6 minut

Na Mi-2 pilotów Apache nie wyszkolimy…

Modernizacja Sił Zbrojnych ładnie wygląda na prezentacjach i konferencjach. Gdy się przyjrzeć bliżej, to okazuje się w wielu aspektach robiona jest chaotycznie i bez szerszego spojrzenia na cały…

2025-05-30 | Sławek Zagórski | 7 minut

Szef MON na kongresie Impact’25

Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz uczestniczył w kongresie Impact’25 i wziął udział w fireside chat – Nowe zagrożenia, nowe odpowiedzi: Polska strategia…

2025-05-14 | Redakcja | 6 minut

Rohde & Schwarz prezentuje najnowsze innowacje w walce radioelektronicznej na targach AOC Europe

Niemiecka spółka Rohde & Schwarz zaprezentowała nową generację systemów zwiadu/walki radioelektronicznej (SIGINT/WRE), rozwiązań do łączenia czujników i analizy sygnałów, zaprojektowanych tak, aby…

2025-05-12 | Redakcja | 2 minuty

ZM Tarnów na obchodach w Dąbrowie Tarnowskiej

Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz wziął udział w Dąbrowie Tarnowskiej w obchodach 140. rocznicy urodzin generała Mariana Kukiela. Na wydarzeniu nie zabrakło też…

2025-06-02 | Redakcja | 4 minuty

Chrobry, Kraków i Drużyna Krak – video odcinek specjalny

Kraków, to od wieków jedno z najważniejszych miast w Polsce. Ale nie zawsze znajdował się w kręgu wpływów polskich władców. O tym jak to się zmieniało i co – poza…

2025-05-20 | Tomasz Świątkowski | 4 minuty

Czeska URC Systems dostarczy system zakłócania nawigacji satelitarnej Heliotrop

Agencja Uzbrojenia wybrała ofertę czeskiej spółki URC Systems na dostawę zestawów do zakłócania systemów nawigacji satelitarnej o kryptonimie Heliotrop.

2025-06-05 | Rafał Muczyński | 3 minuty

ICEYE i IHI zbudują japońską konstelację satelitów SAR

Polsko-fińska spółka ICEYE oraz japońska IHI Corporation rozpoczynają współpracę w zakresie budowy konstelacji maksymalnie 24 satelitów radarowych z syntetyczną aperturą SAR na potrzeby wojska,…

2025-05-22 | Redakcja | 3 minuty

Ukraińcy trafili dwa rosyjskie samoloty bojowe w bazie Sawaslejka

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował o ataku dronowym na rosyjską bazę lotniczą Sawaslejka w obwodzie niżnonowogrodzkim, w wyniku którego trafiono dwa samoloty bojowe: MiG-31K…

2025-06-09 | Rafał Muczyński | 5 minut

Generał Grynkewich zostanie Naczelnym Dowódcą Sił Sojuszniczych w Europie

Rada Północnoatlantycka zatwierdziła kandydaturę generała porucznika Alexusa Grynkewicha na stanowisko Naczelnego Dowódcy Sił Sojuszniczych w Europie (SACEUR). Jednocześnie zostanie również szefem Dowództwa…

2025-06-09 | Rafał Muczyński | 3 minuty

Śmigłowcowa amunicja krążąca UVision Hero-120

Izraelska spółka UVision Air zaprezentuje na nadchodzącej międzynarodowej wystawie lotniczej Paris Air Show 2025, koncepcję wystrzeliwanej ze śmigłowców amunicji krążącej Hero-120.

2025-06-09 | Rafał Muczyński | 3 minuty

Drony przechwytujące Argus Interception w ofercie Mildat

Na Międzynarodowych Targach Techniki Wojskowej i Służb Ochrony Porządku IDET 2025 w Czechach, zaprezentowano niemieckie drony przechwytujące Argus Interception, które są w ofercie spółki…

2025-06-09 | Rafał Muczyński | 5 minut

IDET & PYROS 2025: Amfibia gąsienicowa KALAN jako następca PTS

Podczas Międzynarodowych Targów Techniki i Usług Pożarowych PYROS (towarzyszących targom IDET 2025 w Brnie), czeska spółka New Space Technologies zaprezentowała amfibię gąsienicową KALAN.

2025-05-30 | Rafał Muczyński | 3 minuty

Policja Peru odebrała kolejne śmigłowce UH-60A+ Black Hawk

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Peru poinformowało, że Policja Narodowa odebrała kolejne trzy śmigłowce wielozadaniowe UH-60A+ Black Hawk, które dołączyły do już trzech posiadanych,…

2025-05-23 | Rafał Muczyński | 4 minuty

Śmigłowcowa amunicja krążąca UVision Hero-120

Izraelska spółka UVision Air zaprezentuje na nadchodzącej międzynarodowej wystawie lotniczej Paris Air Show 2025, koncepcję wystrzeliwanej ze śmigłowców amunicji krążącej Hero-120.

2025-06-09 | Rafał Muczyński | 3 minuty

Drony przechwytujące Argus Interception w ofercie Mildat

Na Międzynarodowych Targach Techniki Wojskowej i Służb Ochrony Porządku IDET 2025 w Czechach, zaprezentowano niemieckie drony przechwytujące Argus Interception, które są w ofercie spółki…

2025-06-09 | Rafał Muczyński | 5 minut

Drony przechwytujące Argus Interception w ofercie Mildat

Na Międzynarodowych Targach Techniki Wojskowej i Służb Ochrony Porządku IDET 2025 w Czechach, zaprezentowano niemieckie drony przechwytujące Argus Interception, które są w ofercie spółki…

2025-06-09 | Rafał Muczyński | 5 minut

Azerbejdżan zostanie największym użytkownikiem eksportowym JF-17

Rząd pakistański ujawnił, że zawarł umowę z Azerbejdżanem na dostawy 40 egzemplarzy chińsko-pakistańskich lekkich myśliwców wielozadaniowych CAC/PAC FC-1/JF-17 Thunder Block III.

2025-06-09 | Rafał Muczyński | 3 minuty

Śmigłowcowa amunicja krążąca UVision Hero-120

Izraelska spółka UVision Air zaprezentuje na nadchodzącej międzynarodowej wystawie lotniczej Paris Air Show 2025, koncepcję wystrzeliwanej ze śmigłowców amunicji krążącej Hero-120.

2025-06-09 | Rafał Muczyński | 3 minuty

Drony przechwytujące Argus Interception w ofercie Mildat

Na Międzynarodowych Targach Techniki Wojskowej i Służb Ochrony Porządku IDET 2025 w Czechach, zaprezentowano niemieckie drony przechwytujące Argus Interception, które są w ofercie spółki…

2025-06-09 | Rafał Muczyński | 5 minut
Shooting

Strzelectwo od podstaw, cz. 4 – Wniosek o pozwolenie i plan B

W poprzedniej części cyklu „Strzelectwo od podstaw” skupiłem się na gromadzeniu dokumentów potrzebnych do złożenia wniosku o pozwolenie na broń, więc teraz pora na kolejny etap – wizytę…

2025-06-09 | Tomasz Karasiński | 23 minuty

Streamlight TLR-7 HL-X – świetlny bagnet dla twojej broni

Nie taki diabeł straszny, jak go oświetlisz, a już na pewno w blasku łatwiej go zneutralizować. Latarka na broń to właściwie must have dla profesjonalistów, ale też…

2025-06-09 | Anna Mielczarek | 6 minut

Streamlight TLR-7 HL-X – świetlny bagnet dla twojej broni

Nie taki diabeł straszny, jak go oświetlisz, a już na pewno w blasku łatwiej go zneutralizować. Latarka na broń to właściwie must have dla profesjonalistów, ale też…

2025-06-09 | Anna Mielczarek | 6 minut

Naftochem – polskie preparaty do broni wchodzą na rynek

Spółka Naftochem świętuje jubileusz 60 lat działalności na rynku wprowadzeniem do dystrybucji linii preparatów do broni: Akorinall NX, Antykall N oraz Cleanall. Preparaty powstały…

2025-06-05 | Michał Ihnatów | 4 minuty

Czerwcowa dostawa w RP Arms – nowości dużego kalibru

W połowie czerwca do RP Arms dotrze kolejna dostawa broni. Oprócz marek Ruger oraz Marlin, w dostawie znajdą się również liczne modele pistoletów Desert…

2025-06-05 | Michał Ihnatów | 14 minut

Karabiny Anschütz limitowanej edycji dostępne w Incorsa

Incorsa, oficjalny dystrybutor Anschütz, wprowadza do oferty dwa karabiny powtarzalne linii APR (Anschütz Precision Rifle) limitowanej edycji – 1782 APR  (.308…

2025-06-05 | Michał Ihnatów | 4 minuty

Strzelectwo od podstaw, cz. 4 – Wniosek o pozwolenie i plan B

W poprzedniej części cyklu „Strzelectwo od podstaw” skupiłem się na gromadzeniu dokumentów potrzebnych do złożenia wniosku o pozwolenie na broń, więc teraz pora na kolejny etap – wizytę…

2025-06-09 | Tomasz Karasiński | 23 minuty

Strzelectwo od podstaw cz. 3 – Od egzaminu po WPA

Egzamin na patent strzelecki mamy już za sobą? Świetnie, ale droga do pozwolenia na broń jest długa. Biorąc pod uwagę czas, wysiłek i poniesione koszty, nie jesteśmy jeszcze…

2025-04-30 | Tomasz Karasiński | 21 minut

UF PRO wprowadza do oferty pasy Waist/Flex

UF PRO, słoweński producent odzieży dla profesjonalistów wchodzący w skład Mehler Systems, wprowadza do oferty nowe akcesorium – minimalistyczny pas Waist/Flex, który dzięki…

2025-06-06 | Michał Ihnatów | 2 minuty

Recenzja systemu oświetlania Wisport Sunfibre

Widoczność na drodze jest motywem przewodnim niezliczonych kampanii informacyjnych. Zwłaszcza kiedy napotkamy niespodziewane trudności, takie jak mgła, śnieżyca czy deszcz, ryzyko wypadków…

2025-06-06 | Natalia Kozłowska | 1 minut

Strzelectwo od podstaw, cz. 4 – Wniosek o pozwolenie i plan B

W poprzedniej części cyklu „Strzelectwo od podstaw” skupiłem się na gromadzeniu dokumentów potrzebnych do złożenia wniosku o pozwolenie na broń, więc teraz pora na kolejny etap – wizytę…

2025-06-09 | Tomasz Karasiński | 23 minuty

Minister Sportu i Turystyki uchyla uchwałę PZSS

Minister Sportu i Turystyki Sławomir Nitras uchylił uchwałę Zarządu Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego 27/2025 z dnia 26 marca 2025 roku w sprawie wprowadzenia…

2025-05-23 | Michał Ihnatów | 3 minuty

Czasowy zakaz noszenia broni w Warszawie w dniu 25 maja

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowało rozporządzenie w sprawie wprowadzenia czasowego zakazu noszenia broni lub przemieszczania jej w stanie rozładowanym na obszarze miasta stołecznego…

2025-05-23 | Michał Ihnatów | 4 minuty

SprawdzaMY za zaświadczeniem do nabycia broni w mObywatel

Zespół SprawdzaMY, założony przez Rafała Brzoskę, zgłosił kolejny pomysł w najnowszym pakiecie usprawnień – wprowadzenie zaświadczenia upoważniajacego do nabycia broni do aplikacji mObywatel.

2025-05-09 | Michał Ihnatów | 3 minuty

Streamlight TLR-7 HL-X – świetlny bagnet dla twojej broni

Nie taki diabeł straszny, jak go oświetlisz, a już na pewno w blasku łatwiej go zneutralizować. Latarka na broń to właściwie must have dla profesjonalistów, ale też…

2025-06-09 | Anna Mielczarek | 6 minut

Kamizelka ratownika, która chroni – BC Arms Archangel

Kamizelka ratownika Archangel to efekt współpracy firm Currahee oraz BC Arms. Powstała w odpowiedzi na zapotrzebowanie rynku w zakresie ochrony osobistej zespołów ratownictwa medycznego. Na papierze…

2025-05-16 | Mariusz Rams | 7 minut

Relacja z Kaliber Shooting Festival 2025

W dniach 17-18 maja na strzelnicy Bellona w Maryninie odbyła się impreza Kaliber Shooting Festival 2025. Dla amatorów broni palnej i osób mocno wkręconych…

2025-06-03 | Tomasz Karasiński | 15 minut

Delta Long Range Weekend 2025 za nami

10 i 11 maja br. na poligonie Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia w podwarszawskiej Zielonce odbyła się kolejna edycja Delta Long Range Weekend. To impreza, która zyskała…

2025-05-15 | Grzegorz Sobczak | 5 minut
Adventure

Recenzja systemu oświetlania Wisport Sunfibre

Widoczność na drodze jest motywem przewodnim niezliczonych kampanii informacyjnych. Zwłaszcza kiedy napotkamy niespodziewane trudności, takie jak mgła, śnieżyca czy deszcz, ryzyko wypadków…

2025-06-06 | Natalia Kozłowska | 1 minut

Recenzja Ruike LD51-B – Scyzoryk prawie idealny

W branży kieszonkowych narzędzi największy udział należy się nożom składanym czołowych marek, wykonanych z kosmicznie drogiej stali. Klasyczne scyzoryki, narzędzia wielofunkcyjne, znak…

2025-05-26 | Michał Ihnatów | 1 minut

Rąbać, łupać, strugać, wbijać, czyli siekiera w terenie. „Toporny” poradnik dla bezpieczeństwa i spokoju ducha

„Tylko niech im pan nie daje siekier do ręki!” To zdanie słyszę często, kiedy rozpoczynam zajęcia terenowe, nieważne czy z młodzieżą, czy z dorosłymi. Narzędzia do rąbania wzbudzają lęk,…

2024-10-21 | Tomasz Świątkowski | 1 minut

Elementarz preppersa: zapasy żywności

Prepping to „hobby” tak wielowątkowe, że chyba nie ma na tym świecie arcymistrza, który opanowałby wszystkie powiązane z nim umiejętności. Jednak niektóre z zagadnień preppingu są absolutnie kluczowe.…

2024-09-21 | Tadeusz Jakliński | 1 minut

Lynx Custom Knives – masywny taktyk z polskiej stajni

Czasem trafia w ręce coś, co od razu zdradza, że nie powstało na taśmie produkcyjnej. Nie przez przypadek, nie bo się sprzeda, tylko dlatego, że ktoś po drugiej stronie blachy i szlifierki…

2025-05-13 | Mateusz Sułek | 1 minut

Torba Helikon-Tex Field Tote już dostępna!

Nowości z Enforce Tac 2025 stopniowo pojawią się w ofercie Helikon-Tex. Field Tote to torba z linii Urban, która łączy cywilny styl z militarnym zacięciem.

2025-05-08 | Michał Ihnatów | 1 minut

Koszula hawajska od Helikon-Tex już w sklepach

Do dystrybucji trafia kolejna nowość Helikon-Tex z Enforce Tac 2025. Koszule hawajskie łączą klasyczny, tropikalny styl z militarnymi akcentami wplecionymi we wzór.

2025-05-15 | Michał Ihnatów | 1 minut

Helikon-Tex Tracer — anorak zamiast bluzy mundurowej?

Kurtka Tracer to kolejny anorak (czy też kangurka) od Helikon-Tex. Od pozostałych różni się tym, że należy do linii Patrol i zaprojektowany został do użytku wojskowego — dlatego też…

2025-04-11 | Michał Ihnatów | 1 minut

Jak dojechać szybowcem pod K2? Spotkanie ze Sławkiem Makarukiem.

W najbliższy piątek 7 lutego o godzinie 18:00 w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie odbędzie się wyjątkowe wydarzenie, którego gościem specjalnym będzie Sławek Makaruk – podróżnik,…

2025-02-05 | Redakcja | 1 minut

Swarovski BP24: plecak do podglądania natury

„– Stary, mam plecak Swarovskiego! – Z diamentów? – Nie no, naprawdę Swarovskiego. Taki na optykę! – Ale jak to? Tego od pierścionków i kolczyków?”. Tak w większości…

2024-07-03 | Konrad Busza | 1 minut

„Zabić Ukrainę. Alfabet rosyjskiej agresji” – wojna oczami reportera

Marcin Ogdowski to jeden z najbardziej cenionych polskich korespondentów wojennych, znany z bezkompromisowych, rzetelnych i często brutalnie szczerych relacji z frontów wojennych. Jego najnowsza książka,…

2025-02-18 | Mateusz Sułek | 1 minut

Między historią a fikcją – czy warto przeczytać „Wojnę Wschodnią. Kroniki”?

Co by było, gdyby zimna wojna przerodziła się w otwarty konflikt zbrojny?
Piotr Langenfeld w swojej książce „Wojna Wschodnia. Kroniki” zabiera nas do alternatywnej wersji historii…

2025-02-14 | Mateusz Sułek | 1 minut

Jak dojechać szybowcem pod K2? Spotkanie ze Sławkiem Makarukiem.

W najbliższy piątek 7 lutego o godzinie 18:00 w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie odbędzie się wyjątkowe wydarzenie, którego gościem specjalnym będzie Sławek Makaruk – podróżnik,…

2025-02-05 | Redakcja | 1 minut

Krakowski Festiwal Górski 2024 – najważniejsze informacje

Krakowski Festiwal Górski odbędzie się w dniach 7-8 grudnia 2024 roku w Centrum Kongresowym ICE Kraków. Jak co roku w programie wiele atrakcji,…

2024-11-07 | Redakcja | 1 minut
Kalendarium

Zbliża się III Międzynarodowy Kongres Antyterrorystyczny

W dniach 21-22 maja 2025 na Uniwersytecie WSB Merito we Wrocławiu odbędzie się trzecia edycja Międzynarodowego Kongresu Antyterrorystycznego. To prestiżowe wydarzenie, gromadzi uznanych ekspertów krajowych i zagranicznych.

2025-05-09 | Redakcja | 2 minuty

III Międzynarodowy Kongres Antyterrorystyczny już w maju

W dniach 21-22 maja 2025 na Uniwersytecie WSB Merito we Wrocławiu odbędzie się trzecia edycja Międzynarodowego Kongresu Antyterrorystycznego. Rejestracja uczestników i prelegentów jest już otwarta!

2025-04-18 | Redakcja | 4 minuty

Szkolenie Team99 Academy poziom LVL3, czyli balistyka zewnętrzna w teorii i praktyce

W dniach 22 i 23 listopada br. Team99 Academy zorganizowała trzeci etap nauki strzelania dalekodystansowego. Tym razem zajęcia praktyczne odbyły się na strzelnicy w Skarżysku-Kamiennej.

2024-12-01 | Grzegorz Sobczak | 7 minut

Szkolenie Long Range Shooting Team99 Academy LVL2, czyli kto nie liczy, ten nie trafia

W sobotę 28 września Team99 Academy zorganizowała kolejny etap szkolenia w zakresie strzelectwa dalekodystansowego – tym razem na poziomie LVL2. Zajęcia odbywały się…

2024-09-30 | Grzegorz Sobczak | 6 minut

Zbliża się III Międzynarodowy Kongres Antyterrorystyczny

W dniach 21-22 maja 2025 na Uniwersytecie WSB Merito we Wrocławiu odbędzie się trzecia edycja Międzynarodowego Kongresu Antyterrorystycznego. To prestiżowe wydarzenie, gromadzi uznanych ekspertów krajowych i zagranicznych.

2025-05-09 | Redakcja | 2 minuty

III Międzynarodowy Kongres Antyterrorystyczny już w maju

W dniach 21-22 maja 2025 na Uniwersytecie WSB Merito we Wrocławiu odbędzie się trzecia edycja Międzynarodowego Kongresu Antyterrorystycznego. Rejestracja uczestników i prelegentów jest już otwarta!

2025-04-18 | Redakcja | 4 minuty

Nowe zawody taktyczne na mapie Polski, czyli relacja z Defcon One 2024

Kurz po zawodach Defcon One zdecydowanie już opadł, siniaki poznikały, a emocje nadal nas trzymają. Te intensywne dwa dni przyniosły niezapomniane wspomnienia…

2024-11-20 | Klaudia Lazar | 8 minut

MCS Bochnia zaprasza na zawody „Solny Garnizon”

Zapraszamy wszystkich chętnych na zawody strzeleckie, organizowane 13 października przez Solny Garnizon, na strzelnicy Małopolskiego Centrum Strzelectwa w Bochni.

2024-09-24 | Redakcja | 2 minuty

Liban – obraz państwa upadającego

Niedawna eksplozja w bejruckim porcie stanowi tragiczny symbol współczesnego Libanu – państwa podzielonego, wewnętrznie słabego, borykającego się z licznymi problemami, a jednocześnie na tyle ważnego, że niezmiennie stanowi obiekt rywalizacji mocarstw. Przed Libanem rysuje się niepewna przyszłość.

Aby zrozumieć sytuację polityczną w danym państwie, w tym nastroje społeczne i powody, dla których ludzie protestują, należy rozpocząć od wskazania zasadniczych problemów. W przypadku Libanu jest ich tak wiele, że nie wiadomo, gdzie zacząć i w jakiej kolejności je przedstawić. To między innymi kwestia uchodźców, którzy w Libanie szukają schronienia, ale przyczyniają się do nadwyrężania i tak niewydolnego systemu gospodarczego państwa (1,5 miliona uciekinierów z Syrii i około 300 tysięcy z Palestyny). Ten jest w ruinie, co przyczynia się do słabości władzy centralnej, która niezmiennie pozostaje w cieniu Hezbollahu (szyickie ugrupowanie polityczno-wojskowe, wspierane przez Iran), który stanowi w Libanie swoiste „państwo w państwie”.

Słaba gospodarka tego państwa opiera się nie na surowcach, lecz nieruchomościach, systemie bankowym oraz turystyce. Wszystkie te elementy w ostatnim czasie legły w gruzach. Rządzenia tym państwem nie ułatwia skomplikowany system religijny – w Libanie działa osiemnaście oficjalnych grup wyznaniowych – oraz będący tego efektem system polityczny, który wymusza osiągnięcie porozumienia w każdej strategicznej kwestii, zarówno dotyczącej polityki wewnętrznej, jak i w polityce zagranicznej. Nie trzeba nadmieniać, że o ile takie rozwiązanie było konieczne, to jest niepraktyczne i prowadzi do decyzyjnej indolencji, z którą Liban mierzy się od lat.

Liban – pacjent w stanie krytycznym

Współczesny Liban można bez cienia przesady określić nieco publicystycznym terminem „państwo upadłe”, a więc takie, które formalnie istnieje, ale nie funkcjonuje i nie sprawuje władzy na własnym terytorium. Libańczycy borykają się z hiperinflacją, bezrobociem i racjonowaniem dostaw prądu. Wiarygodność finansowa Libanu jest oceniana na równi z Wenezuelą. Nie ma żadnej siły, która byłaby w stanie wprowadzić i zrealizować gruntowne i niezbędne reformy. Brak też pieniędzy, zarówno w kasie państwa, jak i w lokalnych bankach, które zbankrutowały. Większość oszczędności znikła podczas kryzysu finansowego w 2019 roku, a system oparty na przyciąganiu wysokimi odsetkami depozytów w dolarach, które następnie były pożyczane rządowi, załamał się. Libański funt stracił około 85% swojej wartości.

Szacuje się, że odbudowa zniszczonego w eksplozji Bejrutu, nazywanego kiedyś „bliskowschodnim Paryżem”, to koszt nawet 15 miliardów dolarów, co stanowi równowartość około 30% PKB tego państwa. W rzeczywistości, biorąc pod uwagę skalę korupcji w kraju, koszt będzie kilkukrotnie wyższy. Liban już teraz nie ma środków na odbudowę, a według IIF (Institute of International Finance) PKB spadnie z 52 miliardów dolarów w 2019 roku do 33 miliardów dolarów w tym roku. Wynika to w dużej mierze z faktu, iż połowa dochodu państwa pochodzi z turystyki, a w obecnej sytuacji mało kto chce to państwo odwiedzić. Nawet gdyby udało się otrzymać pomoc finansową, co w czasach pandemii i światowego kryzysu gospodarczego jest wątpliwe, w Libanie nie ma sił, które mogłyby tymi funduszami sprawnie i uczciwie zarządzać. Wymóg reform jest warunkiem koniecznym otrzymania pomocy ze strony Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego. Prowadzone od wielu miesięcy negocjacje na temat pożyczki nie zostały zakończone, o co oskarża się między innymi Hezbollah.

Z tonącego okrętu wydostał się premier Hasan Diab, który w sierpniu podał się do dymisji. Na stanowisku urzędował od stycznia, co było możliwe dzięki poparciu szyitów i chrześcijan, podczas gdy przeciwko niemu występowali sunnici. Jak stwierdził odchodząc, „systemy korupcyjny” w Libanie jest „większy niż państwo”. To głównie dlatego wszystkie wcześniejsze plany pomocowe, które zakończyły się wsparciem finansowym dla Libanu, nie doprowadziły do niezbędnych reform. To właśnie frustracja wobec nieudolności systemu zainicjowała w październiku 2019 roku ogólnonarodowe protesty. Ich źródłem było oczywiście również poczucie głębokiej beznadziei i niesprawiedliwości – według Forbesa górne 1% społeczeństwa Libanu zarabia 25% całego PKB kraju.

Przeklęte położenie

Być może gdyby nie położenie geograficzne, Liban nie ściągałby na siebie zainteresowania mocarstw współczesnego świata. Problemem tego państwa jest to, że jest wciśnięte pomiędzy rywalizujące między sobą potęgi, co sprawia, że nie jest w pełni samodzielne. Liban jako państwo został stworzony do zabezpieczenia interesów maronitów (chrześcijan), którzy przed II wojną światową mieli wsparcie Francji. Ta otrzymała bowiem mandat nad tym obszarem od Ligi Narodów. Liban został napadnięty przez Brytyjczyków w 1941 roku, którzy pokonali wówczas Francuzów z Vichy. Niepodległość uzyskano dwa lata później. Po wojnie Liban był względnie stabilny, a równowaga wynikała z porozumienia o podziale władzy pomiędzy wspólnotami religijnymi. W latach pięćdziesiątych zaczęło dochodzić do aktów przemocy ze strony zwolenników zacieśnienia przez Liban związków z krajami arabskimi i zerwania sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi. Efektem była raczej mało znana interwencja wojsk amerykańskich w 1958 roku, co doprowadziło do tymczasowego załagodzenia sytuacji.

Szybko jednak pojawił się kolejny problem – Palestyńczycy, których około 150 tysięcy wygnano z domów w czasie izraelskiej wojny o niepodległość 1948 roku. Z czasem zaczęli oni tworzyć grupy zbrojne, atakujące Izrael. Armii libańskiej, chociażby w 1969 roku, nie udało się zneutralizować baz palestyńskich. Chaos wybuchł w 1975 roku, kiedy to kraj objęła wojna, a z czasem pojawili się żołnierze syryjscy, irańscy, amerykańscy i francuscy. W tym okresie w Libanie walczyły ze sobą milicje z ponad 25 różnych grup religijnych i organizacji politycznych. Ścierali się między innymi muzułmanie z chrześcijanami, libańscy sunnici (sprzyjający OWP) z szyitami prosyryjskimi (partia Amal), szyitami proirańskimi (Hezbollah) i druzami Walida Dżunbulata (Socjalistyczna Partia Postępowa). To również walka armii libańskiej z Palestyńczykami i Palestyńczyków z Izraelem. Znamiennym wydarzeniem było oblężenie Bejrutu w 1982 roku, w efekcie którego OWP (Organizacja Wyzwolenia Palestyny) została wygnana przez Izraelczyków z tego państwa.

Tak jak kiedyś Liban znajdował się na granicy wpływów francuskich i brytyjskich, tak teraz musi radzić sobie jako państwo zaangażowane w dwa wielkie bliskowschodnie konflikty: izraelsko-irański oraz sunnicko-szyicki. Co do tego pierwszego konfliktu to Liban niezmiennie stanowi państwo kluczowe z perspektywy Izraela, bowiem jest ono buforem chroniącym przed infiltracją ze strony Iranu, dla którego obecność w tym państwie daje możliwość generowania zagrożenia w stosunku do dwóch swych wrogów – Izraela (bezpośrednio) i Stanów Zjednoczonych (pośrednio, jako sojusznikowi Izraela). Jest to działanie spójne z irańską geostrategiczną koncepcją „osi oporu”, ciągnącą się od Wzgórz Golan poprzez Syrię, Irak aż do Iranu.

Chociaż władze Syrii ciągle są skoncentrowane bardziej na walce o własną przyszłość, również i one pozostają żywo zainteresowane sytuacją w sąsiednim Libanie. Wojska syryjskie obecne były w Libanie w latach 1976-2005. 29-letnia okupacja zakończyła się dopiero w wyniku tak zwanej cedrowej rewolucji, a więc masowych protestów Libańczyków po zamordowaniu w Bejrucie byłego premiera Libanu Rafika Haririego. W krótkim czasie wybory wygrał blok antysyryjski, a premierem został sunnita Fouad Siniora. Niemniej jednak Syria nadal obecna jest w Libanie, aczkolwiek mowa tutaj o współpracy gospodarczej, szczególnie ważnej dla syryjskich biznesmenów, realizujących transakcje przez bejruckie instytucje finansowe. Teraz, gdy wiele syryjskich i irańskich instytucji finansowych znalazło się na amerykańskiej czarnej liście – chociażby na mocy wprowadzającej sankcje ustawy Caesara – znaczenie Libanu rośnie, aczkolwiek wspomniana fatalna kondycja libańskiego sektora finansowego nie ułatwia Syryjczykom dalszego prowadzenia swych interesów za ich pośrednictwem.

Syryjska obecność w Libanie była wspierana przez wspomniany Iran, dla którego Liban stanowił – jak ujął to ówczesny najwyższy przywódca ajatollah Ruhollah Chomejni – punkt na drodze zbliżającej Teheran do Jerozolimy. Obecność Irańczyków w południowym Libanie, czy to by zrealizować hasła ideologiczne (eksport rewolucji), czy to pragmatyczne (zwiększenie presji na geostrategicznego wroga Iranu, jakim jest Izrael), wymagało wsparcia Syrii, dla której również było to korzystne – Damaszek zyskiwał w ten sposób wsparcie w walce z Izraelem o odzyskanie Wzgórz Golan oraz głębie strategiczną w ówczesnej rywalizacji z Irakiem. Sojusz z Hafizem Al-Asadem (ojcem obecnego prezydenta), który z perspektywy duchownych w Teheranie nie był idealnym przywódcą muzułmańskim, był niewielką ceną do zapłacenia. Zyski były dużo większe – bez wsparcia Damaszku Iran nie byłby w stanie przyczynić się w latach osiemdziesiątych do stworzenia w Libanie Hezbollahu, a już na pewno nie w takiej formie i skali, jaką organizacja uzyskała. Nie trzeba dodawać, że o interesy Libanu i jego mieszkańców ani Damaszek, ani Teheran, nie dbały.

Co dalej?

Faktyczny upadek Libanu, zarówno w wymiarze gospodarczym jak i politycznym, sprawia, że staje się on łatwym kąskiem dla innych państw. Przed taką ingerencją Liban nie jest w stanie się w żaden sposób obronić, a wręcz przeciwnie – kolejne rządy mogą być bardziej skore, aby przyjąć pomoc zewnętrzną, aczkolwiek trudno jest wskazać kandydata na uzyskanie w Libanie pozycji dominującej. Intencji zainwestowania w Liban nie wyrażają państwa europejskie, które nie widzą w tym dla siebie żadnych korzyści, a które od dawna nie posiadają szerszych ambicji geostrategicznych. Prezydent Emmanuel Macron oraz minister spraw zagranicznych Jean-Yves Le Drian odwiedzili co prawda Bejrut, ale jednoznacznie dano do zrozumienia, że bez gruntownych reform Liban nie może liczyć na znaczącą pomoc finansową. Jeszcze kilka lat temu w Libanie mógłby zainwestować Katar, który w 2019 roku zadeklarował chęć zakupu libańskich obligacji za 500 milionów dolarów, ale obecnie nie przejawia on takich aspiracji.

Przynajmniej niektórzy niezadowoleni Libańczycy, postrzegający tragiczną eksplozję w porcie jako zwieńczenie lat korupcji i nieudolności władzy, za swoje problemy obarczają Hezbollah, a więc także Iran, co nie zwiększa szans tego państwa na poszerzenie wpływów w Libanie, a to jest kluczowe ze względu na wspomnianą wcześniej strategię „osi oporu”. Iran sam pogrążony jest w licznych problemach wewnętrznych, w tym w kryzysie finansowym, a jego pozycja w Syrii również poddawana jest presji. Co do Hezbollahu, to upadek rządu Diaba jest porażką zarówno tej formacji, jak i szyitów, którzy – jak zostało wcześniej nadmienione – popierali jego sformowanie. Na nieszczęście dla Hezbollahu, w połowie sierpnia obradujący w Holandii specjalny trybunał uznał, że za zamordowaniem w 2005 roku sunnickiego, wieloletniego premiera Rafika Haririego stała ta właśnie organizacja.

Również Arabia Saudyjska nie wyraża większego zainteresowania Libanem – razem z innymi państwami Zatoki Perskiej w latach 2003-2015 była odpowiedzialna za aż 76% wszystkich bezpośrednich inwestycji zagranicznych w tym państwie. W przeszłości Rijad utrzymywał bardzo bliskie relacje z rodziną Haririch (prócz Rafika Haririego premierem Libanu był w latach 2009-2011 i 2016-2020 jego syn Saad). Później jednak zaangażowanie zmalało, a z czasem zostało wstrzymane, co wynikało ze wzrostu napięcia pomiędzy Rijadem a Teheranem. Nie to jednak stanowiło główny powód wstrzymania inwestycji w Libanie, bowiem Arabia Saudyjska, podobnie jak Zjednoczone Emiraty Arabskie, przez lata wykorzystywały swoje wydawałoby się nieograniczone fundusze do wypychania irańskich wpływów z różnych państw (głównie w Afryce). Ważniejszy powód to spadek cen ropy naftowej, który ograniczył środki, jakie państwa arabskie mają do dyspozycji. Po trzecie, Rijad nie dostrzega szansy na osiągnięcie celu kluczowego, to jest trwałego zneutralizowania wpływów Hezbollahu w Libanie. Saudowie od dłuższego czasu krytycznie podchodzą bowiem do sytuacji w tym kraju, co sprowadza się do przekonania, że jakakolwiek pomoc (poza humanitarną, wysłaną po eksplozji) trafiłaby do Hezbollahu, a więc wzmacniałaby głównego wroga Rijada, jakim jest Iran. Można sądzić, że Saudowie kalkulują w następujący sposób – im gorsza sytuacja w Libanie, tym bardziej społeczeństwo będzie oskarżać o swoją niedolę Hezbollah i szyitów, co w ostatecznym rozrachunku będzie działać na niekorzyść Iranu, a tym samym będzie korzystne dla Arabii Saudyjskiej, która w 2016 roku wstrzymała planowaną pomoc o wartości 3 miliardów dolarów dla libańskich sił zbrojnych i miliarda dolarów dla libańskich służb bezpieczeństwa.

 

Na trudnej sytuacji w Libanie oraz nieobecności Arabii Saudyjskiej jako „obrońcy sunnitów” zyskać może Turcja, która pod rządami Recepa Tayyipa Erdogana przejawia ambicje, odbierane przez niektórych komentatorów jako próba restauracji imperium osmańskiego. W ramach budowy wpływów w regionie Bliskiego Wschodu i Afryki, w ostatnich latach Turcja zwiększyła swoje polityczne, militarne i gospodarcze zaangażowanie w takich państwach jak Irak, Syria, Katar, Somalia i przede wszystkim Libia. W odniesieniu do Libanu Turcja, prócz chęci stania się obrońcą spraw sunnitów, może próbować osłabiać Hezbollah, a tym samym jednego ze swoich regionalnych konkurentów, jakim jest Iran (pomimo deklaracji o współpracy na osi Ankara-Moskwa-Teheran). Celem Ankary jest bowiem wspomniane zwiększenie wpływów libańskich sunnitów, a można to uczynić właśnie kosztem szyitów. Nie jest przypadkiem, że po eksplozji w porcie Erdogan wysłał do Bejrutu swoich przedstawicieli, w tym wiceprezydenta Fuada Oktaya oraz ministra spraw zagranicznych Mevlüta Çavuşoğlu. Fakt, że Ankara występuje przeciwko prezydentowi Syrii Baszszarowi al-Asadowi zwiększa reputację Turcji w oczach libańskich sunnitów.

Według niepotwierdzonych informacji w Libanie aktywnie działają tureckie służby specjalne. Chociaż nie ma na to dowodów, to takie operacje wydają się bardzo prawdopodobne i z perspektywy interesów Ankary zrozumiałe. Miejscowe media sugerują, że Turcja przygotowuje się do rozpoczęcia finansowania środowisk religijnych (sunnickich) i renowacji starych budynków z czasów imperium osmańskiego. Mówi się również o udostępnieniu tureckiego portu Mersin, zanim ten w Bejrucie zostanie odbudowany, a działający w Trypolisie mniejszy ewentualnie rozbudowany. Liban ma teraz bowiem problem z importem towarów – zarówno porty izraelskie, jak i syryjskie, są dla Libańczyków niedostępne. Pytaniem otwartym pozostaje jednak jak niemająca lądowego połączenia z Libanem Turcja miałaby dostarczać towary do Bejrutu, ale jest to kwestia bardziej techniczna niż polityczna.

Potencjalnym kandydatem do wykorzystania trudnej sytuacji Libanu są Chiny, które od lat systematycznie zwiększają swoją obecność na Bliskim Wschodzie, aczkolwiek kierując się głownie kwestiami gospodarczymi, a mniej politycznymi. Liban znajduje się pomiędzy dwoma pasami chińskiego „Nowego Jedwabnego Szlaku” – morskiego przez cieśninę Bab Al-Mandab, Morze Czerwone i Kanał Sueski oraz lądowy przez północny Iran i Turcję. Po drugie, zwiększona obecność w Libanie dałaby Chińczykom możliwość dalszej dekonstrukcji wpływów Stanów Zjednoczonych w regionie, a także nawiązania bliższej współpracy z Izraelem, co w przyszłości mogłoby być istotnym elementem w relacjach chińsko-rosyjskich (jako że Rosja blisko współpracuje z Izraelem), a przede wszystkim chińsko-amerykańskich. Warto dodać, że w ramach projektów infrastrukturalnych Chiny rozbudowują już izraelskie porty w Hajfie i Aszdodzie.

Aż do lat dwutysięcznych Liban nie znajdował się w sferze zainteresowania Pekinu, który dopiero w 2006 roku wsparł modernizację libańskiego sektora bezpieczeństwa. Chiny mają swoich żołnierzy w Libanie w ramach misji ONZ UNIFIL. Niedawno zostali oni wysłani do Bejrutu, aby wesprzeć działania humanitarne. Aż 40% libańskiego importu pochodzi z Chin, które według prasowych doniesień są zainteresowane wykorzystaniem portu w Trypolisie oraz odbudową linii kolejowej łączącej to miejsce z Bejrutem. W obecnej sytuacji, gdy bejrucki port jest zniszczony, libańskie władze mogą być dużo bardziej otwarte na chińskie inwestycje w Trypolisie. Mowa także o zainteresowaniu Chin libańskim przemysłem energetycznym, a także rozbudową pobliskiego lotniska (a jednocześnie bazy wojskowej), znajdującą się przy granicy z Syrią. Liban mógłby być zainteresowany chińskim wsparciem w stworzeniu przemysłu wydobywczego naturalnego gazu z dna Morza Śródziemnego (aczkolwiek ostatnie prace zakończyły się niepowodzeniem – nie odnaleziono znaczących pokładów gazu).

Pekin miałby wybudować w Libanie elektrownie – zapewne posłużyłyby do tego chińskie kredyty, a elektrownie byłyby reklamą chińskich technologii, którymi mogłyby wówczas zainteresować się inne państwa w regionie. Co więcej, Chiny mogą być dostawcą używanej broni dla libańskiej armii. Widać wyraźnie, że Pekin jest zainteresowany zbudowaniem długofalowej obecności w Libanie, który jednocześnie z punktu widzenia Chin może w przyszłości służyć jako bezpieczna baza dla projektów infrastrukturalnych przy odbudowie Syrii. Według dziennika „Al Achbar” łączna wartość dyskutowanych inwestycji w Libanie to 12 miliardów dolarów.

Pozytywnie do chińskich inwestycji w Libanie odniósł się Hasan Nasrallah – przywódca Hezbollahu, który jednocześnie sprzeciwia się planom pomocy ze strony Międzynarodowego Funduszu Walutowego, jako że wymagane przez niego reformy stanowiłyby zagrożenie dla pozycji Hezbollahu w Libanie. Z perspektywy Hezbollahu wsparcie Chin jest mile widziane, bowiem z jednej strony dałoby ono zastrzyk funduszy, przedłużających stan wegetatywny Libanu, a z drugiej stanowiłoby element walki z Amerykanami – inwestycje nie byłyby rozliczane w dolarach, a współpraca z Pekinem oznaczałaby ochłodzenie relacji libańsko-amerykańskich, co jest w interesie tak Hezbollahu, jak i Iranu (aczkolwiek premier Diab stwierdził przed swym odejściem, że o ile Liban liczy na chińskie inwestycje, to nie chce odwracać się od Zachodu). Co ważne dla Hezbollahu, inwestujące Chiny nie patrzą na kwestie praw człowieka i etykę swoich partnerów handlowych.

Wymiar humanitarny

Jeżeli chodzi natomiast o przewidywania rozwoju sytuacji wewnętrznej to trudno być optymistą. Obecny system rządów, oparty na religijnych parytetach, zapewnia jedynie minimum stabilności, ale nie daje szansy na rozwój. By wyjść z kryzysu Liban musiałby zmienić swój system polityczny i decyzyjny, a to najpierw wymaga uwolnienia się od rywalizacji poszczególnych grup religijnych i przezwyciężenia braku zaufania pomiędzy nimi, a na to się nie zanosi – rywalizacja „sekciarska” to bowiem problem całego Bliskiego Wschodu. Chociaż ostatnie wydarzenia i gniew Libańczyków jest problemem dla Hezbollahu, to nie można wykluczyć, że Hezbollah będzie próbował wykonać „skok przed siebie”, a więc wykorzystać chaos do zwiększenia swoich wpływów w Libanie.

Rozważania co do przyszłości Libanu nie byłyby pełne bez wymiaru humanitarnego. Według IMF na koniec roku 75% Libańczyków znajdzie się poniżej progu ubóstwa (obecnie to około 50%). Szacuje się, że aż 80% wszystkich produktów w Libanie pochodzi z importu, z czego 60% trafiało do kraju przez port w Bejrucie. Tak dramatyczne pogorszenie stopy życiowej najpewniej doprowadzi do wzrostu przestępczości i ogólnej przemocy, także w formie zamieszek, a być może fali głodu – ta z lat 1915-1918 zabiła w regionie około 200 tysięcy osób (spadek populacji o około 50%). Według Światowego Programu Żywnościowego ONZ ceny żywności wzrosły pomiędzy październikiem 2019 roku a czerwcem 2020 roku o 109%.

Nie można wykluczyć, że wielu Libańczyków zdecyduje się na emigrację, i chociaż jest ich mniej niż Syryjczyków (5-6 mln Libańczyków oraz około 15 milionów osób w diasporze), to mogą oni zwiększyć presję na zewnętrznych granicach Unii Europejskiej. Zadziałać może także efekt domina – część może wyjechać do Jordanii, która co prawda jest państwem względnie stabilnym (a na pewno dużo stabilniejszym niż Liban), ale stanowi beczkę prochu. Słaba jordańska gospodarka nie wytrzyma zwiększonego obciążenia w postaci ewentualnych uchodźców libańskich i wówczas prozachodnia monarchia upadnie. Ten czarny scenariusz, którego wykluczyć nie można, bowiem w ostatnich latach w Jordanii dochodziło do społecznych protestów, oznaczałby dalsze pogorszenie sytuacji na Bliskim Wschodzie.

X