20 października spółka Leonardo poinformowała o dołączeniu do europejsko-amerykańskiego programu programu badań gleb i skał Czerwonej Planety w ramach misji Mars 2020. Włoskie przedsiębiorstwo zbuduje robotyczne ramiona łazika Sample Fetch Rover (SFR) i lądownika NASA oraz weźmie udział w budowie statku kosmicznego ERO (Earth Return Orbiter), który przywiezie próbki zebrane przez łazik SFR.
Projekt zarówno ramion robotycznych SFR, jak i STA jest oparty na doświadczeniach zdobytych w trakcie opracowywania przez koncern Leonardo modeli DELIAN oraz DEXARM, które nadal są uważane za standardy na europejskim rynku kosmicznym. Ponadto Leonardo ma doświadczenie w sektorze wierceń kosmicznych, jako że opracowała wiertła dla takich misji, jak Rosetta, ExoMars oraz Luna-27. / Zdjęcie: Leonardo
Leonardo otrzymała zlecenie od Europejskiej Agencji Kosmicznej ESA (European Space Agency) w ramach etapu programu Advanced B2. Sześć dni wcześniej o przyznaniu środków na budowę statku kosmicznego ERO poinformowała spółka Airbus Defence and Space. Będzie ona również, razem z Leonardo, odpowiadać za budowę łazika SFR – na podstawie zlecenia ESA z 16 czerwca br. Włoska spółka otrzymała także finansowanie na prowadzenie badań nad ramieniem do przenoszenia próbek (STA, Sample Transfer Arm) dla lądownika NASA (Airbus w programach ESA badań Księżyca i Marsa, 2020-10-16, Airbus zbuduje marsjański łazik, 2020-06-17).
Tym samym, dzięki istotnemu wkładowi w działania włoskiej Agencji Badań Kosmicznych ASI (Agenzia Spaziale Italiana), spółka Leonardo jest zaangażowana w badania nad dwoma zasadniczymi elementami misji sprowadzenia próbek z Marsa zaplanowanej na rok 2026: ramienia łazika oraz ramienia lądownika. W obydwu przypadkach, Leonardo ma zaprojektować systemy robotyczne dla pozyskania i obsługi próbek.
Po fazie wstępnej badań nad koncepcją i testami, prace projektowe nad robotycznym ramieniem SFR wchodzą teraz w zaawansowaną fazę wraz z opracowaniem pierwszego prototypu ramienia robotycznego (makiety) mającego udowodnić założenia i zdolności systemu. Ramię będzie można wydłużać do około 110 cm, a jego system sterujący zapewni sześć stopni swobody. Na końcu ramię jest wyposażone w uchwyt, czyli efektor.
Z kolei STA lądownika NASA to będzie bardziej złożone ramię z siedmioma stopniami swobody i wydłużające się o 200 cm. Obecnie STA w chodzi w fazę opracowania makiety. Leonardo przewodzi międzynarodowemu konsorcjum przemysłowemu odpowiedzialnemu za zaprojektowanie elektroniki sterującej, oprogramowania oraz systemu wizji.
Dla misji MSR, Leonardo wniesie także wkład w konstrukcję statku Earth Return Orbiter (ERO) poprzez spółkę Thales Alenia Space (spółka joint venture Thales 67 proc. i Leonardo 33 proc.), która będzie odpowiedzialna za dostarczenie systemów komunikacji umożliwiających przekazywanie danych między Ziemią, ERO i Marsem, prace projektowe nad modułem Orbit Insertion Module oraz zarządzanie fazą integracji i testów montażu (AIT, Assembly Integration and Test) dla modelu Proto-Flight statku ERO.
Mars Sample Return (MSR)
Wspólna misja agencji ESA i NASA obejmuje trzy etapy, które będą następować po sobie w celu osiągnięcia ambitnego celu sprowadzenia na Ziemię próbek gleby marsjańskiej do roku 2031. Pierwszy etap, czyli Mars 2020, rozpoczął się w lipcu br. W jego ramach amerykański łazik Perseverance przewierci się przez glebę i pobierze próbki gruntu marsjańskiego. Perseverance szczelnie zamknie próbki skał i gleb w odpowiednich zasobnikach i umieści je w strategicznych miejscach w oczekiwaniu na przejęcie przez kolejne misje.
W 2026 Ziemię opuści misja Sample Retrieval Lander, która będzie składać się z trzech elementów: lądownika NASA, łazika do pobierania próbek ESA (Sample Fetch Rover) oraz kapsuły powrotnej Mars Ascent Vehicle (MAV). Wykorzystując robotyczne ramię, łazik będzie szukał i pobierał zasobniki z próbkami oraz przewoził je do lądownika NASA. Następnie, wykorzystując ramię ESA, lądownik NASA przeniesie próbki do MAV, który wystrzeli je w specjalnej kapsule na orbitę Marsa. Ostatnim etapem będzie przechwycenie przez statek kosmiczny Earth Return Orbiter (ERO) kapsuły z próbkami z orbity i sprowadzenie jej na Ziemię. Lądowanie ERO ma nastąpić w amerykańskim stanie Utah.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.