13 grudnia w Centrali Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR) w Warszawie podpisano umowę o wartości 104,5 mln zł brutto z amerykańską spółką Fargo Jet Center na dostawę dwóch fabrycznie nowych odrzutowych samolotów dyspozycyjnych Bombardier Learjet 75 Liberty. 

Learjet 75 Liberty, produkowany przez kanadyjską spółkę Bombardier Aerospace, ma 17,7 m długości, 15,5 m rozpiętości skrzydeł i 4,5 m wysokości. Maksymalna masa startowa to 9 752 kg. Samolot jest napędzany dwoma silnikami turbinowymi Honeywell TFE731-40BR o ciągu 17,1 kN każdy. Zapewniają one prędkość maksymalną do 861 km/h oraz zasięg do 3780 km na pułapie do 16 tys. m. Samolot wyposażono w awionikę Garmin G5000, radiostację HF, łączność klasy CPDLC za pomocą łącza danych i system nawigacji FANS-1/A+ / Zdjęcie: Bombardier Aerospace

Learjet 75 Liberty, produkowany przez kanadyjską spółkę Bombardier Aerospace, ma 17,7 m długości, 15,5 m rozpiętości skrzydeł i 4,5 m wysokości. Maksymalna masa startowa to 9 752 kg. Samolot jest napędzany dwoma silnikami turbinowymi Honeywell TFE731-40BR o ciągu 17,1 kN każdy. Zapewniają one prędkość maksymalną do 861 km/h oraz zasięg do 3780 km na pułapie do 16 tys. m. Samolot wyposażono w awionikę Garmin G5000, radiostację HF, łączność klasy CPDLC za pomocą łącza danych i system nawigacji FANS-1/A+ / Zdjęcie: Bombardier Aerospace

Na zakup zapreliminowano 105,6 mln zł brutto. Nowe samoloty zastąpią dwa turbośmigłowe Piaggio P.180 (wersje Avanti i Avanti II) wykorzystywane przez Samolotowy Zespół Transportowy. Zamówienie jest realizowane na podstawie uchwały zmieniającej uchwałę Rady Ministrów w sprawie ustanowienia Programu zapobieżenia negatywnym skutkom deficytu pilotów w Śmigłowcowej Służbie Ratownictwa Medycznego (HEMS) oraz modernizacji Samolotowego Zespołu Transportowego w Lotniczym Pogotowiu Ratunkowym (Straż Graniczna kupuje samoloty, 2019-01-29).

Pierwszy samolot zostanie dostarczony zamawiającemu do 13 marca 2021 i osiągnie gotowość operacyjną w kwietniu. Drugi trafi do LPR do 13 czerwca 2021. Samoloty odrzutowe, które zastąpią turbośmigłowe, pozwolą na podniesienie bezpieczeństwa oraz jakości udzielanych świadczeń medycznych. Pacjenci będą mogli liczyć na szybszy i bardziej komfortowy transport nawet na bardzo duże odległości bez konieczności międzylądowania z tankowaniem.

Fargo Jet Center zajmie się zabudową specjalistycznego wyposażenia medycznego kabiny. Zamówiona konfiguracja pozwoli na transport dwóch pacjentów w pozycji leżącej (nosze-nosze) lub jednego z inkubatorem. Kabina medyczna zostanie wyposażona również w sprzęt do prowadzenia wentylacji zastępczej, monitorowania pacjenta oraz prowadzenia terapii ECMO na pokładzie

Było to trzecie z rzędu postępowanie na zakup samolotów dyspozycyjnych dla specjalistycznego zespołu ratownictwa medycznego i transportu sanitarnego. Dwa poprzednie unieważniono z powodu przekroczenia budżetu. Co ciekawe, również brała w nim udział spółka Fargo Jet Center z Dakoty Północnej, oferując Learjet75, ale w konsorcjum z polską spółką GB Aircraft.

Analiza
Bieżące postępowanie ogłoszono 1 października. Otwarcie ofert nastąpiło 14 października. Spółka Fargo Jet Center była jedynym oferentem (oferta otrzymała 86,5 pkt). Przetarg został ogłoszony przez Ministerstwo Zdrowia, ale na mocy porozumienia z Ministerstwem Obrony Narodowej, zakup może zostać sfinansowany z budżetu obronnego w ramach środków zarezerwowanych na modernizację samolotowego zespołu transportowego w Lotniczym Pogotowiu Ratunkowym w Warszawie. Uzasadnieniem, przedstawionym przez minister finansów, Teresę Czerwinską w 2018, miała być możliwość wykorzystania nowych samolotów do transportu żołnierzy rannych podczas misji poza granicami kraju.

Takie uzasadnienie może wzbudzać wątpliwości gdyż Siły Powietrzne dysponują specjalistycznym wyposażeniem do transportu cięzko rannych żołnierzy na pokładach samolotów C295M. Wersja medyczna pozwala na przewiezienie na noszach 24 osób. Zgodnie z informacją Sił Powietrznych wariant ten wykorzystano po raz pierwszy w październiku 2003 podczas transportu do kraju turystów rannych w Egipcie w wypadku autokaru. Polskie C295M w kwietniu br. brały również udział w ćwiczeniach NATO Vigorous Warrior. Lotnicy przeprowadzili symulowaną ewakuację ofiar skarzeń chemicznych, biologicznych i radiologicznych wymagających transportu na izolowanych noszach.

Nowe samoloty Lotniczego Pogotowia Ratunkowego to niewątpliwie ważny i potrzebny zakup. Wątpliwości wzbudza jednak uzasadnienie sfinansowania transakcji z budżetu obronnego. Przecież MON już od dawna dysponuje zarówno odpowiednim wyposażeniem jak i wyszkolonymi załogami do ewakuacji medycznej ze stref konfliktów / Zdjęcie: Jakub Link-Lenczowski

Nowe samoloty Lotniczego Pogotowia Ratunkowego to niewątpliwie ważny i potrzebny zakup. Wątpliwości wzbudza jednak uzasadnienie sfinansowania transakcji z budżetu obronnego. Przecież MON już od dawna dysponuje zarówno odpowiednim wyposażeniem jak i wyszkolonymi załogami do ewakuacji medycznej ze stref konfliktów / Zdjęcie: Jakub Link-Lenczowski

Ponadto C-295M może być wyposażony w zestawy do ewakuacji medycznej Medevac System i mobilne zestawy podtrzymujące życie Life Support for Trauma and Transport (LSTAT). Wyposażenie medyczne może być zamontowane na dowolnym transportowcu tego typu. Dodatkowo piloci Sił Powietrznych są szkoleni do prowadzenia lotów w strefach konfliktów a same C295 wyposażone w obronny system walki radioelektronicznej Indra ALR 300Y2B zintegrowany z wyrzutnikami flar i dipoli AN/ALE-47.